Marek prowadzi dialog z wyimaginowanymi rozmowcami.

no ale tutaj akurat ma racje

Phi, ale mi tekst. Uderz w cokolwiek a Mark cię zapostuje na śmierć.

Miałem się już nie odzywać ale myślę że Mendol i Marek to by mogli przyjaciółmi zostać.
Nawet mi by się podobało że gadają przy piwku jaki deshroom jest hujowy. Zawsze cieszy mnie jak ktoś znajdzie prawdziwą bratnią duszę i dogaduje się jak z bratem.

Bez obrazy oczywiście, jestem szczery i idę grać bo dzieci zasnęły.

Platforma Obywatelska i tyle w temacie.

ee, to ty deshroom zaczales mowic, ze w wawie wszyscy przyjezdni sa chujowi, tylko ty zajebisty.
tor, bulet takie fajne chlopaki a ty ich od wsiokow wyzywasz.
takze nie pierdol ziom, tylko sie ogarnij.
bo polowa warszawiakow to chamy i kmioty, a ty sie czepiasz sloikow.

Tczewiak wsiur pisał że cipy jeżdżą po mieście wolno bo są cipami.
Takie mam zdanie to napisałem, myślałem że to taki topic.

Wsiury nie szanują tego miasta i moga spierdalać. Tylko tyle. Napisałem co mnie wkurwia to chyba okej.

ukłoń się panu miastowemu, kółtuła, opycie i tople fyhofanie:





słoma z butów
I taki motłoch z dumą pisze, że urodził się w Wwie, przynosząc wstyd dla całej reszty.

Pewnie kogoś synka/córeczkę po studiach jakiś technik farmacji wygryzł z roboty to się szlachta skrzyknęła i napisali ustawę na pohybel kmiotom.

Bardzo dobry ruch. Serio.
Znaczy się inaczej. Nie bardzo dobry, a dobry. No... przyzwoity.
Bo jednak technik te leki, które są bez recepty powinien móc sprzedawać. Ale recept już nie.
Dlaczego? Bo brak mu elementarnej wiedzy, którą posiadać MUSZĄ (usankcjonowane prawnie) farmaceuci sprzedający w aptekach.
Chciałbym przypomnieć w jakich okolicznościach dopuszczono techników do tego, aby zastąpili farmaceutów.
Jedne z trzech tenorów - założycieli jednej z partii politycznych robił biznes na hurtowniach farmaceutycznych. No i wpadł na świetny biznesplan - sieci aptek z niskimi kosztami pracowników. Do tego potrzebował możliwość sprzedawania przez techników. No i wio. Są sieci aptek, gdzie sprzedawcy nie mają pojęcia o tym co sprzedają, o efektach ubocznych, o współzależnościach między lekarstwami, a już o weryfikacji oddziaływania na siebie składowych danych leków nie mają najmniejszej świadomości.
W efekcie mogą istnieć chujowe sieci nastawione tylko na zysk. I teraz co lepsze - jeśli farmaceuta nie dopilnuje tego co sprzedaje i wystąpią powikłania to może odpowiadać karnie. Technik nie.
A Pan O. chyba już swoją sieć sprzedał. Więc pozwolił życzliwie na odpuszczenie lobby.

Czyli co? Parafrazując znane powiedzenie: "Technik zrobił swoje, technik może odejść."
Można i tak.

Nie znam się ale to nie czasem lekarz musi wiedzieć jakie dragi bierzesz by przepisać inne leki?

W zasadzie to do końca nie rozumiem jaka jest rola farmaceuty poza sprzedażą

Chciałbym by notariusze też... odeszli

Tczewiak a masz jakies przykladowe przypadki gdzie technik nabruzdzil aby miec podstawe do tej zmiany? Bo jak na razie to nie ma zadnych.

Na razie to gadasz w stylu "Bo moze cos sie stac", co jest infantylne.

Poza tym to technik sprzedaje na recepte (wydaje lek przepisany przez lekarza), a powiklania z innymi lekami to sprawa lekarza, nie farmaceuty.

ale wiesz, ze ty tez jestes ze wsi? i to pewnie jeszcze wiekszej niz cala reszta, co zreszta widac po tobie
to mieszkancy buduja szacunek dla miasta, a ty traktujac wszystkich z gory wyrabiasz wlasnie takie, a nie inne zdanie o 'warszawiakach' - chuje w krawatach.
oczywiscie, ze mozesz pisac co cie wkurwia, a przy okazji wyszedl z ciebie cham i kmiot
ja tez moge szczerze pisac, a co!

No to w sklepie jak ci sprzedawca poda rozpuszczalnik zamiast czystej i go wypijesz to kto jest winny ?

i tak oto do stania na kasie w aptece w Polsce trzeba mieć ukończone 5 lat studiów. Czy Polacy to rzeczywiście tacy debile, że potrzebują 5 lat nauki na to co na zachodzie ogarnia człowiek po kilkutygodniowym kursie?

ty tczewiak, nie wiem czy cie dobrze rozumiem, ale piszesz, ze technik moze sprzedawac wszystkie suplementy, proszki przeciwbolowe, ale lekow na podstawie RECEPTY juz nie?
przeciez to jest najwiekszy debilizm jaki mozna wymyslec.

poza tym w tym projekcie chodzi chyba o to, ze technik bedzie mogl sprzedawac tylko leki z recepty, albo cos zle zrozumialem.

okaż trochę szacunku koledze Mendol - bo zaraz znów napisze, że "nie liczą się z warszawiakami" - pochyl głowę i przeproś pana..

Mendol, pisz co chcesz. To taki topic. Nie mam kompleksów to nie jestem drażliwy na swoim punkcie.
Temat jest chciałbym żeby ludzie przestrzegali przepisów drogowych lub zawsze dostawali mandat. Takie mam zdanie.

też tak zrozumiałem. A co lekami bez recepty sprzedawanych w supermarketach, które kupujący sam sobie bierze do koszyka z półki? Zakazać, zabronić, karać mandatami uchylających się. A za 5 lat podnieść wymagania z magistra na doktora!