iniside napisał(a):
Tak odpowiadajac na pytanie. To rozszerzenia SSE sa masowo wykorzystywane przy obliczeniach dotyczacych animacji, grafiki (!!) i oczywiscie fizyki.
Jakby ktoś nie wiedział SSE w głównej mierze odpowiadaja za obliczenia zmiennoprzecinkowe.
No ale skad takie rzeczy mozna wiedzieć, kiedy sie porownuje 256MB ramu w konsoli z 256MB ramu w PC.
Gdzie w PC na dzien dobry te 256MB zezre system operacyjny, ktory musi sobie dawać rade z najrozniejszymi zadanami a nie tylko włączaniem filmów i gier (;.
To przecież Aldatha porównywał hardware konsoli do PC
Ja pierdolę...
Dokładnie o to mi chodzi - porównywanie bezpośrednie hardwaru PC do hardware konsoli jest bez sensu. Konsolę już na etapie projektowania sprzętu (jak by nie była podobna do PC) próbuje się optymalizować pod gry. Dlatego Xbox One ma jakiś szybki ESRAM, dlatego w PS4 władowano GDDR5 jako pamięć podstawową.
Firmware, OS tylko pogłębia te różnice. Na nextgenach pewnie jest/będzie w stylu AMDowskie Mantle, a już samo AMD przyznawało, ze potrafi to zwiekszyć wydajność kilkukrotnie.
Do tego jedna generacja konsol jest na rynku przez dobrych kilka lat, przez te kilka lat pracuje się na dokładnie tym samym sprzęcie.
Serio tu nie ma o czym dyskutować, czy przerzucać się nazwami bibliotek z PS3/Xbox-a, bo nic to nie wnosi do dyskusji.
Na PC o identycznej konfiguracji do PS3 nie odpalisz nawet sapera, na konsoli po kilku latach prac nad silnikiem (to dopracowany silnik z Uncharted) powstał Last of Us, który jak na możliwości sprzętu wygląda wręcz obłędnie.
To Aldatha napisał, że PS4 jest chujowe bo ma bebechy jak w jego laptopie. Ja twierdziłem, że ma to drugorzędne znaczenie, ba konsole, zawsze nawet w chwili premiery odstawały od topowych PC....