MMORPG.pl :: Zobacz wątek

Nie chodzi o "czy" tylko "ile". Jak dużo contentu będzie w sklepie, a ile zostanie w podstawce.

Chyba się zmobilizuję i napiszę coś o modelu buy2play, bo się go boicie jak stare dziadki kart płatniczych

Originally Posted by Martin Kerstein View Post
Yes we do - though we play in the black Commando shirts now.

Ok, to clarify a couple of points:

We purposely didn’t use the term “Open Beta”, we mentioned Beta Events. To some people Open Beta means unlimited access to the game and everybody on the interwebs can play it. This is not what we will do.

We will do Beta Weekend Events. Those of you who played Guild Wars might already be familiar with the concept. It means that many of you (like the blogpost says) will get a chance to participate in specific Events, but access won’t be unlimited – there will be some kind of selection criteria and the beta period will usually start on a Friday and end on the following Sunday.

I hope this helps.

Originally Posted by Martin Kerstein
View Post
In all honesty: I have no idea where you see a problem?

Also - no, not everybody was able to play the Factions/Nightfall previews.

In general people: Just purge the term "Open Beta" from your brain. We are not using that terminology as it is a wrong one for what we are doing (see my earlier posting).

It is really simple: We are currently in Closed Beta. And then there will be Beta Events.
And once we are ready to talk about specifics, we will also tell you about how to get in etc.

Poza presitent world to sie niczym za bardzo nie będzie roznic.
I pls. Nie mow i kosztach utrzymania. Juz ktoś z AN mowil ze utrzymanie od strony sprzetowej takiej gry to sa marne grosze w porownaniu z tym, co trzena wydać na rozwój reszty ;s.

zastanówcie się jakie są konsekwencje modelu buy2play dla samej kontrukcji gry. Może nie zauważyliście, ale w GW2 nie będzie prawie żadnego grodzenia contentu gry (jedynie fabuła), zapowiedziano łatwiejszą niż w innych mmo zmianę serwerów (sposób na kolejki), czy też brak holy trinity (papa godzinne oczekiwanie na healera).

Pay to play i free to play niczym się tak naprawdę od siebie nie różnią. Dopiero buy to play jest inny.

No i co z tego, że broń wpływa na skille, skoro pewnie zawsze jakaś będzie łatwo dostępna? Zrozumiałabym ten argument, gdyby lepsze bronie miały lepsze skille, ale tak?

Autor:	Isengrim [ 23 sty 2012, 17:34 ]
Tytuł:
@iniside No faktycznie, mala różnica Akurat PW to dość ważna sprawa, a zaprojektowanie tego, poprawianie, dodawanie nowych elementów i ogólnie to co powinno się robić w mmo- jak sami devsi zauważyli- jest kosztowne. Na forach jest sporo ludzi których w GW2 nie interesuje za bardzo PvP - wolą walkę z mobkami, malowanie słit armorków i inne takie pierdoły. Zakładam że bety są wlaśnie po to, by sprawdzić preferencje graczy. Czy im się dynamiczny quest podoba, czy im się armorek podoba, czy im się działanie skili podoba i co tam se jeszcze chcą. Potem część da się pod płatny content w sklepiku, i większość powinna być szczęśliwa jak korniki w lesie.

Autor:	iniside [ 23 sty 2012, 17:47 ]
Tytuł:
No nie wiem. To ze będą w sklepie sprzedawać vanity items (armoki, stroje itp), nowy content (dungeony, eventy, zony). To mi sie osobiscie wydawało oczywiste od samego początku, bo to samo było w GW1... I nie widze zaskoczenia bo sam bym tak robil ;s.

Autor:	Isengrim [ 23 sty 2012, 18:03 ]
Tytuł:
Nie chodzi o "czy" tylko "ile". Jak dużo contentu będzie w sklepie, a ile zostanie w podstawce.

Autor:	sula [ 23 sty 2012, 18:12 ]
Tytuł:
Isengrim napisał(a): Nie chodzi o "czy" tylko "ile". Jak dużo contentu będzie w sklepie, a ile zostanie w podstawce. +1 W zasadzie tylko od tego od tego jak będzie wyglądał sklepik i ile rzeczy / contentu w nim będzie zależy czy i jak długo będę grał. Jestem mega-nieufny wobec cash shopów. Zobaczymy czy ich cash shop będzie się mocno różnił ,od tych w f2p / freemium grach. Oby tak.

Autor:	Plutonka [ 24 sty 2012, 00:36 ]
Tytuł:
Chyba się zmobilizuję i napiszę coś o modelu buy2play, bo się go boicie jak stare dziadki kart płatniczych

Autor:	sula [ 24 sty 2012, 00:58 ]
Tytuł:
Plutonka napisał(a): Chyba się zmobilizuję i napiszę coś o modelu buy2play, bo się go boicie jak stare dziadki kart płatniczych Nie o to chodzi. Przestudiowałem jak wygląda on w GW1 i powiedzmy byłbym to w stanie przełknąć. Chodzi o to czy będzie tam samo w praktyce wyglądało to w GW2. W końcu podejrzewam ,że GW2 w kosztach produkcji i marktingu ostatecznie to będzie niebo a ziemia w stosunku do GW1. Tu nie chodzi o to jak w teorii to ma wyglądać a raczej jak w praniu wyjdzie.

Autor:	Niah [ 24 sty 2012, 01:03 ]
Tytuł:
nie histeryzuj jak te dzieciaki z eve-centrali

Autor:	Plutonka [ 24 sty 2012, 01:15 ]
Tytuł:
W GW sklepik jest niezauważalny, w GW2 na nie zawierać jedynie kosmetyczne rzeczy. Zamiast płakać na ten item shop, który w GW nikomu nie zaszkodził, zastanówcie się jakie są konsekwencje modelu buy2play dla samej kontrukcji gry. Może nie zauważyliście, ale w GW2 nie będzie prawie żadnego grodzenia contentu gry (jedynie fabuła), zapowiedziano łatwiejszą niż w innych mmo zmianę serwerów (sposób na kolejki), czy też brak holy trinity (papa godzinne oczekiwanie na healera). To wszystko jest nie dlatego, że goście z arenanet są genialni, a dlatego, że projektując grę nie muszą na pierwszym miejscu zastanawiać się jak utrudnić graczowi życie, by spędził w niejwięcej czasu. Przestańcie więc patrzeć na ten model sprzedaży jak na wroga. Pay to play i free to play niczym się tak naprawdę od siebie nie różnią. Dopiero buy to play jest inny.

Autor:	sula [ 24 sty 2012, 01:16 ]
Tytuł:
Nie patrze jak na wroga. Po prostu jestem sceptyczny jak zawsze. Zresztą sam się przekonam ,bo w zasadzie już wiem ,że GW2 kupię.

Autor:	sula [ 24 sty 2012, 02:36 ]
Tytuł:
Cytuj: Originally Posted by Martin Kerstein View Post Yes we do - though we play in the black Commando shirts now. Ok, to clarify a couple of points: We purposely didn’t use the term “Open Beta”, we mentioned Beta Events. To some people Open Beta means unlimited access to the game and everybody on the interwebs can play it. This is not what we will do. We will do Beta Weekend Events. Those of you who played Guild Wars might already be familiar with the concept. It means that many of you (like the blogpost says) will get a chance to participate in specific Events, but access won’t be unlimited – there will be some kind of selection criteria and the beta period will usually start on a Friday and end on the following Sunday. I hope this helps. Cytuj: Originally Posted by Martin Kerstein View Post In all honesty: I have no idea where you see a problem? Also - no, not everybody was able to play the Factions/Nightfall previews. In general people: Just purge the term "Open Beta" from your brain. We are not using that terminology as it is a wrong one for what we are doing (see my earlier posting). It is really simple: We are currently in Closed Beta. And then there will be Beta Events. And once we are ready to talk about specifics, we will also tell you about how to get in etc.

Autor:	raggnarok [ 24 sty 2012, 02:49 ]
Tytuł:
Szanse na faila jak w przypadku SWTORa rosna coraz bardziej. Dlaczego devsi tak bardzo boja sie open bety? Oczywiscie wiadomo dlaczego, pytam retorycznie, ale szkoda ze ArenaNet nie ma jaj zeby zrobic 2-3 miesiace normalnej, szeroko zakrojonych otwartych testow juz teraz kurwa, zeby mieli czas poprawic czesc tego co wylapia gracze, a nie jakies jebane beta weekendy, ktore sa zagraniem czysto marketingowym i nie beda mialy zadnego lub minimalny wplyw na ostateczny ksztalt gry. Porazka.

Autor:	candidoser [ 24 sty 2012, 07:55 ]
Tytuł:
Z tego co pamietam, Rift tez mial beta eventy i jakos nikt od strony technologicznej na gre nie narzekal (moze poza wydajnoscia engine'u).

Autor:	Plutonka [ 24 sty 2012, 08:03 ]
Tytuł:
A która z ostatnich Open Bet faktycznie przysłużyła się jakości gry? Bo coś nie pamiętam. Gra nie ma abonamentu, jest buy to play, i prawdopodobnie dlatego nie planują 'otwartych, dwumiesiecznych testów dla wszystkich, bo przecież muszą zarobić na pudełku. Myślenie nie boli.

Autor:	Bloodleaf [ 24 sty 2012, 08:19 ]
Tytuł:
iniside napisał(a): Poza presitent world to sie niczym za bardzo nie będzie roznic. I pls. Nie mow i kosztach utrzymania. Juz ktoś z AN mowil ze utrzymanie od strony sprzetowej takiej gry to sa marne grosze w porownaniu z tym, co trzena wydać na rozwój reszty ;s. Poza world nie? Np gear w GW2 będzie miał wiekszy wpływ na rozgrywkę niż w jedynce chociażby ze względu na skille "przypisane" do niego, po za tym ja tutaj nie mówię i różnicach w utrzymaniu gry tylko o różnicach które przyciągną innych graczy niż fani pierwszej części a ci nie wiadomo co będą chcieli/czy będą kupować w sklepiku.

Autor:	Mendol [ 24 sty 2012, 09:12 ]
Tytuł:
to co w koncu ma byc w tym sklepiku? questy, armorki itd? czy tylko farbki do armorkow? bo jesli ta pierwsza opcja, to jest to najbardziej chujowe rozwiazanie jakie moze byc w grze mmo imo.

Autor:	Plutonka [ 24 sty 2012, 09:22 ]
Tytuł:
No i co z tego, że broń wpływa na skille, skoro pewnie zawsze jakaś będzie łatwo dostępna? Zrozumiałabym ten argument, gdyby lepsze bronie miały lepsze skille, ale tak? Co do item shopu: vanity items to vanity items. Wszyscy wiemy co to oznacza. A czy przyciągnie na dłużej kogoś innego niż fanów pierwszej części? Pewnie przyciągnie, ale na pewno nie wszystkich. Jeśli ktoś ma mózg poryty wieloletnim farmem gearu na instancjach, to pewnie nie zagrzeje sobie długo miejsca w GW2. Jest ogromna różnica pomiędzy endgejmem opartym na progresie gearu, a czysto kosmetycznymi achievementami. Wbrew temu co każdy gracz lubi o sobie pisać, większość zje każdą kupę, by tylko dostać nowe naramienniki, a jak ma iść na PvP dla czystej zabawy, to się nagle okazuje, że gra 'nie ma contentu'. Nie wiem, co by musiało być w item shopie, żeby zadowolić takich ludzi.

Autor:	Mendol [ 24 sty 2012, 09:34 ]
Tytuł:
chyba troche zbyt uogolniasz. albo nie czytasz dokladnie wszystkich postow na tym forum

Strona 108 z 484	Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group \| Copyright © 2001-2012 MMORPG.pl Team

Autor:	Isengrim [ 24 sty 2012, 09:34 ]
Tytuł:
Plutonka napisał(a): zastanówcie się jakie są konsekwencje modelu buy2play dla samej kontrukcji gry. Może nie zauważyliście, ale w GW2 nie będzie prawie żadnego grodzenia contentu gry (jedynie fabuła), zapowiedziano łatwiejszą niż w innych mmo zmianę serwerów (sposób na kolejki), czy też brak holy trinity (papa godzinne oczekiwanie na healera). To nic nowego, w EvE to jest od 8 lat. Przez ostatnie lata dominował styl wowa, teraz będzie dominował styl otwarty. W GW2 utrzymali levele, niepotrzebnie, dodając bolstery. Szkoda że nie zdecydowali się jednak na bardziej rewolucyjne rozwiązanie z likwidacją leveli całkowicie, bo bolster to zawsze będzie gorsze rozwiązanie. Cytuj: Pay to play i free to play niczym się tak naprawdę od siebie nie różnią. Dopiero buy to play jest inny. Żaden z tych systemów się od siebie nie rożni - chodzi o zarobienie ~20$/msc przez jak najwięcej miesięcy. Każdy, komu gra się spodoba zostawi te naście ojro w sklepie i o to chodzi. I jeszcze będzie zadowolony, bo będzie mógł grać "bardziej". A jak się ne spodoba, to będzie w plecy cenę klienta i tyle, tak jak z TORem.

Autor:	Isengrim [ 24 sty 2012, 09:42 ]
Tytuł:
No, w masówkach potrzebne jest uogólnienie

Autor:	Bloodleaf [ 24 sty 2012, 09:43 ]
Tytuł:
Plutonka napisał(a): No i co z tego, że broń wpływa na skille, skoro pewnie zawsze jakaś będzie łatwo dostępna? Zrozumiałabym ten argument, gdyby lepsze bronie miały lepsze skille, ale tak? No tak rozumując to broń z levelu 1 = broni z levelu 80 w końcu żadna z nich nie ma żadnych lepszych skilli. @Mendol przecież dodatkowe paczki questów są już teraz w GW1 tyle że poza wyglądem broni + dodatkowe questy nic ci to nie daje tak naprawdę, armorki też są ale tylko i wyłącznie wygląd, masz dodatkowe miejsca w shared banku i dodatkowe sloty na postacie, nic tak naprawdę wpływającego na rozgrywkę.