Tak jak Assmax pisze u nas nasze narodowe steki to bitki z burakami HEHEHE.

Przecież Polacy kupują i będą kupować. Jesteś tego najlepszym przykładem. Chodzi o to ile takich osób jest.
Inne realia zarobkowe. Sam się zachwujesz jak przedszkolak skoro nie dociera.

gdyby ceny byly zblizone chociazby do tych w uk, to kupowaloby znacznie wiecej osob, nie wspominajac o dostepnosci towaru.
problem w tym, ze do mnie dociera to co piszesz, ale niestety nie masz ni chuja racji.

Napisałem wyraźniej, że owszem kupowałoby więcej. Tylko, że wszyscy właściciele i dystrybutorzy się jednak nie zdecydowali na drastyczne obniżki swoich marż. Muszą nie wierzyć, że by zarobili na takim ruchu więcej. Pytanie też jakie są realia kosztowe na polskim rynku takiego mięsa vs. zachód Europy. Gdy dostępność produktu mniejsza.

i dopisales, ze 'pewnie maja racje'.
dlatego ci pisze, ze ni chuja nie masz racji a po raz kolejny snujesz jakies wywody z dupy

Polacy nie kupują i nie będą kupować wołowiny za 169pln/kg (jeśli już to tylko jakiś promil społeczeństwa) bo cena jest europejsko rynkowa a zarobki europejsko polskie.
To jest żarcie czyli to co idzie jako pierwsze na dół jeśli ktoś zerka na finanse.
Prędzej furę zaleje do full niż kupi takiego beefa hehe.

@Mendol

Podobnie jak twoje wywody, które też nie mają podparcia żadnego.

problem w tym ojciec, ze w uk mozna kupic zestaw wolowiny na grilla/steki za 5 funcikow.
naprawde dobra wolowina to od 10-20 funtow za kilogram.

a jakie chcesz poparcie? na 5 osob, z ktorymi rozmawialem na ten temat, 4 by chetnie kupowaly dobra wolowine w sensownej cenie.
zapytaj zreszta na forum.

A właśnie jakbys czytal uwazniej wywody niektórych mistrzów kuchni z forum, wiedzialbys, ze to jest błąd!
Najlepsza wołowina jest Polska i cała idzie na eksport do Turcji, Włoch, Grecji i Hiszpanii, a my musimy sciagac, gorsza i drozsza z Argentyny.


KURWA:<

No jak mogłem~

Powtórnie zauważe, ze odnosicie sie do czegoś, co rzabolek napisał :F

@Mendol

Miałem wywód napisać, ale mi się nie chcę jednak.
Sam bym chciał, żeby była wyraźnie tańsza dobra wołowina w PL. Może bym wtedy raz na ruski rok kupił, choć akurat ja nie jestem jakimś smakoszem wołowiny.
Pytanie czy to jest tylko kwestia chciejstwa czy koszt zakupienia i sprzedaży (mniejszy popyt mięso się psuje) dobrego mięsa w Polsce przez sklepy nie jest wyższy.

Ogólnie daje sobie spokój z wołowiną. Nawet nie wiem czemu się zaangażowałem w tą dyskusję.

Bo wchodzisz w każdą dyskusję zazwyczaj przynudzając. Jedzmy polskie krowy wypasane na polskich łąkach. Dobrej wołowiny się zachciewa, elegancja francja kurwa mać.

a co kurczaki mamy cale zycie wpierdalac?


sula: ale to nie chodzi tylko o wolowine. to jeden z przykladow.

Kurczaki na sterydach, z tak wielkimi piersiami, ze chodzić nie mogą. Sam lubię dobrą wołowinę, ale nie kupuję bo boję się że spierdolę. Łatwiej raz na jakiś czas na stek iść po prostu.

W zasadzie nie napisał a Copy&Paste. Pewnie wpisał "polska wołowina eksport" bo chciał zabłysnąć wiedzą której jak wiadomo nie posiada w żadnej dziedzinie i ładnie i sprytnie skopiował zawartość z

http://biznes.onet.pl/75-proc-polskiej- ... news-detal

Broniąc swojego fantstycznego riserczu wymyślił z dupy jak ona jest ceniona, jak liczy się uprawa itp itd a chodzi jedynie o to, że jest zajebiście tania (bo chujowa).
No i potem w Tureckich Tesco pewnie jest dostepny polish beef gotowy na gulasz, w ichynych konserwowych turystycznych znajduje sie 9% podrobów wołowych wraz z kopytami.

Eksport naszej bitkowej wołowiny ma tyle wspólnego z jakościa, co import koszuli Armaniego z chin za 10$ - biorą bo tanie, ale z jakością słynnej wołowiny na steki nic wspólnego nie ma.;]

Wychodzi na to, że najłatwiej napadać na konwoje eksportujące naszą najlepszą wołowinę na zachód.

Asmax czaruje ale pewnie wywozi statkami na lewo polską wołowinę do innych krajów albo sam wpierdala. :<

Ahehehehe taaa, a potem w porcie wyskakuje z kartonikiem: POLISH MEAT CHEAP. ^^

edit: ciekawe czy wtedy ma branie u gayzorów co opacznie odbiorą jego reklamę.

Polskimi dwoma najlepszymi (w sensie najwiecej) towarami eksportowymi są mięso i meble. Ale to nie znaczy, ze musi byc jakies uber zajebiste itp. No i tek eksport na caly swiat, pewnie glownie do niemiec ;d

Asmax ale ty jesteś debilem.

Dla przykładu, wspomniany przez Mendola befsztyk.pl sprzedaje mięcho Polskiego pochodzenia z polskich hodowli. Zapewne beftszyk.pl nie jest jedynym, który mięso od nich kupuje - to pytanie do hodowców, komu jeszcze sprzedają. Napewno więksi dostawcy też coś eksportują, wysyłają do knajp/hoteli etc. Wniosek - Polska Wołowina potrafi być zajebista, ale jest niestety droga. Ale nie ma to jak porównywać ceny w Euro do cen w złotówkach. I to między takimi dwoma krajami.


Oczywiście jesteś tak wybitnie zajebistym smakoszem mięsa, że ja pierdole. Do tego obieżyświat! Jakbyś był takim samym smakoszem jak trollem to ok, ale w to nie uwierzę.

Tak, Polska jest cenionym producentem wołowiny ale raczej nikt nie eksportuje mięsa z najwyższej półki, co najwyżej średniej. Jak Ci napiszę, że strusie hoduje się u nas od blisko 20 lat to też pewnie zaczniesz googlować jak pojebany. Krowy to ty zapewne widziałeś tylko w necie albo na obrazkach jak ci stara pokazywała na dobranoc.


@Tomugen - widać, że debil pierwsza klasa z Ciebie. Rodzice pewnie są dumni