Nie doczytalem sie tego wiec zapytam: itemy ig mozna wywalic z backpack na ziemie czy standardowo sa wypieprzane w kosmos (niszczone)?

Nie wiem ale jesli wyobraze sobie dowolnosc w housingu i items on the ground to czarno widze efekty.

Trudno dyskutowac co w praktyce w housingu bedzie, a czego nie bedzie, bo niestety niewiele wiadomo o samej grze. Informacje podawane przez graczy na chwile obecna jako fakty najlepiej puscic mimo uszu, bo 90% tych faktow wygdybala sie w toku forumowych fanboi dyskusji.

Mam nadzieje, ze nie zrobia zniszczalnych domkow, bo to sie mija z celem. Nikt nie bedzie chcial postawic domku i trzymac w nim calego dobytku, jesli ktos mu go bedzie mogl zniszczyc przez noc klikajac w niego z paroma innymi osobami.

Można wywalić do 100 przedmiotów jednocześnie na ziemię...Ojcze trochę realizmu

Mats ostatnio pisał, że ciężko walczą o housing i nie obiecują, że będzie na release.

V.

Houses, when implemented, will most probably be destructible, but you'll need siege weapons to actually inflict damage. (Meaning you cant just go about destroying houses with your sword because you feel like it). That also means there's a big chance there will be no weapons capable of damaging or destroying buildings in Beta or Launch.

To put it simple, when you build a house, or plan to build a house, you will find out how many hitpoints your house will have, and be presented with the rules. If you build a house on a well-trafficed spot, well, I'm sorry, but there's a big chance it will be destroyed once siege is in.

http://www.mortalonline.com/forums/294796-post56.html

Konrador, MO to nie gra dla carebearkow zebys sobie siedzial w domku jak w safe spocie i macrowal przez miesiac. Domki bedzie mozna niszczyc, i bardzo dobrze :^)

Ogólnie, ale chyba nie wszyscy je odnaleźli skoro się plują ?
W momencie kiedy ludzie mylą beta testing z graniem w pełną wersję gry i korzystaniem z przetestowanego w boju systemem sprzedaży, a preorder (dający bonus będący dostępem do beta testów) z kupnem pełnej wersji, zaczyna się zabawa.

Wytłumacz skrót myślowy "Nie umiejętność poprawnej sprzedaży 5tys kopii jest klasycznym failem tak ze strony GC jak i SV. " bo go nie odkodowałem. A może mam lekko spaczony pogląd na sprzedaż gier online po kwiatkach z ostatnimi "największymi" tygrysami mmo ?


To jak to w końcu widzisz, sandbox w którym możesz robić wszystko (według określonych zasad), ale nie do końca ?
Czyli jednak nie za wszystko co wyczyni gracz, powinien ponieść konsekwencje wyboru ?

Co prawda nie jest jeszcze nic w 100% pewne odnośnie domków, ale nikt nikomu budować się nie każe.
Dodatkowym faktorem jest posiadanie kluczyka do własnej chaty lub skrzynki (nie ogarniam w tym momencie na czym stanęła sprawa) + pickpocket skill.

A od trzymania dobytku jest bank lub magazyn.


Przypomniała mi się jeszcze dawno temu gadka na ircu, gdzie wzmiankowano o kosztach budowy maszyn oblężniczych, ich utrzymania oraz utrudnieniach w sterowaniu.

Anyway, dla mnie brzmiało fantastycznie. Zarówno opcja rozwalania domków jak i duże wymagania co do używania maszyn.

Niech domki będą zniszczalne wtedy gdy postać jest online - problem solved.

I mina wk*** obsługi tarana, która po 3 godzinach rozpędzania go w te i we wte zobaczy: "owner of house you are trying to destroy is now online; have fun"

Nie bardzo, bo wtedy jak ktos by ci atakowal domek to sie wylogowywujesz i jestes safe ? :^)

Jesli domki nie beda instant to rozwiazanie jest IMO proste. Skrzynki ktoe byly w srodku mozna otworzyc tylko kluczykiem, badz lockpickingiem na odpowiednim poziomie (im drozsza tym ciezej). Najbardziej wartosciowe rzeczy zawsze mozna trzymac w banku.

Bo mowic ze rozwalanie i rozkradanie domow jest bez sensu, podchodzi pod mowienie ze full loot i open pvp jest bez sensu.

30 minut log off timer.

Problem w tym, że tym razem to jest beta testing połączony ze sprzedażą pełnej wersji gry, tak ? I ciągną za to z miejsca niemałe pieniądze.

Jeśli komuś ściągnięto 70euro z konta 5dni temu a nie dostał żadnego potwierdzenia, żadnego maila, żadnej odpowiedzi na maila a jego status jest wciąż pending to ma prawo być podenerwowany ?

A co do tygrysów...sprzedaż AoC była bezproblemowa, WAR trochę failną ale miał 1mln wejść do sklepiku w ciągu dnia a nie 8tys w 4dni.

No ale...Henrik każe czekać to czekamy

Dokładnie. Ty możesz się wylogować i jesteś safe ale twój domek przestaje na jakiś czas chyba, że nikt go nie zaczął atakować.

Po co wymyślać takie cyrki z tym, że gracz musi być online. Lepszym i łatwiejszym w implementacji jest rozwiązanie które zostało wykorzystane w Shadowbane (od tej do tej godziny można atakować)

Po to, że gra komputerowa jest dla mnie, a nie ja dla gry komputerowej.

Jeśli nie mam ochoty logować się danego dnia, to dlaczego ktoś ma mieć prawo rozjebać mi domek?

Zajebiście skillowe jest czekanie aż kogoś w grze nie będzie żeby mu rozjebać chatę.

Co? Jakiego realizmu?

Co do housingu podobnie nawet Blizzard pisal przed release WoW. /k3x

EDIT: Jak Was czytam to srsly ja pierdole. Wielkie hardokry pvpz0ry. Niestety inteligencji i czytania ze zrozumieniem oraz akceptowania logicznej krytyki nie nadrobi sie pisaniem pod publike czy rebelowaniem.

A jak sobie wyobrażasz moc serwera śledzącego wszystkie obiekty upuszczone przez graczy w seamless word?

Housing...w MO raczej na release nie zdążą.

Po pierwsze clusters.

Po drugie podzial na sektory z tzw niewidzialna granica.

Po trzecie to juz zostalo wynalezione w wersji 2D 13 lat temu i wtedy taka grafika 2D byla w podobnym stopniu obciazajaca owczesne procesory i karty graf jak teraz 3D.

Da sie, kwestia - czy im sie chce.

No ale hear thee hear thee juz sa plotki, ze z housingiem na release nie zdaza... omg omg roofles.

Dywagujemy sobie po prostu.

Na razie nie kupuje MO. Poczekam, poogladam. Tak czy tak na obecnym PC nie byloby sensu grac. Jak bedzie spoko to zmienie sprzet i kupie gre.

To jak to w końcu widzisz, sandbox w którym możesz robić wszystko (według określonych zasad), ale nie do końca ?
Czyli jednak nie za wszystko co wyczyni gracz, powinien ponieść konsekwencje wyboru ?

Tak jak napisales wczesniej, wyglada to fantastycznie. Z tym ze niestety tylko na papierze. Realia sa takie, ze jesli domki beda zniszczalne, to beda notorycznie niszczone. Jesli koszta sie zwroca, to bedzie to ulubiona rozrywka sporej czesci graczy, dopoki czegos z tym nie zrobia, lub gracze nie zmienia nawykow (czyt. przestana korzystac z domkow). Jesli koszta sie nie zwroca, tylko - powiedzmy - w wiekszosci przypadkow wyrownaja (maszyna obleznicza za loot w srodku), to ludzie beda je niszczyc. Nawet jesli koszta w ogole sie nie zwroca i jeszcze trzeba bedzie duzo dorzucic, to znajda sie osoby, ktore poswieca czas na zniszczenie czyjegos domku o 4am dla samego faktu zniszczenia go. Wprost fantastycznie, ze jest realistycznie - wszyscy entuzjasci symulatorow bycia magiem na sama mysl o takim rozwiazaniu dostaja wzwodu - ale wtedy istnienie domkow jako przechowalni przedmiotow/miejsca spotkan dla gildii/znajomych traci sens.

Podsumowujac, zastanow sie co jest lepsze - miec mozliwosc postawienia zniszczalnego domu, z ktorego w praktyce nikt (poza sporymi gildiami/aliansami mogacymi sobie pozwolic na ich calodobowa ochrone) nie bedzie korzystal, czy moze miec mozliwosc postawienia niezniszczalnego domku (za ktorego posiadanie np. trzeba byloby placic podatek, i ktory rozpada sie po czasie na tych samych zasadach co w UO), z ktorego faktycznie mozna skorzystac? Niby ograniczenie, a jednak druga opcja daje graczom wiecej. Przykladowo, jak ktos chce sobie postawic chatke na uboczu i w niej oraz jej najblizszej okolicy zyc, bez potrzeby zapychania do banku/magazynu jak tylko trzeba wyjac gacie na zmiane.

btw, w SB wszystkie zabudowania (przynajmniej z poczatku), ktore nie byly objete ochrona miast (wiec nie trzeba bylo na nic czekac, nie bylo zadnych okienek, ani deklaracji wojen), byly co chwile niszczone, mimo ze trzeba bylo poswiecic na to troche czasu i niszczyc swoj siege equipment (mlotki/luki).