2-jka to same misje poboczne i jedna misja wlasciwa, takze ci sie spodoba, bo sa w wiekszosci bardzo fajne Imho ME2 to najlepsza czesc serii.

+1

Najlepsze postacie, klimatyczne questy poboczne i dużo dodanego contentu za sprawą DLC. Super się gra i człowiek nabiera zajebistej pompy przed częścią trzecią.

...

Niestety, część trzecia to gówno. Niezależnie od tego, czy jesteś nastawiony na zwieńczenie story czy po prostu fajny gameplay.

ME1 -> Fajne main story i kiepskie side questy (ale za to jest poczucie 'exploracji' wszechswiata... jak by ta exploracja nie byla i poznawania dopieszczonego uniwersum itd...)
ME2 -> slabe/mocno srednie main story plus naprawde fajne misje poboczne i postacie (nawet te z dlc).. zanika niestety poczucie exploracji kosmosu i 'rpgowatosci' i mamy shottera z seria linearnych misji (ale jak mowie - niektore sa swietne).
ME3 -> nigga plx, nie bede sie zaczynal pastwic na tym czyms.

ogolnie jakby polaczyc jedynke z dwojka to by byla zajebista gra.


BTW Blackguards -> po 3h jestem zdecydowanie na tak. Zreszta gry z Schwarze Auge zawsze trzymaja pewien poziom (pomijajac ta online moze ). Rok dla szeroko pojetych RPGow sie zaczyna swietnie. A chyba bedzie tylko lepiej (np early access Divinity zbiera ladne opinie). : )
Slyszalem ze trudne potem - we will see.

No, jutro premiera Might and Magic X Legacy, pojutrze Blackguard. Obydwie gierki mam w early access i obydwie świetne (chociaż kompletnie różne). Divinity Original Sin, jako zawodowy fan RPGów, też mam w early accessie i też wygląda znakomicie, chociaż tutaj akurat widać, że do końca jeszcze daleka droga.

Edit: W sumie to Blackguards wyszedł już dzisiaj.

The Banner Saga też warte zagrania. MM 10 mnie miło zaskoczył> jest trudne Pod koniec miesiąca jeszcze dodatek do SSR wyjdzie.

Nie przesadzajcie z tym ME3, prawda, ME2 jest najlepszą częścią serii ale w trójeczkę też grało się jak dla mnie bardzo przyjemnie

Kwestia standardów i wymagań.

Jedni mają wysokie a drudzy - niskie.

To masz bardzo niskie wymagania. Ja ostatnie 25% gry przechodzilem na very easy zeby tylko jak najszybciej zrobic te chujowe walki (masakra - tunelowka do bolu przeplatana chujowymi i podobnymi do siebie walkami z 4 typami preciwnikow na cala gra - miod!) i przeklikac slabe dialogi. Aby do konca! A na koncu... wiadomo co. "zajebsite' zakonczenie.

W ME3 doslownie kazdy element (lacznie z grafika i animacja - gorsza niz w poprzednich czesciach) jest chujowy (i na maxa splycony dodatkowo - gra jest totalnie zrobiona pod idiotow.. sorry).
Najgorsza jest jednak fabula - jej idotyzm, infantylnosc i naiwnosc chwilami wrecz poraza (zwlaszcza w kontrascie z poprzednimi czesciami a zwlaszcza w porownaniu z main story z jedynki).

Szkoda ze nie dali Kapryshynowi tego dokonczyc. Juz koncowka dwojki (sam motyw last bossa itd..) jest slabawa bo nie on ja pisal. I to widac. Zreszta sa z nim wywiady w ktorych opisuje jak mocno bioware i kolesie ktorzy przyszli po nim zgwalcili jego wizje i nakreslona przez niego sciezke fabularna dla calego uniwersum (lacznie z wisienka na torcie czyli z zakonczeniem).

Grajac w ME3 czulem podobne zazenowanie do tego jakie czulem grajac w D3.

+1

No walki były cudne, też już o tym pisałem kiedyś i nie tylko ja.

Najpierw oddział piechoty, później druga fala w której mamy oddział piechoty a na końcu trzecia fala w której mamy oddział piechoty i UWAGA W KURWĘ MEGA TWIST: Mecha!


Sam osobiście nie dałem rady skończyć gry, przeszedłem może trochę ponad połowę. Resztę fabuły sobie zaspoilerowałem, grać w chujostwo mi się nie chciało.

W sumie nawet żałuję czasu zmarnowanego na spoilery, powinienem wmówić sobie, że trylogia została godnie zakończona i spokojnie w złudzeniu.

Aczkolwiek dramy związane z grą były piękne i PERFEKCYJNIE obnażyły poziom skurwienia branży recenzenckiej. Także w sumie worth it.

Space engineers ciekawie się rozwija
http://space-engineers.pl/multiplayer-o ... zywistosc/

3,5gb patch do mm10 już jest.

i jak sama gra?

MM10 na laptopppie i3 2,13 ghz i hd5470 512 mb, 4gb ram pojdzie aby nie straszylo po nocach?

Hearthstone jest w open becie? Nie wiedziałem nawet :F...

3,5gb patcha? To ile sama gra zajmuje?

Juz Blackguards mnie zniszczylo jak sciaglo sie ok 4,5GB a instalacja zezarla 18GB lol. Nice compression skills
BTW Im dalej tym lepiej - gra jest mocarna.

na tpb całość 4.3gb to niezły ten patch.

To, że Ubi nie potrafi pisać softu wiadomo nie od dzisiaj więc zakładam, że ten patch w 90% robi overwrite, stąd jego rozmiar :e

to jak z ta optymalizacja pojdzie na tym i3 , hd 5470 512 mb? bo trzymam na steamie kursor na "buy it" i sie poce;p

chyba na allegro taniej 70 zł chyba