tekst z szablami na czolgi jest niemal rownie wiarygodny jakby polscy zolnierze lecieli z padami na czolgi. Nazistowska propaganda ma skutki po dzis dzien.

kto wie jakby to sie potoczylo gdyby to byl konflikt czysto PL vs GER, pewnie wydluzyloby to wojne, poza tym jednak liczyli na sojusznikow. Ale wiadomo, ze wejscie do konfliktu ZSRR zmienia wszystko, a dalej gdybajac, pewnie gdyby Niemcy nie zaatakowali to wojne zaczeliby Ruscy.

Trzymaliśmy się całkiem długo i gdyby "allianci" otworzyli drugi front to byłoby gg, woleli nas "poświecić" żeby lepiej przygotować się do wojny. Lepiej byłoby się zastanowić co by było gdyby nie kierowali naszym państwem tacy dyletanci jak beck i rydz. Co do rusków to i tak byśmy przegrali.

Ale najwazniejsza kwestia byla taka - dla nikogo nie bylo oczywiste wtedy, ze przegramy na 100% i że opor vs GER nie ma sensu, to sobie mozemy stwierdzic z perspektywy czasu.

Takie gdybania zawsze są imo ciekawe, mimo, ze nic nie zmienia. Z tego co kiedys czytalem, to niemieccy sztabowcy byliby przeciwni agresji na Polske bez udzialu ZSRR, pewnie by wygrali jednak, ale musieliby sie duzo nameczyc. Swoja droga ciekawe jest co by bylo gdyby wlasnie ZSRR nie zareagowalo i poczekalo az Wermacht sie wykrwawi i wtedy by uderzyli.

Nazisci juz chyba po 18 dniach zaczeli pierdolic jakie to szybkie zwyciestwo odniesli, a tymczasem ze szczebla operacyjnego mozna bylo wyczytac, ze Polacy dalej stawiali zawziety i trudny opór. Pierwszy impet ok, ale dalej to gorsze drogi, gorsza logistyka, a zima wtedy tez straszna byla.

zreszta nie ma co pierdolic, pewnie dyskusja dalej wygladalaby podobnie jak tutaj:
http://www.historycy.org/index.php?showtopic=5986&st=0
swoja droga niektorzy uzytkownicy o ciekawych rzeczach pisali

Pomijacie wiele znanych faktów, testowanie siły Niemców i Rosji było w Hiszpanii, dalej mamy testowanie uległości zachodu wobec Niemców podczas przejmowania Austrii i Czech.

Niemcy nie byli gotowi na wielką wojnę, stać ich było jedynie na szybkie zajęcie Polski mając zapewnienie Stalina o udziale, który i tak w pierwszym momencie wystawił Hitlera czekając na rozwój sytuacji z Japonią ( rozejm 16 września ) i reakcje sojuszników polski ( decyzja o zaniechaniu pomocy 12 września ), dopiero 17 września wkroczyli i było to decydujące.

Armia Niemiecka w 1939 roku wcale nie była potęgą, nowe technologie dopiero wkraczały, ich przemysł potrzebował surowców i impulsu jakim była wojna.
Rosja za to po czystkach w dowództwie jak i w przemyśle była w wielkim dołku i nie podnieśli się z niego nawet po ataku Niemiec na Rosję.
Polska armia była słabsza zdecydowanie ale obrona na własnym terenie była możliwa, kontrola pewnej części terenów lub ewentualne odbicie jak najbardziej, Niemcy nie mieli w 1939 roku potęgi znanej z world of tank

Zresztą atak na Rosję był właściwie wynikiem kolejnych żądań terytorialnych Stalina, który sięgał po Bułgarię, kontrole nad cieśniną dardanele i bosfor jak i kontrole nad cieśninami duńskimi, pamiętajmy że wtedy surowce były w Skandynawii i w Rumunii.

I tylko o to chodzi. Nie mozna powiedziec, ze obrona byla bez sensu i powinni Polacy sie poddac. A przewaga nie byla w stylu szabelka vs czolgi.

Tu masz fragment filmu "Lotna" w reż pana Wajdy, w którym ułani szarżują na niemieckie czołgi (T34 lol). Chyba najbardziej znany obraz ułana tłukącego szabelką w czołg nie jest wytworem nazistowskiej propagandy (od 3:34)
http://youtu.be/jd9hLbvGrWI
Patrząc na ten film wybitnego polskiego reżysera trudno nie odnieść wrażenia, że polska kawalerię tworzyli idioci i samobójcy. W sumie nie ma znaczenia, że taktyka kawalerii była inna, że dobrze użyta mogła odnosić sukcesy, że mobilność etc. W 1939 większość niemieckiej artylerii była ciągnięta przez koniki natomiast wojska pancerne w większości stanowiły pzkw 1,2 trochę pzkw 3, pzkw 4 było 211szt (na całe siły pancerne). Ofk nie zmienia to faktu, że przemysł rzeszy nastawiony był na produkcję zbrojeniową i choćby nie wiem co nie mieliśmy szansy im dorównać. Aczkolwiek patrząc np. na historię powstania MRU to trochę się nas jednak bali

Zaczelo sie od nazistow, ktorzy chcieli koniecznie podkreslic swoja wyzszosc. Historycy z PRLu temu nie zaprzeczali, wiec sie przyjelo, jak wiele innych rzeczy. Zreszta komunisci tez uzywali tej propagandy.

nawet w wikipedii o tym micie poczytasz http://pl.wikipedia.org/wiki/Szar%C5%BC ... zo%C5%82gi

Polacy tez mieli plany solidnych zbrojen ale nie zdazyli. Ale troche czolgow i tankietek tez mieli. Poza tym nie zawsze wyzszosc technologiczna jest decydujaca.

co za chujek

@ High, ja to wiem . Chodziło mi o fakt, że najbardziej znany (przynajmniej w polsce) obraz pochodzi z rodzimej produkcji.
Niahu, wyrażaj się pełnymi zdaniami

Nasza rodzima produkcja jest wybitna w tych tematach, faktycznie, tak jak pokłosie

Tia mit ulanow szarzujacych na czolgi byl wygodny dla komunistow, bo kto normalny by tak robil, ergo przedwojenna polske zamieszkiwali nienormalni.

@emba
Czystka u Stalina, nie miala wiekszego wplywu na wartosc bojowa Armii Czerwonej. Suworow w ksiazce "Oczyszczenie" rozprawia sie z tym mitem.
Stalin nie byl glupi. Geniuszy wojskowych nie eliminowal. Szczerze polecam lekture tej ksiazki.

A na koniec o takie cudo: film o powstaniu
http://www.youtube.com/watch?v=y7lJjmHPlfE#t=31

Dalej bracia do zwycięstwa

Jak myślicie czy losy wojny potoczyłyby się tak samo jakby nie powstanie warszawskie ?
Spore siły niemieckie zostały przekierowane z zachodu gdzie mogliby stawiać opór większy aliantom, którzy nie wiadomo jak długo przebijali się na tereny niemiec.
Z drugiej strony piknik sowietów, który wstrzymał ich marsz na zachód, a tak może by łyknęli całe tereny niemiec ?

No proszę cie, uważanie, że Powstanie cokolwiek by zmieniło na froncie jest myśleniem mocno życzeniowym.
Niemcy jakby nie walczyli do Polakami to walczyli by z ruskimi, co za różnica dla nich? I tak i tak by przegrali.

Jedyne co by zmieniło to to, że PRL by dłużej ganiał po lasach podziemnych żołnierzy.

Powstanie to piękna historia, ale w skali wojny to bardzo marginalne zdarzenie...

Nawet jeśli to może zamiast robić za Chrystusa Narodów zatroszczymy się o siebie, a dopiero potem pomyślimy o innych?

Oglądasz Przegląd w Klubie Ronina? W tym tygodniu wolski z dwoma pozostałymi zaatakowali Ziemkiewicza i Zychowicza za PW. karnowski przejął Klub Ronina no kurwa mać

nie oglądam bo za dużo pieprzenia tam było o zamachu smolenskim, a za mało solidnych przeglądów tygodnia

Zginęłoby o 100 kilkadziesiąt tys. mniej ludzi i to chyba byłoby tyle.
Tekst o osłabieniu sił niemieckich na zachodzie (przypominam, że tamtejszy front w pierwszej kolejności otwarto m.in. żeby odciążyć sowietów) przez wybuch powstania to już w ogóle kompletny kosmos.

I tak bo spora część z nich zginęła. A raczej została po prostu rozstrzelana przez niemców.

No już wziąłem poprawkę na ofiary przy zdobywaniu miasta przez sowietów więc obstaje przy swoim.

sporo jest takich nie jednoznacznych gdybań, wątpię tez by hitler nie wykonał zaplanowanego zniszczenia warszawy mimo powstania