Postaram się więc nie wylać pomyj na twą głowę.
JarreK napisał(a):
GW2 pretenduje do bycia mmo ale imo pve jest tylko dodatkiem
Czyli MMO może być tylko gra która ma porządnie zrobione PvE?
Cytuj:
" rewolucyjnym mmo , pogromcą wowa"
Nie widziałem żeby Anet gdzieś tak pisało ale mogę być zaślepiony przez moje klapki na oczach i nie zauważyłem.
Cytuj:
GW2 jak pisałem imo nie jest złą ale do bycia mmo jej bardzo daleko
Nadal nie wiem co wg ciebie decyduje czy gra jest prawdziwym MMO czy nie.
Cytuj:
Brak open pvp to jak dla mnie porażka na maxa
To było wiadomo przed premierą.
Cytuj:
po wbiciu 80 nie pozostaje nic do roboty
Jest jeżeli nie potrzebujesz marchewki na kiju.
Cytuj:
Zero endgamu na maxymalnym lvl
Pisaliśmy o tym i można było to wyczytać że tzw "end game " w GW2 zaczyna się na lvl1 i potem nic nowego nie dochodzi, ludzie wesoło to zignorowali nazywając nas fanbojami.
Cytuj:
Arena narzuciła nawet formy farmy do której musi się gracz dostosować albo nie dostanie karmy lub dropu.
Rozumiem że te "prawdziwe" MMO nie narzucają jakiejkolwiek formy farmy w tzw "end game" dostajesz punkciki/dropy itd itp bez jakiejkolwiek "farmy".
Cytuj:
Pierwszą swoją 80 robiłem 2 tygodnie, drugą 80 cztery dni....
To chyba jest normalne w każdym MMO że pierwszą postać robi się o wiele dłużej an następne dużo krócej skoro wiesz co i jak i lecisz z levelem nie zwracając uwagi na poboczne rzeczy.
Cytuj:
Naprawdę przez miesiąc grania spędziłem mnóstwo czasu na wvwvw (kompletny zerg, brak balansu pomiędzy postaciami melee a range)
Ale czego się spodziewałeś po WvWvW? Biegania zroganizowanymi 5 osobowymi squadami i spotykanie takich samych na battlefield po czym nawiązywanie taktycznej walki? A oczywistym było to że w zerg vs zerg to będzie tak wyglądać jeżeli chodzi o postacie melle vs ranged.
Cytuj:
arenkami-które tak naprawdę poza nowy skrinami gearu nic więcej nie dają.
Było wiadomo że w GW2 nie będzie marchewek na kiju.
Cytuj:
przed premierą nie interesowałem się zbytnio
Szkoda bo zaoszczędziło by ci to kasy i rozczarowań tak jak wielu innym.
Cytuj:
Ktoś napisał ze "formą zboczenia jest farmienie tych wszystkich matsów na legendarkę ,która poza wyglądem nie daje kompletnie nic" Zgadzam się w 200 % mija się z celem robienie jak dla mnie tysiąca rzeczy w tej grze
Po raz kolejny to było wiadomo przed premierą że nie będzie marchewki na kiju tylko farmienie/zdobywanie nowych skinów do broni/armoru.
Poważnie nie spodziewałem się że tylu ludzi POTRZEBUJE motywacji w grze nie potrafiąc znaleźć sobie zajęcia/celu w grze, nie zrozumcie mnie źle ja się bardzo cieszę że wydaliście pieniądze na GW2 więcej kasy - lepszy rozwój gry w przyszłości i nie martwię się o was bo na rynku jest wiele gier MMO oferujących end game w postaci rajdu na "koszyk kota w butach" w celu zdobycia łyżki do butów +1 żeby można było rajdować "posiadłość królewny Śnieżki i siedmiu krasnoludków" w celu zdobycia kilofa +2 w celu... itd
i mieć motywację w postaci kończącego się niedługo abonamentu i groźbie nie zabrania na kolejny rajd jeżeli się tego sprzętu mieć nie będzie.
Pozdrawiam was ciepło i idę się męczyć i farmić w GW2 o/