lordyp napisał(a):
co do popularności DayZ-ow itp- po prostu zrobiła się na nie moda- survialów teraz masa, bo wreszcie coś innego dla graczy niż świat fantasy itp, ona przeminie , tym bardziej ,że masa z nich jest niedorobiona czasami tak , że mało grywalna
Moda przeminie, ale jeżeli będą wpowadzać nowości (a nie tylko zombie) - a robią to - to ten rodzaj gry się przyjmie na długo.
Powodem nie jest to, że "to nie fantasy", ale, że możesz się zalogować i szybko zacząć ubijać i lootować innych. Znośny gear to kwestia godzin, dobry kwestia dni. Bez pieprzenia i grindzenia statów i gearu tygodniami i miesiącami, żeby przestać być mięsem armatnim i zacząć mieć fun. Bardziej casualowi gracze też prędzej zagrają w takiego surviala z full lootem, niż w MMORPG-a z full lootem, bo w przeciwieństwie do MMORPG-a jak zgina i ktoś ich zlootuje to stracą jakąś strzelbę i parę pierdół które zdobyli w ciągu ostatnich paru dni, a nie wypieszczoną i wyfarmioną tygodniami (albo i dłużej) zbrojkę/gold/itp.
No i od początku wiedzą na co się piszą, a nie tak jak w MMORPG-u gdzie niby wiedzą, że to OPVP, ale nie chcą w tym uczestniczyć i grają dla innych rzeczy. (farmienie, ubieranie laleczki, domki, łowienie rybek, itp)
lordyp napisał(a):
to stały element każdej gry mmo- najpierw masa krzykaczy ( oczywiście tylko na forach ) chce open pvp, fiull loot itp , a potem nawet jak gra oferuje nawet osobne serwery pve i pvp to te ostatnie świecą pustkami
a nikt nie przyzna ,że lubi pobić mobki , mieć coraz ładniejszy set, lepszy domek- bo to "wstyd"- na forum wieć trzeba pisac jak to się lubi pvp
Ludzie nie grają w themeparki na serwerach pvp, bo po mieliby to robić? Arenkowe pvp można z powodzeniem grać na serwerze PVE (albo wręcz w osobnej grze - FPS-y, MOBY, RTS, tanki, itp), a pvp w otwartym świecie w takiej grze nie ma żadnego sensu. Ci co chcą na większym terenie lać się z innymi graczami z kamerą i sterowaniem z MMORPG bez konsekwencji wybiorą RvR w TESO, GW2, DAoC, itp a ci co chcą z konsekwencjami mają inne lepsze gry typy surviale albo ostatecznie jak się uprą na MMORPG-a to EVE.
Wiadomo, że w większości tytułów MMORPG to większość gra dla ubierania laleczki albo dla funu w co-op-owym pokonywaniu oskryptowanych dungów/rajdów, zresztą większość MMORPG to właśnie głównie oferuje. Nie ma się czego wstydzić.