Jako , że niewiele pozycji z gatunku MMORPG pojawia się u nas , może warto zrobić listę gier , które jednak są dostępne i w naszym pięknym kraju . Zresztą , jak wejdziemy do unii to będą wszystkie gierki , nie?

Ja u siebie w Łodzi zauważyłem takie tytuły : Ultima Online : Renaissance , Anarchy Online , Neocron ... ups koniec listy

Liczę , że pojawi się u nas PlanetSide ( MUSI! ) , SWG , o SB nie wspomnę .

Watpie, zeby PlanetSide do nas trafilo... Zbyt skomplikowana gierka na nasze proste polskie umysly : Tribes 2 bylo bardzo malo popularne, wiec i PSowi nie wrozylbym zbyt duzej popularnosci. Tym bardziej, ze za niego trzeba placic. U nas wszyscy wola grac w CSa i jakos nigdy im sie to nie nudzi:

W Polsce jeszcze nie zadomowila sie mentalnosc, ze trzeba za cos placic.

Przecietna gre single player mozna: wziac od kolegi, kupic pirata, sciagnac warez z netu, albo ... kupic. Na ostatnia opcje decyduje sie najmniej osob, jednak zawsze troche. Czesc z kupujacych jest zachecona przez popularnosc niektorych gierek, badz co badz piractwo napedza interes. Na przyklad, kumpel ma pirata super gierki i bedzie o niej nawijal, jaka to fajna jest, az w koncu uczciwy kolega kupi sobie.

W wypadku mmorpg wybor jest niewielki: kupic, albo kupic i placic potem. Te opcje przerazaja wiekszosc polskich graczy. W efekcie mmorpg slabo sie sprzedaje w Polsce, wiec dystrybutorzy nie maja impulsu do sprowadzania tychze gier. Jesli jeszcze do tego dodac wysoki koszt internetu (relatywnie do USA, czy zachodniej europy), przy niskiej jakosci przeciazonych lacz, to mala jest szansa, ze ktos bedzie dystrybuowal PlanetSide. A jesli juz to pewnie 6-12 miesiecy po premierze.

_________________
I believe in dragons, good women, and other fantasy creatures.

Moja stronka o UO
Updated again: acn.waw.pl/coval

<font size=-1>[ Ta wiadomość została zmieniona przez: Coval dnia 2003-05-16 00:26 ]</font>

Tia, inna sprawa ze w dalszym ciagu liczba osob ktore stac na oplate za gre to odsetek ogolnej liczby graczy...

Tribes 1 u nas w ogole nie bylo (ja swoje kupilem jak bylem w USA), t2 niby byly ale rzeczywisice marne bylo zinteresowanie.

A one byly bezabonamentowe.

Trzeba jeszcze dodac ze wiele osob nie dysponuje karta kredytowa- tak jak ja na przyklad, a za nieliczne gierki mozna placic tak jak za uo przez wykupienie game time u polskego dystrybutora