Jak w ogóle sprawdzają się te kontrolery z Wii? Nigdy nie miałem okazji spróbować. Wyglądają wyjątkowo nieporęcznie. Szczególnie ten pilot. Ogólnie najlepszego pada ma Sony.

https://www.youtube.com/watch?v=VVUMMorJTC8
https://www.youtube.com/watch?v=BTBzggzQCNg

X.

To samo jest teraz z PS Move. W ping ponga można godzinami napierdzielać z kumplami, a potem zakwasy w prawej ręce. Żeby wyrównać to trzeba grać w te walki gladiatorow na dwa baty

ROFL, thx Ta pierwsza akcja the best Do Wii powinni dolaczac ubezpieczenie NW, hahaha...

Xanth, świetne filmiki. Chociaż niektóre akcje to zdecydowanie fejki. Biedne telewizory!

A to pilot nie ma takiej opaski zabezpieczającej?



http://en.wikipedia.org/wiki/Wii_U_GamePad

Co jak co, ale Nintendo ma najbardziej kosmiczne pomysły. Chciałbym to kiedyś mieć w łapach.

Pilot ma ale jak każda opaska może się wypiąć/przetrzeć i wystrzelić czy tam nawet wada fabryczna.
Mi wypadł raz jak trzymałem bez opaski.
Move do PS3 na razie nie kupuję pomimo, że mi się podoba póki nie jebnę sobie jakiegoś giga telewizorka.
Chociaż córka mnie ciśnie :\

kupuj kupuj.
ja swojemu odpalam gladiatorow i spokoj przez pol godziny. potem kolejne pol siedzi i odpoczywa
no i ja sam dokupilem sharpshooterka i w killzone 3 jest fun prze chuj.

No ta tylko ja bym musiał kupić jakieś wróżki, czary mary z dupy i inne badziewia, wątpię żeby moja chciała wypruwać flaki machając przed TV.
Chociaż pewnie by chciała tylko jakby to żona zobaczyła... ehehehe :<

Projektor i move rulez. Nawet jak rzucisz to się nic nie stanie, bo uderzy w rozwijany ekran lub ścianę, a przekątna znacznie wyższa niższym kosztem.
Ile córka ma lat, że już o dildo Cię ciśnie?

4+
No co, genetycznie uwarunkowana przez rodziców HE HE HE.

e te gry sa zrobione na lajcie.
zadnej krwi, latajacych konczyn itd. itp.
chociaz czekam na taka dla siebie HEHE.
start the party jest tez git dla dzieci.

Męczysz dzieci krzyśkiem?
Dla dziewczynek to chyba eyepet jest w pizdeczkę.

Ta, ja patrzyłem pod kątem Eyepeta z Move bo mam Eyepeta ale z samą kamerką to jest weaksauce.

na razie mam wersje demo z psn po angielsku.
do walenia robali na ekranie w zupelnosci wystarcza
niestety mojego dziecka nie ciagnie za bardzo do grania ;/

eyepet ma ten minus,ze bez umiejetnosci czytania ciezko dziecku ogarnac do konca - trzeba troche z nim posiedziec by sie nauczylo po ikonkach co i jak robic, ale dzieciak z glowy na pol dnia bo sie bawi z Kitkiem - worth it!

Owszem microsoft wyszedł lepiej. W poprzedniej generacji konsola microsoftu praktycznie nie istniała, zresztą podobnie jak konsola nintendo. Sony praktycznie zdominowało rynek. Obecną generację ryzykownym posunięciem (postawienie na dildosy, generalnie postawienie na casuali) wygrało Nintendo. Microsoft w sumie sprzedał więcej konsol niż w poprzedniej generacji - więc też w sumie wyszedł na plus. Dodatkowo co mnie naprawdę dziwi - przyzwyczaił jakieś kilkanaście milionów osób do opłat za nic. Jako "zasługę" microsoftu dla świata gier (przynajmniej konsolowego bo w PC to było wcześniej) można też przypisać wprowadzanie kodów online (afera bodajże z Activision, który wykłócał się z microsoft o przekazanie części zysków z GOLD-a wypracowanych przez ich tytuły, głównie CoD) - zaraz potem posypały się kodziki online i niestety też na PS3.
Dlatego z mojej strony - bojkot.
Dodatkowo - podwójne opłaty za tą samą usługę. Sorry
No i kamień do trumny - brak gier na wyłączność i nie zanosi się na jakiekolwiek zmiany, bo microsoft to zgredy. O ile w przypadku Sony co chwila słychać, że inwestuje w jakieś studia developerskie na całym praktycznie świecie, to jedyne na co stać microsoft to przekupienie jakiegoś devsa third party by dodatek na X360 ukazał się kilka tygodni wcześniej.

co ty znowu pierdolisz marek?
xbox zrobil furore i byl bardzo dobra konsola multimedialna. ja swojego wyrzucilem dopiero rok temu.
bylo duzo fajnych gier na xa, ms spierdolil bo dosc szybko przestal wydawac nowe tytuly na xboxa (tak jak teraz na x360) - co powoduje, ze sony odrabia straty.

ile mlody ma 4?

bez 4 miesiecy

Mendol - ale ja nie piszę o tym, czy Xbox był fajny czy nie fajny, tylko o polityce microsoftu. Który swoich własnych klientów i fanów traktuje jak bydło do dojenia.
Pierwszy Xbox z marketingowego punktu widzenia był modelem skazanym na porażkę - wypuszczony za późno, miał jedynie wykopać podwaliny pod następną generację. Co bardzo dobrze zrobił.