Opisalem swoje wrazenia z bety na mmogspot.com:
Savage jest dosyc podobne do Tribes2, czyli walka druzynowa, rozbudowa bazy jednak Savage posiada kilka niezlych atutow.
Bardziej przypomina RTS'a wiec mamy wydobycie surowcow (moga to robic zarowno gracze jak i NPC), wynajdowanie nowych typow broni.
Zdobywac surowce mozna z dwoch zrodel, kopalni lub polowania na faune krecaca sie po mapie (czyli przerosniete kaczki, drapiezne koty itp.)
Na poczatku rozgrywki to gracze pelnia role gornikow ale tylko przez krotka chwile poki nie uzbiera sie kasy na postawienie NPC'ow.
Uzbrojenie jakie mamy do dyspozycji na poczatku to krotki luk, toporki... nastepnie kusze, dlugie luki i takie dziwne wynalazki jak prymitywne granatniki(sic!) czy miotacz plomieni.
Poza bronia gracze wybieraja takze klase jaka chca grac, a raczej nie klase tylko sile postaci.
Pierwsza dostepna postac to nomand nastepnie jest dzikus i kolejne ktorych jeszcze nie widzialem.
Mamy takze do dyspozycji machiny wojenne (mozdzierz, balista), mozna takze budowac wieze (chodzi o budynki) uzbrojone w lucznikow, mozdzierze, gaz.
Teraz jak konkretnie wyglada rozgrywka... w kazdej z druzyn jeden z graczy wciela sie w dowodce i to on stawia budynki,NPC'ow straznikow czy gornikow, uzbraja wojownikow w lepsza bron itd.
Reszta druzyny dzieli sie na ogol na grupe zwiadowcow/lowcow zwierzyny a reszta pilnuje bazy i na poczatku wydobywa surowce.
Nastepnie jak w kazdym RTS'ie mamy wyscig technologiczny, naszczescie nie jest tak, ze druzyna ktora pierwsza wymysli np. mozdzierze to ma juz zapewnione zwyciestwo.
Dobry lucznik moze zdjac cala grupe kolesi z mozdzierzami jesli dobrze sie usadowi (na wiezy np.)
Po smierci mamy respawn, nie wiem od czego konkretnie zalezy ale trwa od 10 do 30 sekund.
Gra ma troche inny charakter niz Tribes, to znaczy nikt tutaj nie lata na okolo a ataki na baze nie moga nadejsc z kazdej strony.
Kazda baza jest zawsze chroniona murem (mur nie ciagnie sie na okolo bazy tylko jest ustawiony w dwoch trzech strategicznych przejsciach, jedynych ktorymi mozna sie dostac do bazy) na ktore mozna wejsc i strzelac do nacierajacych przeciwnikow, poza tym na mapach jest mnostwo waskich dolinek, malych wiez i fortyfikacji ktorych mozna bronic.
Savage ma niezla grafike i dopracowany silnik, prawie na pelnych detalach z Duronem 950, 256MB ramu, G4mx440 przy 32 graczach gierka chodzila plynnie.
Kod sieciowy tez niczego sobie, nie ma europejskiego serwera wiec gralem na serwerze ustawionym na wschodnim wybrzezu USA i na SDI(!) ping 250-300 a najlepsze jest to, ze bez problemu trafialem ludzi z kuszy.
Savage jest w dosyc zaawansowanej fazie bety(wersja klienta 707), z tego co sie dowiedzialem ma zostac niedlugo wprowadzona nowa rasa (bestie or something) wiec rozgrywka nimi bedzie zapewne zupelnie inna.
Zapowiada sie bardzo dobrze... aha no i ostatni plus... rozgrywka niezle wciaga.
|