marudzą tu niektórzy gorzej niż moja 96cioletnia babka...
a wszystko jest kwestią podejścia do zabawy...
mam 80lvl od jakiś 2 tygodni, biegam praktycznie tylko po WvW (no czasem zrobię 1% World Completion), wraz z 10-20 osobową ekpią z gildii, więc nie grinduję/farmię (bo tego nie znoszę), nie mam problemu z goldem, matsami, praktycznie niczym... no... nie skompletowałem jeszcze w pełni złotego setu jaki sobie wymyśliłem, ale to zrobię wkrótce, karma sama przyjdzie...
nic mi więcej do szczęścia nie jest potrzebne..
nie wydałem od startu nawet złotówki na tę grę i nie czuję żadnej presji by gemy kupować, pieniążki wydawać... na wyglądzie postaci mi nie zależy, posiadaniu legendary, który różni się tylko kilkoma punktami od złotych broni też zatem, więc nie widzę najmniejszego powodu by wydać chociaż złotówkę ponad zakup samej gry... samo wszystko przyjdzie wcześniej czy później...
AN sporo rzeczy musi poprawić/naprawić, ale i tak na razie jest fajnie...
mogłoby mi nie chrupać na WvW, ale przynajmniej powód mam jakiś by upgradować kompa.. po 4 latach przydałoby się