a walka lepsza niż np. w skyrim?
to jest w ogole open world czy jak to jest zrobione?

Marek koduje przy pomocy pada. Beat that.

e tam padem, Kinectem!
padem to biedota z polski programuje!

2 boss mnie klepie jak chce ;P 5 prób już zrobiłem.

Zrobił ktoś questa na odczytanie run/wskazówek od Antanasa? Zlecał to taki mnich w masce. Odkryłem dwie i tuż po zabiciu drugiego bossa jest trzecia na ścianie tylko tak jakby belka, wspornik ściany blokuje do niej dostęp przez co nie mogę odczytać :/

Pro tip, trzymaj sie go blisko i tancz dookola niego. Jak uderzy shieldem w glebe i wytworzy maly shock wave, odsun sie. Wtedy bedziesz mial okienko zeby zadac mu ~2 lub 3 hity.

nie koduje od lat. A gra to przeciętniak nawet z minusem. Albo się z tym pogodzisz, albo możesz baranka w ścianę pierdolnąć a i tak nic to nie zmieni.
Ty pewnie robisz lepsze - chociaż bardzo wątpię.

Trzeci na cmentarzu jest dopiero pojebany, ale i tak gorsze dla mnie są te konserwy - z shieldem i płonącym mieczem.

a grales w ogole?

Zajebista jest ta gra.

1. Klimat jest gotycki, tajemniczy, mam wrażenie że to jakiś koszmar jest, dziwne stwory do zabijania połączony z fabułą głównego bohatera który siedział w jakimś więzieniu,
2. Graficznie jest nieźle, aczkolwiek musiałem dać textury na High bo na Very High mi skaczę obraz, pewno za mało ramu na GPU, więc jak ktoś ma poniżej 770GTX to może być problem z odpaleniem wszystkie na maxa,
3. Combat jest niezły, 2 boss to 11 prób zanim go zabiłem. Musiałem się przebrać w lekkie ciuchy i to było to czego mi brakowało,
4. Nie ma żadnej mapy, więc ogólnie nie wiadomo gdzie idziemy,
5. Samo tworzenie postaci podczas gry jest dość dziwne, nie podoba mi się to. Nie będę tego rozpisywał, ale widać jak bardzo ta gra jest spaczona konsolą... bo gdyby nie to, na pewno byłoby to inaczej rozwiązane.

Ogólnie na razie jest git, myślę że 7/10 może dostać po 2 bossach.

Ta gra to jest przegięcie, bossowie to jest nic w porównaniu z trashami. Tak spowalniają człowieka że zaczynam się wkurwiać. Alt+F4 na 15 minut i zrobienie herbaty to norma...

Praktycznie każdy trash, któremu możesz backstaba wrzucić, to ez mode. Chyba, że mówisz o tych w full ciężkiej zbroi, z pełną tarczą i mieczem jak pierwszy warden - przejebani, trzeba gauntletem sobie radzić, a jak dwa obok siebie są w jednym momencie, to człowiek tylko kurwi. Resztę bierz zawsze taktyką "kręcę się w kółko aż wyprowadzisz cios i wsiądę ci na plecy a wtedy backstab za 3/4hp" i nie padniesz do spotkania z bossem ;F

No ja zamieniłem Templara na Rogala i jest znacznie lepiej i dynamiczniej. Gra się zupełnie inaczej i ciekawiej.

nie grałem, średnia ocen o prawie 10 oczek poniżej Destiny skutecznie mnie odstrasza i tak jak pisałem czekam na znaczącą obniżkę cen. Przewiduję, że za 2 tygodnie ten crapik będzie do wyrwania za 50% ceny startowej.

aha, gra to crap ale i tak zamierzasz kupic. lol

Grać aby grać, kupujesz, sprzedajesz, wymieniasz, nie ważne czy przeszedłeś. Ślad na psn musi być, żeby było grane, wszyscy widzieli, można się pozbyć. True gamer.

ano na razie jestem na bieżąco i ogrywam praktycznie wszystko.

aa zapomniałbym - wspieram polskę!

E jak rogal może być lepszy niż taki full plate motherfucker z młotem i czarami:P? Z tych opini co ja widziałem to wynikało raczej, że rogalem gra się trudno. Zresztą pakowanie non-stop backstabów musi byc cholernie nudne...

Marek co ty pierdolisz? User score Destiny na PS4/X0 to jest 6.4 a Lord of The Fallen ma 7.6.
Destiny w prasie zostało ocenianie jako średniak i nic poza tym. User review są podobne. Każdy z zacięciem do grindu coś tam pogra ale żadna z Destiny wspaniałą gra o objawieniu nie mówiąc.

Wogole co tu porownywac? Destiny - od lat nakrecany hype i mial byc mesjasz od Bungie. LOTF to taki czarny kon podrzednego studyjka z Polski i Niemiec. Niezle oceniany w branzy i przez userow.
Przeciez juz widac kto wygral, a kto przegral to "starcie".