Plutonka napisał(a):
zastanówcie się jakie są konsekwencje modelu buy2play dla samej kontrukcji gry. Może nie zauważyliście, ale w GW2 nie będzie prawie żadnego grodzenia contentu gry (jedynie fabuła), zapowiedziano łatwiejszą niż w innych mmo zmianę serwerów (sposób na kolejki), czy też brak holy trinity (papa godzinne oczekiwanie na healera).
To nic nowego, w EvE to jest od 8 lat. Przez ostatnie lata dominował styl wowa, teraz będzie dominował styl otwarty. W GW2 utrzymali levele, niepotrzebnie, dodając bolstery. Szkoda że nie zdecydowali się jednak na bardziej rewolucyjne rozwiązanie z likwidacją leveli całkowicie, bo bolster to zawsze będzie gorsze rozwiązanie.
Cytuj:
Pay to play i free to play niczym się tak naprawdę od siebie nie różnią. Dopiero buy to play jest inny.
Żaden z tych systemów się od siebie nie rożni - chodzi o zarobienie ~20$/msc przez jak najwięcej miesięcy. Każdy, komu gra się spodoba zostawi te naście ojro w sklepie i o to chodzi. I jeszcze będzie zadowolony, bo będzie mógł grać "bardziej". A jak się ne spodoba, to będzie w plecy cenę klienta i tyle, tak jak z TORem.