...(brak magii!) w czasach miecza i kaptura.
Uściślam:
Jestem fanem gatunku skradanek fpp (Thief I i II, ew. Splinter Cell - to akurat tpp - i tym podobnych). Dodatkowo, jestem fanem gatunku fpprpg (np. DeusEx - raczej tylko I cz. - Project Entropia, itp.), jednak są one utrzymywane w realiach przyszłości, które do mnie raczej nie przemawiają... Jak na grę dzisiejszych czasów trochę za niską jakością grafiki odpychają mnie takie tytuły jak PlaneScape Torment, Icewind Dale(y), Bladur(y) (mimo, że je już skończyłem, przy czym Neverwinter'a nawet kilkukrotnie). Dlatego szukam fpprpg, bez magii (ew. może się ona opierać na alchemii, ale coś takiego jak zombie raczej nie opiera się na niczym poza baśniami), w czasach rycerzy i angielskich banitów (Who loves Robin Hood? Or maybe Black Arrow?
) w dodatku mmorpg (jakoś nużą mnie już potyczki z komputerem) !
Podsumowując: czy jestem zbyt wymagający? czy też ktoś może mi pomóc?
<font size=-1>[ Ta wiadomość została zmieniona przez: Beast dnia 2004-08-12 21:14 ]</font>
realista i szukam tylko dobrej zabawy, treści aktorskiej, czegoś rozwijającego wewnętrznie, a nie "przenoszącego mnie w tajemniczy świat przygody"... lol Dżizyskrajst, no przecież MUSI istnieć gra oparta na zasadach fizyki (tej ogólnie przyjętej za prawdziwą), w której NIE MA czegoś, co nie ma uzasadnienia w dzisiejszym świecie, prawda? No powiedzcie, że prawda, no... ? 
