prawdopodobnie od lvl 15 (cos tak gdzies czytalem). Z tym , ze te nisko levelowe sieges maja byc instancjonowane, natomiast end gamowe sieges na polnocnym kontynencie juz maja byc bez instancji.. no ale zobaczymy. na razie jest malo info.
W tej becie mieli testowac te low levelowe sieges, ale poki co nie ma zadnych filmow. Obawiam sie, ze ludzie nie zdaza przez 5 dni dobic lvl 15 by to przetestowac.

O to bardzo ciekawe co mówisz Huragan bo to znaczy że WoW tez nie jest MMO ponieważ ma walki x-server co więcej nawet tak ukochane przez ciebie instance maja x-server.


Gratulacje właśnie udowodniłeś że jednak jesteś debilem i twoje "argumenty" sa z dupy wzięte fap, fap.

ze co prosze? 5 dni i nie da sie zrobic 15 levelu?
to przepraszam ile bedziemy max level robic - rok?

Oczywiscie, ze juz nie jest. Od czasu kiedy Blizzard wprowadzil walki crosserverowe w WoWie, to ta gra stala sie multiplayerem.
Przestan wiec juz pajacowac.



Cieszylbym sie gdyby to trwalo nawet dwa lata To jest gra na dluzej, a nie na 1 miesiac darmowy Prawdziwe mmorpg.

Hehe Huragan właśnie widzę że napisałeś nową definicje MMO, powinieneś ją koniecznie rozpowszechnić ją w internecie bo chyba nie wszyscy są tak oświeceni jak ty

Swoją drogą ja się zastanawiam po co co rusz robią ankiety w "ogólne" przecież badań nad Huraganem wystarczyłoby na pare pokoleń
ciekawe czy nadal rozróżnia rzeczywistość od gier komputerowych.

A już myślałem że znów będę mieć nudny dzień w robocie a tu proszę nasz forumowy jester znów mnie rozbawił

levelowanie 2 lata? przeciez dostaniesz wpierdol w pvp 5 razy i quitniesz.
jak w kazdej grze z pvp

Wyrabiaj, wyrabiaj a nie sie trollowac dajesz ;[


W twoim wypadku "nie karm trolla" mozna dwojako rozumiec :F

No fakt, nie pomyślałem

Filmiki z PvP:
http://forums.goha.ru/showthread.php?t=598919

Ale on Was podpuszcza, ja pierdole - lykacie wszystko jak pelikany

Strasznie łykają, a Mendol to juz chyba wręcz uwielbia. Naprawdę ten topic jest jak zjedzenie jajecznicy wyrzyganie się i zjedzenie tych wymiocin z powrotem.

ja lykam tylko od oyca
nyx - nikt ci nie kaze czytac - zawsze mozesz wypierdalac.
poza tym policz sobie ile mi czasu zajmuje napisanie 3 zdan, a ile pracy hurri musi wlozyc w to, zeby jego pieprzenie wiarygodnie wygladalo

Teraz może coś o grze . Recenzja CBT3 Williama Murphy z mmorpg.com
http://www.mmorpg.com/gamelist.cfm/game ... tml/page/1

skoro AA jest next-gen mmo, to i definicje trzeba dac next-gen



kilka ciekawych spostrzezen (o ktorych zreszta pisalem)

"Basically it looks as though players will be able to truly change the landscape of the world, both by cutting down trees, planting new ones, picking away at rocks, building houses, and even massive ships to sail on the oceans. In this way, it seems like ArcheAge is really blending the traditional quest-based MMO with the free-form player-run worlds we’ve been craving. "

"Very few MMOs give you a horse early on, and even fewer allow you to use it for anything but running places. ArcheAge does both. Your horse has levels, gains new skills, and can be equipped. It also has health, can be used in combat to boot enemies, you can swipe down at people from it and cast spells on its back, and oh yeah… it can die too. One other person can even hitch a ride with you on your horse, which is pretty handy at times when you find someone who might have killed theirs and you feel like being a good Samaritan. "

"The world seems massive"

"This doesn’t appear to be your typical Asian MMO which won’t appeal to Western audiences"

patrza na combat na 99% moge powiedziec ze beda skille statyczne jak to mialo miejsce w Aionie i mmorpgach starszej generacji, gdzie postac bedzie zastygac w miejscu odtwazajac animacje skilla - na tym filmiku pvp widac to kiedy koles uzywa skilla, ktory powoduje wyskok i jakies ala salto.

Nie czytam, klikam linki, robie scroll down i wypierdalam

Mnie uczono aby nie dzielić skóry na żywym niedźwiedziu ale widać u niektórych wzrost oddziaływania kultury japońskiej (czyt. Kamikadze)

A co ma Archeage z kultura japonska wspolnego ? LOL......

Racja, nie nazywajmy pedofilsko-mangowego crapu kulturą