mmorpg.pl


Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 9663 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 111, 112, 113, 114, 115, 116, 117 ... 484  Następna strona
Autor Wiadomość
**
Avatar użytkownika

Posty: 8077
Dołączył(a): 16.11.2004
Offline
PostNapisane: 10 lut 2012, 03:06 
Cytuj  
fanboizm? moze i tak ale bzdury takie jakie wypisuje isengrim trzeba tepic.

Pozatym dlugo i na temat:

1. GUILD WARS 1 - 6 milionow sprzedanych kopii gry, CORPG z instacjonowanym swiatem i mocno rozbudowanym PVE i jeszcze mocniej rozbudowanym e-sportowym PvP. System B2P, brak grindu i blokowania nim contentu, glownie "poziomy" design gry, endgame jest cala gra, itd.... Plutonka pewnie by napisala wiecej tutaj cech GW1.

2. GUILD WARS 2 to DOKLADNIE TO SAMO (z lekko przeniesionym naciskiem na PvE imho) plus otwarty, nieinstancjonowany swiat, 3-frakcyjne WvsWvsW do 2000 graczy naraz oraz DOKLADNIE taka sama filozofia designu gry bez wzgledu na to, ze teraz to jest "prawdziwe MMO" - BO TO NIC NIE ZMIENIA, PONIEWAZ GRA NIE MA ABONAMENTU.
Dalej mozna zachpwac ten sam core schemat rozwoju postaci, ten sam core schemat rozwoju gry, mozna zachowac niski wplyw gearu i brak "gear treadmill". Slowem zachowacto co pokochalo juz dawno pare milinow graczy.
A zapomnialbym - dynamicznie zmieniajacy sie swiat z widocznyni rzeczywistymi efektami akcji graczy innymi niz trupy mobow, zamiast normlanego statycznego ala WoW czy Gw1.

Poprostu wchodza ze "starym, dobrym GW" (ale ulepszonym) na rynek MMO. We wlasciwie nie zmienionej formie (choc pozornie zmeinione jest wszystko - "z zewnatrz"). I nie wiem czy gra sobie zdobedzie uznanie veteranow gatunku pamietajacych UO itp.... wystarczy ze zdobedzie uznanie veteranow GW1 i esportowego swiatka (co przypuszczalnie sie stanie).

Trzeba byc slepcem i totalnie nie czuc jakie sa nastroje na rynku MMO (znudzenie standardowymi themeparkami, odchodzenie od gier z abonamentem na rzecz casualowego grania w gry F2P plus wkurwienie hardcore graczy na to ze dalej nie ma UO2 a firmy jak Eventurine skubia ich jak ostatnich frajerow oferujac cuda na kiju) zeby uwazac ze ta gra ni odniesie sukcesu. Jedyne co ja moze zabic to niska jakosc ale watpie mocno - ArenaNET to wlasciwie byly Blizzard North - jakosc byla w GW1 i bedzie i tutaj.

Lubie ta firme, czytalem o niej duzo - oni maja taka samy filozofie tworzenia jak Blizzard - z tym ze odeszli bo chcieli nadal byc artystami i graczami a Blizzard zamienil sie w rzemieslnikow i autoamaty do liczenia dolarow.

A juz totalnie subiektywnie to moim zdaniem trzeba byc glupcem zeby nie "supportnac" tej gry. To jedyna AAA gra na horyzoncie, ktora stara sie COKOLWIEK zmienic w smutnym jak pizda gatunku MMO (i nie wyskakiwac mi z wchodzeniem na drzewa w Archeage czy "intelektualnymi" questami z TSW - jakie takie questy sa zajebiste pokazal SWTOR). Chyba nie chcecie zostac z dretwym i napisanym na kalkulatorach SWTORem, kolejnym mialkim dodatkiem do WoW i Failcomem, ktory jakby mogl to by kazal Isengrimowi placic sobie za mozliwosc grania w bete.

Dodatkowo jest to jedyna gra ktora moge z czystym sercem nazwac "nextgen" (wiem ze naduzywane to jest ale jednak).
Nie za fajny combat, nie za PvP na 2k ludzi i bitwy trwajace 2 tygodnie, nie za system dynamicznych eventow jakiego jeszcze ne bylo... ale za to co ta gra stara sie zrobic dla gatunku i co ArenaNET stara sie zrobic dla gatunku. Obejrzyjcie sobie "ArenaNET MMO Manifesto" - o tym mowie.
Przynajniej STARAJA SIe zrobic cos czego nie bylo inie patrza z bojaznia na inne ry i co robi Blizzard. WIZJA panowie. Tylko tu ja widze w jakiejkolwiek formie i ilosci - sorry.
Dlatego tez nazwe GW2 "nextgen" - nawet nie dlatego co ta gra i jej developer robi (a robi W PIZDZIEC) ale dlatego ze inni ne robia NIC (RIFT TROSZKE probowal dynamicznym contentem - moze zaatakuje czyms w dodatku. Np. z checia ujrzalym wyjebanie raidow i oparcie endgame na large scale eventach i world bossach.)

Na koniec cytat z GW2guru z komentarzem pod aktykulem, ktory linknal nam Gokulo (tym o tym z w GW2 w koncu zjesz marchewke)


Cytuj:
Originally Posted by FriendlyFire
Every time Raiding is brought up, I always think... How much better could WoW have been if it offered more than Raiding as the end game?



I think of WoW with the carrot removed and it would be pretty awesome. Can you imagine if you could go back and do any of the dozens and dozens of old dungeons and old raids, and it's all equally challenging and rewarding? Suddenly the entire game opens up to you, not just the most recent raid. Talk about an explosion of content and freedom.

This is the kind of game experience I look forward to.


I tak to powinno wygladac. I tak bedzie to wygladac. "The Game is Endgame". :)

****

Posty: 1410
Dołączył(a): 14.05.2009
Offline
PostNapisane: 10 lut 2012, 03:33 
Cytuj  
a co tam podniecasz sie tym cytatem? koles pisze, o tym jaki to wow bylby wspanialy gdyby caly content byl tak samo wymagajacy i 'nagradzalny', czyli teoretycznie rzecz biorac wyobrazmy sobie ze nie ma lvli w wowie i mamy to kilkdziesiat instancji i kilkanascie raidow ktore mozemy robic w dowolnej kolejnosci.

no i co w tym jest takiego zajebistego? ludzie by to wszystko porobili pare razy i czekali na nowy content, ktory by potem tlukli do znudzenia bo ciagle bedzie on swiezszy i bardzej interesujacy od starego.
i wychodzi na to, ze jedynie co dostajemy to ciekawszy early game, a po ilus tam miesiacach zaleznie od wielkosci contentu 'the game is an endgame' i tak wychodzimy na ten sam poziom ktory reprezentuje teraz wow, gdzie ludzie robia nowy content bo jest jaki? NOWY!

aha i co wazne bez tierowania raidow czy jakis tam wyzwan/instancji nie byloby konkurencji. jesli pominac w wowie duzy zanik elementow mmorpg to wlasnie to raidy w sposob w jaki sa teraz trzymaja ta gre przy zyciu - im wyzszy tier tym trudniejszy challenge i wyscig uczestnikow trwa o first kille.


ogolem jakies takie podniecanie sie jest tymi wszystkimi 'innowacjami'. to samo sie tyczy braku holy trinity lol. co w tym takiego zajebistego? ze kazdy bedzie mogl teraz podleczac, tluc bossa i przy okazji tankowac dmg w tym samym czasie? o kurwa toc to rewolucja - kolejny argument growych nieudacznikow, ktorzy chca aby kazdy byl za wszystko odpowiedzialny, zeby jak cos sie zjebie nie bylo opcji ogarnac kto to zjebal.

zreszta te argumenty slyszy sie od ludzi ktorzy uwazaja za beznadziejne instanced small scale pvp gdzie widac jednostki a nie zerg, combat logi czy dps metery ktore pokazuja kto jest chujowy itp itp.

**
Avatar użytkownika

Posty: 8077
Dołączył(a): 16.11.2004
Offline
PostNapisane: 10 lut 2012, 04:07 
Cytuj  
Kole0 napisał(a):
a co tam podniecasz sie tym cytatem? koles pisze, o tym jaki to wow bylby wspanialy gdyby caly content byl tak samo wymagajacy i 'nagradzalny', czyli teoretycznie rzecz biorac wyobrazmy sobie ze nie ma lvli w wowie i mamy to kilkdziesiat instancji i kilkanascie raidow ktore mozemy robic w dowolnej kolejnosci.

no i co w tym jest takiego zajebistego? ludzie by to wszystko porobili pare razy i czekali na nowy content, ktory by potem tlukli do znudzenia bo ciagle bedzie on swiezszy i bardzej interesujacy od starego.
i wychodzi na to, ze jedynie co dostajemy to ciekawszy early game, a po ilus tam miesiacach zaleznie od wielkosci contentu 'the game is an endgame' i tak wychodzimy na ten sam poziom ktory reprezentuje teraz wow, gdzie ludzie robia nowy content bo jest jaki? NOWY!

aha i co wazne bez tierowania raidow czy jakis tam wyzwan/instancji nie byloby konkurencji. jesli pominac w wowie duzy zanik elementow mmorpg to wlasnie to raidy w sposob w jaki sa teraz trzymaja ta gre przy zyciu - im wyzszy tier tym trudniejszy challenge i wyscig uczestnikow trwa o first kille.


Co w tym jest zajebistegoo? Serio pytasz czy jestes glupi?

Masz do WYBORU co chcesz dzis robic i gdzie isc a nie jeden raid a jak ci sie nie podoba kolorystyka tego jedynego, na ktory ktokolwiek chodzi to wypiedalaj i przyjdz za 5 miesiecy... WYBOR slowo klucz. Jesli tego nie rozumiesz to /care

Zreszta to byl tylko przyklad rodzaju designu i chuj mnie raidy obchodza bo w GW2 ich nie ma wogole, tym bardziej zjebanie poblokowanych i tierowanych.

I nie w grach rozwijanych "poziomo" jak GW i EVE "stary" content nie lezy odlogiem jak to sugerujesz. Czy to ze dodali Wormhole Space spowodowalo ze luzie przestali robic misje? NIE. Czy wyjscie Eye Of the North spowodowalo ze ludzie przestali robic Nghtfall w Gw? zaskocze cie ale NIE.
To jest zupelnie inna filozofia i grania i rozwoju gry i sorry ale z takim podejsciem jak powyzej to tego nie zrozumiesz.

A w WoW ludzie nie robia contentu bo jest nowy (zwlaszcza z mentalnoscia jak prezentujesz - tj uwielbienie wyscigu szczurow) tylko robia bo leca najlepsze epiki. Jakby od jutra wrzucili najlepsze epiki do Wailing Caverns to by masowo jebali WC do zarzygania. Uwierz mi - znam ta mentalnosc az za dobrze i RZYGAM NIA.

Jakby raidy byly nietrierowane to jako ze czlowiek sie latwo nudzi moglbys sobie ten raid zmieniac a tak to pocaluj sie w dupe - jest jeden super nowy i exciting.

Co do konkurencji to w grach takich jak GW1/2 konkurencja to PvP.
Jednym z glownych filarow designu gry jest to ze W PVE GRACZE ZE SOBIA NIE KONKURUJA I W ZADEN SPOSOB KONKURENCJA I SCIGANIE SIE NIE JEST PRZEZ GRE PROMOWANE. Dowolny wywiad z Flannum'em i potwierdzisz to info - mowi o tym czesto. I to wystarczy.. wystarczylo w Gw1. MMO moze sie obyc doskonale bez wyscigu szczurow o first kille i dps. Nie potrafsz pojac ze GW2 bedzie designerskim przeciwienstwem "marchewki na patyku" WoW'a i spuszczanie sie co 5 minut nad wklejonym w chat recountem. TEN ELEMENT W GW 1/2 W PVE NIE WYSTEPUJE. Koniec. Kropka. I damy rade uwierz mi. :)

Reszty (o holy trinity i spuszczaniu sie jaki to autor nie jess zajebisty) nie komentuje bo to zwykle trolololo.... nawet nie chcemi sie tlumaczyc dlaczego tank/hiler/dps jest systemem z ktorego wyssano juz wszystkie soki (oraz jak chujowy jest system drzewek, mocnych specjalizacji i jednej roli na chara w MMO - szczyt chujowizny pod tym wzgledem? SWTOR. Nawet Blizzard wyjebuje drzewka w Pandalandii b wie ze sa przezytkiem - powinni jeszcze wyjebac spece i dac all skille do wyboru z puli) i w jaki sposob dynamiczne przydzielanie i obejmowanie rol w party i zmniejszenie maxymalnej ilosci graczy w grupie pozwala projektowac ciekawsze i bardziej widowiskowe ecountery. Zrezta to nie wazne bo:

1. raidow w Gw2 nie ma (przynajmniej instancjnownych bo walki w setki luda jak w RIFT beda)
2. Gw2 a wlasna "holy trinity" nazywa sie DAMAGE/CONTROL/SUPPORT i zanim przeczytam nastepny niczym nie poparty rant to oswiece cie ze ne to nie jest to samo.

"Argumentu" o small scale/large scale PvP z litosci nie wysmieje tylko przypomne ze rozmawiamy o Guild Wars, grze ktora PvP stoi i ktora jest pierdyliard razy bardziej skillowa niz WoW w PvP (juz nie mowie ze nie znajdziesz gry gdzie bardziej liczy sie jednostka w teamie - widac ze nie grales PvP w GW1).
Ofc ze ludzie sobie chce ukryc brak skilla brakiem holy trinity - ROFTL.
Przestan cpac plx.

Ogolnie caly twoj post wyglada tak:

"Samolot bez skrzydel, latajacy bez paliwa i do tego kosztujacy tyle ze kazdy szary czlowiek sobie moze go sprawic???
A chuj tam panie! Jaka to rewolucja!? Ja wiem lepiej! Nie da sie tak zrobic i jedynie samoloty ze skrzydlami moga latac!!! (mimo ze samalocik baz skrzydel juz lata pare lat). Takimi samolotami chca latac ludzie bez skilla !!! (mimo ze obsluga takiego samolociku jest 3 razy bardziej skomplikowana i wczesniejsza wersja lataja najlepsi piloci na swiecie a podstawowa funkcja samolociku jest walka z innymi samolocikami)... itd... itp....


PS. Sorry za porownanie z dupy ale pozno jest. :)

****

Posty: 1410
Dołączył(a): 14.05.2009
Offline
PostNapisane: 10 lut 2012, 04:26 
Cytuj  
1. w wowie tez masz wybor - jest masa gildi casualowych, ktora robi content z calego dodatku a nie tylko najnowszy i zapewniam cie ze w gw2 o ile bedzie jakis challenging pve content gdzie bedzie mozna zdobyc jakies extra skille/vanity tytuly to tez nie bedzie tak ze masz wybor co chcesz robic, tylko bedziesz robil to co robi atm gildia.


2. w tej imba poziomowej GW robili to dlatego, ze krotko mowiac content w gw1 byl pretty much straightforward i zrobienie kampanii nie bylo jakims wyzwaniem, a liczac ze dodatik pojawialy sie co srednio 6-7 miesiecy to cos w miedzy czasie trzeba bylo robic(tutaj tez sie klania model b2p - czyli napierdalajcie sobie 3 kampanie przez xx czasu i potem fanboje wmowia innym, ze to nie przez brak nowego contentu, tylko dlatego ze gra jest POZIOMA i kazdy kocha wprost robic stary content). jak bys cos zrobil w dzien to nic dziwnego, ze potem powracasz do wczesnijeszych.
pomine tutaj tez fakt ze ludzie robili starsze misje dla jakis lolosiagniec, bo to samo moge powiedziec o wowie - sa achivementy i ludzie robili na 70tym lvlu low lvl instancje dla tytulu wow!
natomiast wow stawia na intancje, ktore gorsi progresuja nawet miesiacami, wiec nic kurwa dziwnego ze jak ktos powipowal 2 miesiace w instacji to nie pali sie do jej powrotu.


3. zapewniam cie ze ludzie bawiacy sie w powazne rajdowanie nie robia tego dla epikow, tylko wlasnie dla bycia pierwszym na swiecie>europie>kraju>serverze i takie pierdolenie ze to jest zjebane jest poprostu chore. blizzard przez pve rozumie zupelnie inny typ rozgrywki niz GW2 - stawia wlasnie na rywalizacje i progress. GW1 czy tez moze i GW2 ktore jest nastawione na PvP, zawiera PvE w formie funowego dodatku dla scrubow.

dlatego tez w wowie ludzie sie spuszczaja jak zabija cos jako pierwsi, a w gw2 ludzie beda sie spuszczac jak wbija pierwsze miejsce w ladderze PvP - 2 gry, 2 rozne tryby gry.


edit. a co do holy trinity, czy tez jego braku to twierdze ze fajnie, ze jest cos nowego ale nie jest to jakies nagle MEGA INNE czy innowacyjne jak to niektorzy(nie ty) nazywaja - ot poprostu kazdy moze robic wszystko w trakcie walki, przez co mozna zalozyc ze walki nie beda wymagajace(wkoncu PvP gra wiec PvE to funowy dodatek jak juz wyzej pisalem). ale gadanie ze to lepsze od holy trinity jest smutne, bo holy trinity bazuje wlasnie na hardkorowych raidach, gdzie kazdy wie co ma robic i takie role sa potrzebne, a nie na funowych pve eventach ala GW2 gdzie miliard luda bije wielkiego bossa, ktory wielki jest tylko przez swoj rozmiar a nie trudnosc walki/taktyk i aby go polozyc wystarczy tylko go tluc i robic jakies bajery w stylu eventow.


edit2. czytajac twoje beznadziejne porownanie widze, ze nie rozumiesz o co mi chodzi:
w gw brak holy trinity owszem moze byc lepszy, ale to nie czyni odrazu tego ze system holy trinity jest zjebany, a raczej to ze gw2 jest budowane w inny sposob i na przyklad wywalnie holy trinity z gier takich jak WoW nie uczynilo by gry lepszej, bo caly system PvE trzeba by splaszczyc z wymagajacego do funowego.

na to rozumowanie mam nadzieje, ze dam ci lepszy przyklad niz ten twoj z samolocikiem:

'powstaje gra gdzie sa tak popularne tryby jak CTF itp, ale sie nie strzela tylko biega i powiedzmy stara sie wypchnac przeciwnika na kolce zeby upuscil flage.
fanboje tego tytulu mowia, ze jest to pierwsza gra ktora zrezygnowala z systemu strzelania i ogolem roznych typow broni itp, na rzecz imba movementu i spychania wrogow z mapy.
jako ze to fanboje to odrazu twierdza ze ten system jest zajebisty bo strzelanie juz sie przejadlo i to jest przyszlosc FPSow(no wtedy to juz by nie byl FPS a FPP)'

i spoko, w tym tytule takie rozwiaznie moze sie dobrze sprawowac bo autorzy gry chca ja tworzyc w sposob bazujacy na braku broni, ale to nie oznacza ze gdyby naprzyklad w Quake'u 3 wywali bronie to gra stala by sie mega zajebista - to jest ofc przyklad tego twojego cytatu, gdzie tak sie podnieciles tekstem 'wyobrazmy sobie jaki wow bylby zajebisty, gdyby wprowadzili to co bedzie w gw2.

PvE w wowie bazuje na rywalizacji o progress i taka zmiana zniszczyla by concept.

ja naprzyklad grajac kiedys w wowa, nie siegnalem po ten tytul bo mial zajebisty swiat, grafike czy social. wciagnela mnie gra bo podobala mi sie ta konkurencja, sciganie sie w progressie, awansowanie do lepszych gildii ktore cieszyly sie wiekszym respektem w community - zawsze gralem w gry dla rywalizacji, bo jesli juz sie za cos biore to chce byc w tym dobry o ile nie najlepszy i WoW dawal wlasnie ta rywalizacje w formie PvE.
GW2 z kolei ma to zapewnic w formie PvP, wiec po cholere wogle porownywac.

***
Avatar użytkownika

Posty: 10868
Dołączył(a): 17.06.2005
Offline
PostNapisane: 10 lut 2012, 08:59 
Cytuj  
Kabraxis chyba nie spałeś, bo praktycznie co chwilę jakiś post pisałeś w dzień i noc, respect za zaciekłość. :D

Co do gw2 to wiadomo, gdzie jedynka byłą najbardziej popularna, stąd naleciałości w stylu graficznym. Z drugiej strony nie ma się co dziwić, AN chce, żeby gra się jak najlepiej sprzedała. Pazerny na kasę blizz stosuje dokładnie ten sam chwyt - pandy, tylko dziwię się, że tak późno się za to wzięli.

Co do kwestii abo i b2p to dla mnie nigdy nie miało znaczenia, czy gra jest płatna, darmowa, czy na innych zasadach. Musi być po prostu grywalna. Nie mogę zrozumieć podejścia niektórych, że "jakby była darmowa to bym pograł a płacić 15$ nie będę !1". Ale to już kwestia podejścia, są tacy, co grają w to co inni, albo grają, żeby grać w cokolwiek. Może po prostu za bardzo cenię swój wolny czas. ;>

Także zależy dla kogo, ale b2p nie jest DLA MNIE osobiście żadnym plusem, który by w jakiś sposób przeważył czy zagram w gw2 czy nie - a zagram, bo staram się testować większość bet, która wychodzi, żeby nie złapać się na hype i kupić retaila pod wpływem emocji - takim oto sposobem nie stałem się posiadaczem SWTOR.

No i wracając jeszcze do jedynki, ta gra stałą się tak popularna głównie przez swój model b2p, nie ma co się oszukiwać, ale wobec konkurencji z postaci wow oferowała bardzo mało, byłą hermetyczną grą. Celowo porównanie do wow, gdyż dużo ludzi konfrontowało te dwie gry ze sobą, niesłusznie, ale miało to miejsce.
Teraz po fali klonów wow jest już znudzenie tym systemem levelowania, stylu gry itp. i tak jak pisze kabra jest szansa, ze ludzie ciepło przyjmą kolejne gw, jako odskocznie od tego co mieli serwowane przez lata.


_________________
@polygamia

**

Posty: 449
Dołączył(a): 6.06.2008
Offline
PostNapisane: 10 lut 2012, 09:26 
Cytuj  
No właśnie chodzi o to, że najbardziej rewolucyjny w GW2 jest model sprzedaży. ;) I to naprawdę nie chodzi o sam koszt dla end usera, tylko o to jak ten koszt jest rozłożony i kiedy użytkownik go ponosi.


_________________
http://karolinacianciara.pl/

**
Avatar użytkownika

Posty: 8166
Dołączył(a): 10.05.2011
Offline
PostNapisane: 10 lut 2012, 09:27 
Cytuj  
Dla mnie model platnosci, jako gracza casualowego ma duze znaczenie. I zdecydowanie wole b2p, lub jakis f2p. Dlatego np. tak fajnie mi się teraz gra w AoC’a. Mogę se popykac w niego przez kilka dni, potem wrocic do Skyrima, postrzelac sobie troche w BF3 i w koncu znowu wpasc do AoC’a i powkurwiac ludzi moim rangerem. Teoretycznie przy p2p tez można tak robic, ale placic ~80zeta za powiedzmy tydzien zabawy, to co innego niż 80zeta/2 miesiace.
No i wracajac do TSW. Często slysze narzekania, ze questy to ciagle typowe przynies, zabij itd. Z tego co czytam TSW proponuje w tym miejscu mala rewolucje. I co? I nagle slysze, ze to się nie liczy w mmo. To może niektóre osoby się w koncu zdecyduja;)
Btw – kupie zarówno GW2, jak i TSW (mimo, ze to Funcom z abo). No chyba, ze w czasie bety okaze się, ze ktoras z gier jest totalnie do 4 liter.

***
Avatar użytkownika

Posty: 16876
Dołączył(a): 12.09.2005
Offline
PostNapisane: 10 lut 2012, 09:39 
Cytuj  
TSW nie oferuje zadnej rewolucji w questach. W ostatecznym rozrachunku quest sprowadza sie do przynies, zabij, pozamiataj. To ze nasz pan i znafca dorabia do tego dodatkowa filozofie (bo trzeba quest przeczytac, bo trzeba poszukac dodatkowych informacji, bo questy maja fabułe), nie zmienia faktu, ze jest to statyczny quest tak samo jak 20 lat temu.


JEdyna nowa jakosc w tym wzgledzie to GW2 i dynamiczne eventy, Tak. To tez sa przyniesc, zaniesc zabij, pozamiataj. Ale fakt, ze one sie DZIEJA w czasie rzeczywistym mocno zmienia cały koncept.


_________________
viewtopic.php?t=6093
PODPISY: banery, sig'i, podpisy muszą zgadzac sie tematycznie z profilem forum, nie mogą być animowane, nie mogą przekraczac wielkości 100KB i wymiarow 90 (wysokość) x 400 (szerokosc).

**
Avatar użytkownika

Posty: 8166
Dołączył(a): 10.05.2011
Offline
PostNapisane: 10 lut 2012, 09:55 
Cytuj  
W ten sposob to mozna splycic kazda idee.

Dla mnie to jest ogromna roznica:
- przejsc sie pare metrow dalej, zabic kilka stworkow i przyniesc loot.
- googlac, zeby znalezc rozwiazanie, czy ogolnie najpierw pomyslec kogo zabic, a dopiero potem isc i zabic;)

***
Avatar użytkownika

Posty: 949
Dołączył(a): 15.08.2010
Offline
PostNapisane: 10 lut 2012, 10:21 
Cytuj  
Cala ta dyskusja tylko obnaza prostote i banalnosc obecnych MMO. Im dluzej to czytam tym bardziej mi sie marzy jakis DOBRY sandbox. Zyjacy swiat fantasy (lub inny) w ktorym poprzez mechanike dostarczona przez devow gracze generowaliby dynamicznie content. Ze wszystkim - handlem, polityka, craftem, bitwami, arenami gladiatorskimi, budownictwem, rolnictwem, bandytami na traktach i tysiacem innych rzeczy ktorych w MMO nie ma a powinny byc. Ale wiem... tak sie nie da.


Ostatnio edytowano 10 lut 2012, 10:24 przez Lorath, łącznie edytowano 1 raz
**
Avatar użytkownika

Posty: 8166
Dołączył(a): 10.05.2011
Offline
PostNapisane: 10 lut 2012, 10:24 
Cytuj  
No nie da sie:) Bo bedzie drogie w produkcji, a sprzeda sie kiepsko. Ewentualnie sprzeda sie dobrze, ale po pierwszym tyg. masa casuali quitnie i bedzie fail.

***
Avatar użytkownika

Posty: 16876
Dołączył(a): 12.09.2005
Offline
PostNapisane: 10 lut 2012, 10:30 
Cytuj  
Jak dasz mi 50mln euro to moge produkować. Ja sie tam nie boje, ze mi koszta produkcji zwroca sie w optymistycznym przypadku po 5 latach ;s.


_________________
viewtopic.php?t=6093
PODPISY: banery, sig'i, podpisy muszą zgadzac sie tematycznie z profilem forum, nie mogą być animowane, nie mogą przekraczac wielkości 100KB i wymiarow 90 (wysokość) x 400 (szerokosc).

**
Avatar użytkownika

Posty: 8166
Dołączył(a): 10.05.2011
Offline
PostNapisane: 10 lut 2012, 10:37 
Cytuj  
Pewnie, ze sie nie boisz, bo w takim ujeciu to nie ty ewentualnie wtopisz te 50 baniek:)

***

Posty: 13931
Dołączył(a): 28.08.2010
Offline
PostNapisane: 10 lut 2012, 10:54 
Cytuj  
dać jemu 50mln to pieniądze wyrzucone w błoto


_________________
Zbanowany permanentnie, bez mozliwosci odwolania od bana.

**
Avatar użytkownika

Posty: 7427
Dołączył(a): 27.08.2005
Offline
PostNapisane: 10 lut 2012, 10:54 
Cytuj  
Ktoś wie może jak wyglądała sprzedaż poszczególnych części GW?

***
Avatar użytkownika

Posty: 16876
Dołączył(a): 12.09.2005
Offline
PostNapisane: 10 lut 2012, 11:05 
Cytuj  
candidoser napisał(a):
Pewnie, ze sie nie boisz, bo w takim ujeciu to nie ty ewentualnie wtopisz te 50 baniek:)

Nikt nie wtopi bo za 50mln da sie zrobić już konkretną gre. Tylko czas zwrotu będzie dłuższy niż sprzedaż pudełek...

http://www.joystiq.com/2010/08/31/guild ... -released/

Cytuj:
Roughly half of those copies found homes in Europe, with Germany making up the largest fan base, which is why the publisher debuted hands-on gameplay for the sequel at this year's Gamescom.

GRA ROBIONA NA AZJATYCKI RYNEK BO TAM ODNIOSLA NAJWIEKSZY SUKCES.

Oh.. WRONG.

Wiele razy mowilem, ze GW1 to byl fenomen, bo najwiekszy playerbase miał w Europie, potem USA na końcu w Azji..


_________________
viewtopic.php?t=6093
PODPISY: banery, sig'i, podpisy muszą zgadzac sie tematycznie z profilem forum, nie mogą być animowane, nie mogą przekraczac wielkości 100KB i wymiarow 90 (wysokość) x 400 (szerokosc).

***
Avatar użytkownika

Posty: 19064
Dołączył(a): 31.08.2003
Offline
PostNapisane: 10 lut 2012, 11:09 
Cytuj  
Lorath napisał(a):
Cala ta dyskusja tylko obnaza prostote i banalnosc obecnych MMO. Im dluzej to czytam tym bardziej mi sie marzy jakis DOBRY sandbox. Zyjacy swiat fantasy (lub inny) w ktorym poprzez mechanike dostarczona przez devow gracze generowaliby dynamicznie content. Ze wszystkim - handlem, polityka, craftem, bitwami, arenami gladiatorskimi, budownictwem, rolnictwem, bandytami na traktach i tysiacem innych rzeczy ktorych w MMO nie ma a powinny byc. Ale wiem... tak sie nie da.


No niestety za takie gry biora sie male studia i wypuszczaja niedorobione crapy, bo brakuje kasy na developerke.

Dzisjeszy gracz lubi jak jest milo i przyjemnie, lubi byc prowadzony za raczke, najlepiej jak na ekranie mu pokazuja gdzie isc i jakiego skilla uzyc.

GW2 napewno spelni oczekiwania wspolczesnego gracza i bedzie hitem. Nie mam zamiaru nikogo przekonywac, ze ta gra nie jest dla niego. To raczej nie jest gra dla mnie, ale taz za nim wydam taka opinie to najpierw sprobuje zagrac i to nie w bete tylko w retailowa wersje.

Swiat GW od strony klimatu i grafiki podobal mi sie srednio, gameplay jeszcze mniej, choc robienie fabuly z kims bywalo nawet fajne. Na dluzsza mete GW to jednak straszne nudy byly.

***
Avatar użytkownika

Posty: 16876
Dołączył(a): 12.09.2005
Offline
PostNapisane: 10 lut 2012, 11:13 
Cytuj  
Twierdzisz zatem, ze Competive PvP będzie łatwe, szybkie i przyjemne ?

Pozaytm nie wiem skad wziales trzymanie i prowadzenie za rączke, skoro design GW2 jest dokładnie odwrotny. Idz i rob co chcesz.


_________________
viewtopic.php?t=6093
PODPISY: banery, sig'i, podpisy muszą zgadzac sie tematycznie z profilem forum, nie mogą być animowane, nie mogą przekraczac wielkości 100KB i wymiarow 90 (wysokość) x 400 (szerokosc).

**

Posty: 9233
Dołączył(a): 6.06.2010
Offline
PostNapisane: 10 lut 2012, 11:33 
Cytuj  
@inside

Chodzi o to ,że nie wszyskich rajcuje competetive pvp.

Ja akurat cieszę się na GW2. Hype-a nie mam raczej , co do kilku spraw jestem sceptyczny ,ale w sumie w 2012 to chyba jedyny interesujący tytuł.
Tzn. TSW gdyby nie Funcom + chamski biznes model też byloby spoko może...

***
Avatar użytkownika

Posty: 19064
Dołączył(a): 31.08.2003
Offline
PostNapisane: 10 lut 2012, 11:39 
Cytuj  
iniside napisał(a):
Twierdzisz zatem, ze Competive PvP będzie łatwe, szybkie i przyjemne ?

Pozaytm nie wiem skad wziales trzymanie i prowadzenie za rączke, skoro design GW2 jest dokładnie odwrotny. Idz i rob co chcesz.


NIe traktuje GW jako gry PvP, dla mnie wszelkie areny, specjalne mapki do pvp to taka gra w grze. Mnie to nie jara, albo jara bardzo krotko.

Nie napisalem, ze w GW2 gracz jest prowadzony za raczke, tylko, ze takie sa tendencje przy tworzeniu gier w XXI w. Stawiam, ze arena tez spelni oczekiwania wspolecznych graczy pod tym wzgledem. Narazie GW2 znamy glownie z opowiadan devsow.

Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 9663 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 111, 112, 113, 114, 115, 116, 117 ... 484  Następna strona


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group | Theme based on Zarron Media theme | Copyright © 2001-2012 MMORPG.pl Team
Redakcja MMORPG.pl nie ponosi odpowiedzialnosci za tresc komentarzy i odpowiedzi umieszczanych przez uzytkownikow.