obecnie wystepuje jeszcze inny trend. mianowicie amerykanie zaczynaja produkowac filmy w europejskich wytworniach.

taniej

niedlugo moze sie okazac ze jedynym prawdziwie amerkanskim wkladem w kinematografie beda pieniadze

chociaz nie, to przeciez beda pieniadze z irackiego surowca mineralnego

Panowie panowie, to mial byc topic by wypowiedzoec sie konkretnie o Matrix:Revolutions i jak sie wam on podobal. Niekturzy jednak zaczeli zbaczac z tematu :/

tak rzeczywscie sorki.

z recenzji wynika ze jest slaby
chyba zadnej dobrej nie widzialem. ale kto by tam sie krytykow sluchal.

Film na pewno kiepski bo amerykański i zrobiony za pieniądze wykradzione biednym Irakijczykom

....ale ja się na to przejdę do IMAX-u bo mają 6-piętrowy ekran i 15 000 Wat nagłośnienie

no matrix robi wrazenie w IMAX'ie.

imo film jest nierówny , zakończenie ...dobre ; mx rvls ma swoją głębię , wiele rzeczy trzeba sobie samemu dopowiedzieć ( np. co dalej?

nie wszystko jest jeszcze dla mnie jasne na tyle , żebym mógł ocenić mx jako całość , trilogy ; obejrzę pewnie jeszcze z raz w kinie , a potem skatuje jakiegoś divx-cam to się wypowiem :Z

PS. Unicron aka Deus Ex Machina ownuje kolcami troszeczkę był ph33r co nie?

PS2. Przy scenie z efektem stroboskopowoym ( scena z Bane'm ) po raz pierwszy w karierze ( tzn. życiu ) zachciało mi się rzygać , w ogóle miałem wczesne objawy epilepsji imo! To było bardziej fazowe niż sam film , bo mówiłem do siebie "zaraz tu umre" . Kosmos akcja .

A mi sie podobal
1 najbardziej , potem 2 , potem 3 - czyli tak jak sie mozna latwo domyslic.
W porownani z tym jak zjebali StarWarsy tym romansidlem i pedalkowatym rycerzem jedi karmiacym jaks kurwe jabluszkiem uwazam ze z Matrixem postarali sie nie dac kaszany.
Nie zaluje ze poszedlem (pojechalem wlasniwie) do kina.
I popcorn byl smaczny

karmiacym jaks kurwe jabluszkiem

hehehh pwned