Srednia jest dla mnie tylko ze wzgledu na jedna rzecz - online lobby, poza tym bardzo ja lubie. Wiec wpasowuje sie w schemat numer 2

A ja mam tylko jedno pytanie ile zarobili przez te 4 lata ?

Zresztą to nie jest istotne, GW2 będzie darmowe bo taki system sprawdził sie dla Anet w GW1 i tyle, ja się cieszę bo nie uważam że abonament "odstrasza" jakikolwiek "plebs".

Ja myślę trochę inaczej. Wydaje mi się, że na rynku jest już tyle gier które chcą zarobić, że poprostu muszą jakoś zatrzeć pustki na serwerach a to zapewnia w pewnym stopniu brak stałego abonamentu. Większość graczy pierwszego MMORPG ma już za sobą. Z nim też odszedł w dal pierwszy zachwyt, brak krytycyzmu i zapał wymagają więcej i szybciej się nudzą. To jak pierwszy samochód, najpierw się człowiek jara, że koniec z komunikacją miejską a później przy kolejnych okazuję się, że nie tylko chciał by siedzieć w fotelu i słuchać radia, ale że jeszcze ten fotel ma być wygodny a radio krystaliczne w brzmieniu. Wymagania graczy rosną, już nie chcą płacić za to co kiedyś ich zadowalało a MMORPG bez ludzi w to grających to nie MMORPG.

A na koncu okazuje sie zee tramwaj i rower w korku nie stoja ;e.

W abonamencie podoba mi sie to ze wszyscy gracze sa w jednakowej sytuacji. Developer nie musi kombinowac dodatkowo robi poprostu nowy content dla wszystkich.

Przy grze "darmowej" zaczyna sie kombinowanie i robienie ficzerow "wyciagaczy kasy".

Bralem udzial w tworzeniu takiej gry(ofc nie tej skali co tytuly o ktorych mowimy:P) i mialem doczynienia z ludzmi ktorzy maja w takim wyciaganiu kasy doswiadczenie. Nie twierdze ze arena posunie sie tak daleko w zerowaniu na lenistwie ludzi i checi wybierania latwiejszej drogi ale pokusa pewnie bedzie:)

Odblokowywanie roznych rzeczy skille, lokacje itp.

Zyskiwanie przewagi nad innymi bo ja place a oni nie.

Tak to wyglada ze 2-4% graczy utrzymuje gre bo sa gotowi placic kase i to nawet duzo wiecej niz wynosilby aboinament zeby miec wszystko szybciej latwiej i uzyskac przewage nad innymi.

"Srednia jest dla mnie tylko ze wzgledu na jedna rzecz - online lobby, poza tym bardzo ja lubie. Wiec wpasowuje sie w schemat numer 2
"

Aha czyili to jest twoj schemacik opierajacy sie na twoich gustach. Skopo - tylko czmu piszesz w nim np. "ludzie". Jakies badania masz jak jest odbierany GW i inne gry F2P? Np. Runes Of Magic, ktory jest mega sukcesem komercyjnym wsrod darmowek?

Bo ja moge napisac zaraz swoj schemat w ktorym WoW bedzie w miejscu "Nie tknalbym nawet jakby zaczeli placic po 100USD/h za testowania gry na PTRach".

Tylko po co? Myslalem ze tu beda leciec powazniejsze argumenty.

Ty ja tez myslalem ze beda leciec poazniejsze argumenty ale pozniej zobaczylem Tor-Bled-Nam'a i ciebie juz wiedzialem jak bedzie wygladal dalszy ciag dyskusji.

Gdyby chcieli to zrobili by to już w GW1 , mieli sklep ale rzeczy które w nim są nie dają żadnej przewagi nad innymi, no chyba że kostium który nie ma żadnych statów albo dodatkowy slot na postać podciągnąć pod to

Pytanie tylko jak bardzo po przejsciu na "pelne mmorpg" wzrosna im koszty i chciwosc ich koreanskich bossow:)

Jesli kupowac mozna bedzie tylko kostiumy, mounty itp a nie skille,itemki, dostep do lokacji i z tego utrzymaja porzadnego mmropga to tylko pogratulowac

To zalezy od tego jaki procent zyskow na zachodzie bedzie przynosicic ArenaNET. o prawda jest taka ze NCSoft poza GW na zachodzie jest marka z ktorej sie wszyscy smieja ;p.

Kabraxis sam sobie odpowiedziales, a poza tym wlasnie to na tym polega - co ja i ty i kazdy inny o grze sadzi. Bo to ja bede w to gral a nie ten "inny"
Badania to ja mam w dupie generalnie tak jak opinie innych jesli to co robie mi sie podoba. Chyba o to chodzi nie?

Ale skill packi można kupić już w GW1, lub odblokować je kupując za in game kaskę u skill trainerów w grze lub kupić za balth faction points zdobywane w PVP, czyli w żaden sposób sklep nie wpływa na grę, ot coś dla leniwych.

No to takie cos mi sie nie podoba juz:P

Jak to nie wplywa na gre. Czyli zanim inni zbiora kase/punkty ty juz mozesz konkurowac z nimi z odblokowanymi jakimis skillami.

I wydaje mi sie ze skoro koszty beda zapewne wieksze to i wieksza liczba tego typu "drog na skroty" dla placacych.

W tym modelu zarabia sie najwiecej wlasnie nie na strojach itp a na ludziach co nie licza sie z kasa i wydaja jak szaleni zeby tylko miec cos co da im przewage nad innymi . Sa ludzie co wydaje tysiace euro w grach przegladarkowych tylko po to zeby byc na szczycie jakiegos rankingu:)

No. Jak wracasz sobie pograc po powiedzmy roku, to zamiast nastepny rok probowac wyfarmic wszystkie skile jakie sa grze placisz te 5$ i masz.
Raczej chodzi o to, z,za kase mozna odblokowac skile jakie mozna odblokowac innymi sposobami. A nie kupic IWinButton :E.

szczerze grałem w gw1 jakieś 3 lata, rok pvp, i nie zauważyłem nawet tych skill packów, bo znacznie więcej frajdy sprawiało farmienie TA dla fb. Skoro NCSoft produkuje w ostatnim czasie multum produkcji, wciąż ma czas na supportowanie GW1, to GW2 na 100% będzie przynosić profit z takiego typu dupsów. No chyba że poleci na kasę jak blizzard, ale czas to zweryfikuje.

No ok ty nie zauwazyles a inside uzyje tej mozliwosci do zupelnie czegos innego ale zarabiac wlasnie glownie beda na tym malym procencie ludzi ktorzy w ten sposob beda chcieli non stop isc na skroty miec cos szybciej, latwiej, zyskac od poczatku przewage.Jak mozesz od razu odblokowac jakies lepsze skille na ktore inni normlanie musze poswiecic N czasu to nie daje ci przewagi?
Pytanie jak wiele dadza im tego typu mozliwosci.

Developer najczesciej to tylko firma piszaca kod, zatrudniajac murzynow vel programistow. Producent jest tu decydentem. Czasem to ta sama firma, ale to raczej dla malych projektow.

Z reszta niedlugo sie przekonamy co wyjdzie z GW2. Bardzo chetnie zobacze pelnoprawne mmorpg z otwartym i wspolnym swiatem dla wszystkich, sukcesywnie i z pomyslem rozwijanym, o stabilnym serwerach etc i bez abonamentu.

@Vercin Nie stawiaj mnie w jednym rzedzie z Kabraksisem. Wiem, ze zywisz do mnie gorace uczucia ale sa granice.

@Bloodleaf Pytanie powinno brzmiec: ile by zarobili bez abonamentu? Jesli wogole.

Wszystko zależy od podejścia. Jeżeli traktujesz grę jak wyścig zbrojeń to ten model nie jest dla Ciebie. Jak pykasz dla własnej satysfakcji to to idealne rozwiązanie

Jak byś grał w GW to byś wiedział, że tam nie ma takiego pojęcia jak "lepsze" skille.

Są tylko inne skille, żaden z nich nie jest lepszy czy gorszy bo każdy można wykorzystać w ten lub inny sposób.

W sumie to masz racje wybacz.


Gafaran ja poprostu boje sie ze taki model wymusza podejscie typu
" zrobmy tak zeby wyfarimienie tego skilla zajelo n godzin czasu aby te glupki wolaly kupic go za $"

To tylko przyklad nie traktuj go doslownie ale designerzy takiej "darmowej" gry tak musza czasem poprostu myslec.

Razoth ale mowie o gw2 a nie gw1 .
Nie twierdze ze tak bedzie zastanwiam sie tylko glosno czy tak sie nie stanie ze wzgledu na wieksze koszta.