@ wodny: Tyle mozna az mi sie nie znudzi. Nie chesz nie czytaj. I nie robie zmietnika wiekszego niz ty w tym momewcie bo twoj post ma zero wspolnego z gra i tematem. Chcesz komentowac moja skromna osobe i bawic sie w psychologie dla ubogich to sobie zaloz temat we flames do tego.
A prawdziwa sciana jest ten kto odrzuca wszelaka krytyke i akurat na tym forum jest takich pod dostatkiem.
Cytuj:
Tak? A na chuj mi ten ilvl miał być? Do MC? Gildia, pewnie że byłem, ale co ma piernik do wiatraka? Chodziło się, grało, wipowało i liczył się fun, śmiech na TSie a nie tak jak teraz - nie masz achiva to spierdala (inside dobrze to ujął). Gwoli ścisłości wtedy jeszcze achivów nie było.
I w jaki sposob ilvl i achivementy przeszkadzaja ci sie bawic teraz ze swoja gildia i miec fun na TSie? Gildia ci powie nie masz achiva to spierdalaj?
Reszty nie komentuje bo nie ma czago. To czy czytam devsow czy nie zmienia faktow ze klamia tak jak to czy mnie interesuje na codzien glod w somalii nie zmienia faktu ze ten glod istnieje. A o tym tu rozmawiamy - o faktach.
Zreszta czego sie spodziewac jesli nie waskiego myslenia od kolesia swietnie sie bawiacego w D3, ktore to jest gra jeszcze plytsza i bardziej zjebana designersko niz GW2.
Kup sobie jeszcze ze dwa lifetime do TSW poki nie wyprzedadza calej firmy zeby napchac kabze jakimis prezesikom od przekretow, ktorzy jakosc samej gry maja gleboko w dupie i chca napchas sie na pudelkach i takich wlasnie frajerach co to 'nie sluchaja' i bedzie super.
EOT na dzis bo kurwa poziom twoj i iniside jest zenujacy i kojarzy sie z ludzmi co to 'jesc, wysrac i spac' i to w dowolnej kolejnosci.
PS. szamotula - rozmawiasz z kolesiem, ktory nie pojecia o czym mowisz. Tracisz czas. Przeciez z niego ignorancja wylazi bokami.
Zkonkluduje ogolnie GW2 tak ze duzo zalezy od obranego kierunku rozwoju - ale narazie to jest fail. ZWLASZCZA w sferze PvP. W PvE tez nie duzo lepiej (ale lepiej - tu jest duzy potencial).