Cytuj:
Dlatego że nie będą jak w grze XxX próbować robić na siłę balansu 1v1 tylko grupa vs grupa, balans 1v1 to wymysł z gry XxX.
Dunno. Jak dla mnie to wlasnie pierwsza gra, gdzie taki balans jest zachowany w miare. Chyba najbardziej satysfakcjonujace walki mialem wlasnie o punkt 1v1, bo masz pelna kontrole nad tym co sie dzieje i taki aktywny dodge sie przydaje.
Wiadomo ze sa spece, ktorych nie da sie niczym polozyc 1v1(2x mace/1h axe+shield warrior, ktory nie spadnie ponizej 90% w jakimkolwiek 1v1), ale mimo wszystko uwazam, ze dodanie opcji poduelowania sie w The Mist bylo by fajnym i zajmujacym featurem.
PS. Nie wiem jak wy czytacie, ale czasami to co wy wyciagacie z prostych zdan to jest jakas paranoja.
Jestem fanbojem d3, tylko dlatego, ze staram sie poprawiac takiego marka, czy razotha kiedy sie myla i na sile probuja doszukac sie jakis wad(Mark whine'ujacy, ze ghoma sie nie da zabic, wiec d3 jest be. Wodny pokazujacy jakis melee build z PoE i jednoczesnie jebiac totalna gafe, ze melee wizardem sie nie da grac w d3, czy tez ogolne placze ze bez RMAH nie da sie grac, podczas gdy zapewne 95% ludzi grajacych tylko z tego forum nie skorzystalo z RMAH ani razu, a biegaja sobie gdzie chca). NIGDY i NIGDZIE nie napisalem, ze d3 ma w chuj duzo contentu, malo tego - chyba moj pierwszy post w dziale d3 bashowal gre za niskie replayability i nudna itemizacje(W sumie jedyne co jest dla mnie zjebane w itemizacji to wlasnie nuda w statach, i to ze class itemy losuja ze statow im nie przydatnych. Na droprate nie mam co narzekac, bo nie mialem nigdy problemu z przejsciem czegos przez brak sprzetu w d3 + poprostu jest to dla mnie cecha gry, ktora trzeba odrzucic albo przyjac przed jej kupnem. Mi tak dlugo jak droprate jest taki sam dla kazdego gracza, nawet 0.00001% na rare nie przeszkadza, bo jedyne co to zmienia to to, ze slabsze itemy w ogolnym rozrachunku uwazane sa za dobre).
Wiedzialem co kupuje, nie szukam w prostackiej grze elementow z mmorpga, nie uwazam tez gry za jakas hanbe po d2, tylko dlatego, ze jacys nostalgicy jedyne co pamietaja z d2 to tony wyimaginowanego contentu, czy tylko zajebiste dropy. Dla mnie poprostu gatunek hns lezy i kwiczy w dobie jak by nie bylo jego mlodszego brata mmorpga, a glownym problemem d3 sa wlasnie oczekiwania graczy, ze gra bedzie oferowac content na poziomie mmorpga(wspomnicie moje slowa jak po miesiacu gry w t2, mimo terazniejszego fapowania, nagle odkryjecie, ze jest nuda i robisz ciagle to samo).
Z drugiej strony tez odkryliscie, ze zawiodlem sie baardzo na GW2, tylko dlatego ze napisalem: a) szkoda, ze nie ma opcji duel w planach, b) dziwne, ze jak na gre focusowana na sPvP mamy tylko 2 mapy i 1 tryb(po czym zostalem poprawiony, ze map ma byc domyslnie 5, a i nowych trybow mozna sie w pozniejszym czasi spodziewac), c) gra jest dziwnie przyjazna i zaprojektowana pod winning jesli chodzi o wszystko poza sPvP.
___
Czy naprawde tak trudno odroznic pisanie o tym, co mi w grze niebardzo odpowiada, badz co bym chcial w niej jeszcze zobaczyc, od pisania jak to gra jest bardzo chujowa i wytykania jej bledow w miejsach, w ktorych tych bledow nie ma?