Przez ostatnie kilkanaście lat, przy każdej kolejnej becie, każdego większego tytułu widuję takie same tłumaczenia. Powoli robi się to już nudne. Za każdym razem devsi wiedzą, że sporo rzeczy jest do dupy i widzą na co narzekają gracze. I za każdym razem takiego niedopracowanego potworka wypuszczają na rynek. Od czasów Lotro jeden tylko Rift wyszedł w pełni grywalnej i mniej więcej ukończonej wersji w przypadku reszty gier beta ciągnęła się jeszcze długo po releasie.
Z performance problem jest od miesięcy, skoro dalej występuje, to albo nie chcą, albo nie potrafią się z nim uporać. W obydwu przypadkach, nie jest to najlepsza wróżba na przyszłość.

Przez ostatnie kilkanaście lat, przy każdej kolejnej becie, każdego większego tytułu widuję takie same tłumaczenia. Powoli robi się to już nudne.

Pewnie to oceniajcie na podstawie bety/alfy itd finalny produkt, /facepalm.

Co z tego że przy każdej becie piszemy to samo? To dotyczy KAŻDEJ bety.

Szkoda ze oni nie pisza jakis patch notes co robia i poprawiaja w tej becie zeby bylo wiadomo co sie dzieje.

Ich postawa i ta cala otoczka jest tak enigmatyczna jakby oni sami nie wiedzieli co i jak bedzie wygladac , dla mnie jest to strasznie dziwne i jakos malo wiarygodne.

Co im szkodzi podac nad czym pracuja , jak przykladowo Blizz w D3?

Jedyny konkret jaki od nich uslyszelismy na ta chwile to ze gra ma wyjsc w tym roku :O

Szkoda ze oni nie pisza jakis patch notes co robia i poprawiaja w tej becie zeby bylo wiadomo co sie dzieje.

chyba po to m.in. są wersje demo , pre-view , pseudo-beta weekendy ,etc żeby przekonać jaki produkt

Jak można płakać nad performance po paru godzinach grania... jeszcze podczas stress testu. Polecam poczytać czym jest taki test i do czego służy.