Neonin napisał(a):
Ot traktuję to jako ciekawostkę socjologiczną. Nawet myślałem o zakupie ale sami mnie przekonaliście że nie warto. Znajomi grający w betę też tak twierdzili (pomimo że i tak kupią).
Wasze pieniądze + wasz czas - dont care. Po prostu mnie to fascynuje - wasz rage jest całkowicie bezpodstawny ale skądinąd doskonale wpisuje się w zjawisko racjonalizowania zakupów w celu minimalizacji dyskomfortu psychicznego związanego z zakupem średniego produktu.
Mrynar trafnie to ujął pisząc, że z pewną grupą ludzi nawet tibia byłaby fajna - i to jest pewnie wytłumaczenie. Czy przyznacie że to kupa czy nie: who cares?
Kochany studencie psychologi społecznej. Jak myślisz kogo obchodzi twój bezpodstawny pseudo-psychologiczny bełkot nie poparty choćby jednym solidnym argumentem ? Who cares ?