Skoro temat o BLMie jest, to dlaczego tez nie zaczac tematow o innych jobach, np. o WARku
Gram WARkiem, glownie dlatego, bo gralem w nim w FFXI. Rowniez dlatego ze to naprawde jest imo fun job. Nie gram nim bo chcialem grac tankiem, gram tankiem bo chcialem grac WARkiem
Tak wiec gram tankiem, ktory jednak swoja role spelnia co najwyzej 'medicore' albo 'doable' w end-game.
Wiem, ze WAR tankuje HARD Primale, wiem ze nie ma problemow z wiekszoscia instancji, ale im dalej w las tym gorzej to wyglada - az w koncu dochodzi do Coil i sciana.
Mam wrazenie, ze SE po raz kolejny pokazuje ze nie potrafi stworzyc tanka, ktory tankowac potrafi inaczej niz przez dmg mitigation/evasion. Ten sam problem byl w FFXI.
Na roznych forach pojawia sie wiele pomyslow jak naprawic to czy tamto. Byc moze tutaj pojawia sie jakies nowe. Zapraszam do dyskusji
PS. Celowo w nazwie topicu brakuje MRD, dyskusja i tak toczyc sie bedzie (o ile bedzie sie w ogole toczyc) w ramach end-game a tam klasy nie maja juz racji bytu. Niemniej jednak jesli ktos ma pytanie o MRD to naturalnie prosze smialo pisac tutaj bo to jest topic w ktorym najpredzej otrzyma opowiedz.
, a przy Ifricie ludzie wzdychają jak jest 2x war, bo wtedy nie ma pld, żeby stunował i jest omg, co teraz, wipe wipe, zginiemy itd