/facepalm

Jak to nic nie waży lol, naprawdę powinieneś podciągnąć swoją wiedzę z poziomu podstawowego fizyki xD

http://en.wikipedia.org/wiki/Mass
http://creation.com/g-forces-space-travel-problem

To sam się zdecyduj w jakim kontekście tego słowa używasz:

no dobra, ale zapomnijmy na chwilę o Einsteinie i załóżmy, że statek przekroczył prędkość światła, czy wtedy pilot nie będzie w ogóle nic ważył, czy tylko stanie się niewidzialny?

akurat masa rośnie wraz z prędkością

Waga to nasza masa w warunkach przyspieszenia. Na ziemi mamy przyspieszenie ziemskie 1G (~10 m/s) więc masa ma stosunek do wagi 1:1.
W warunkach braku przyspieszeń (np. grawitacji), nadal masz taką samą masę, ale nic nie ważysz. Natomiast jeżeli będziesz poruszał się po linii prostej i zaczniesz np. skręcać, powstaje nowa siła, tzw. przyspieszenie dośrodkowe. Może ono wynosić np. 5G, w związku z tym Twoje ciało będzie "ważyło" 5 x więcej niż na Ziemi. Jeżeli przyspieszenie to występuje w kierunku "podłogi" to krew Ci odpływa od mózgu - jest zwyczajnie za ciężka i serce nie ma siły jej wpompować do głowy.

a co się będzie działo lecąc z prędkością światła, nad tym zastanawiają się głowy mające po 200 IQ i kurewsko drogi sprzęt. Nic konkretnego jeszcze nie wymyślili

Wkoncu ktos cos sensownego napisal (;.

viewtopic.php?f=18&t=43726
miłej lektury

Rosła przez jakiś czas - już nie rośnie.
Fizykom od dawna to nie pasowało, ale byli paleni na stosach przez Einstainowców dopóki w jego osobistych zapiskach nie doszukano sie fragmentu o tym, że co do relatywistycznego przyrostu masy i długości to wcale nie jest pewien.

W jego teorii jest mnóstwo takich smaczków, które aktualni uczeni tłumaczą to sobie na swój idiotyczny sposób. Założę się, że identycznie tłumaczono sobie kiedyś np. wyporność:
- zobacz młotek jest lżejszy od żelaznego dzbanka i idzie na dno, podczas gdy cięższy dzbanek się unosi.
- dzieje się tak tylko jak obserwujemy, jak nie obserwujemy to zapewne młotek się unosi a dzbanek idzie na dno
- wniosek?
- młotek i dzbanek wiedzą, kiedy są obserwowani!
- przedarchimedesowa eureka normalnie!
- byłby kuźwa Nobel, ale jeszcze nie ustanowiono tej nagrody.. szkoda!

Wyszła w przeciągu ostatnich kilku lat jakaś strategia w stylu Galactic Civilizations? Pograłbym w gry podobne do Civki, najlepiej w kosmosie. Ewentualnie czy są jakieś godne polecenia mega-mody do Civ 5?

Nie. Nie ma.

Można pre order kupić Gal Civ III chyba za 40$ (mając jakieś gal civ na koncie SD). Ale to alfa bulid dopiero.

Nie identyczna lecz podobna: Endless Space
http://www.gry-online.pl/gra.asp?ID=12231

ew. mody do jakis x4 gier, np. Final Frontier do Civ4

Endless Space jest w porządku

Aż sobie jutro installnę i popykam na nowo - odrobinę czuję się zawiedziony tym Age of Wonders

To jeśli nie grałeś odpal Fallen Enchantress Legendary Heroes z modem Children of Storm i/lub innymi. Gwarantuje większy fun niż z AoW III(za dużo wycieli na przyszłe dlc z tej gry).

Po samej premierze Endless-a byłem mocno zawiedziony, ale teraz po dodatku i kilku łatkach gra się świetnie.

AoW tak też trzeba poczekać aż go z paczują.

U mnie FE LH trochę przeleżał w kozie nieograny, ale wrzuciłem mody i teraz jest miód. Przymierzałem się do zakupu AoW, ale chyba jednak na razie nie ma sensu.

Nom muszą jeszcze trochę zrobić tuningu AoW i wydać kilka paczy.

A czego wam teraz brakuje a AoW3 tak konkretnie? Bo mi się gra szczerze mówiąc bardzo dobrze i po ogarnięciu kilku zmian w mechanice względem poprzednich części (które teraz oceniam na plus) nie mam jej nic do zarzucenia. Wiadomo, że mogłoby być więcej ras i klas, ale też bez przesady jest jakieś 200~ różnych jednostek, czarów nie liczyłem, ale z 300 pewnie będzie - także content jest.

Combat jest przedni i tu FE LH nie ma startu, system z flankowaniem, dziesiątkami różnych statusów: krwawienia, przerażenie, inspiracje, honory poległych etc....

Serio ? To, chyba graliśmy w inne gry. Jakbyś to pisał o AoW I to bym się zgodził w 100%, ale 3 to odpicowany graficznie cień miodności jedynki. Mapy są puste, AI czituje i kończy na budowaniu tier 4 jednostek. Gra może jest fajna przez parę / paręnaście godzin. Brak różnorodności i nuda. Jak grałeś w jakąś starą wersją FE LH z zatoki bez fajnych dlc i modów to ci się nie dziwię. Dla mnie FE LH pod względem miodu przebija o parę długości AoW 3. Ale, jesli wydadzą ciekawe dlc, mapki się zapełnią, będzie co na nich robić + umożliwia pełne modowanie to może zgodzę się z twoja obecną opinią