Jednak jak gra sie w Dywizjonie 3 niszczycielami z pelna komunikacja na Tsie to mozna zrobic niezla rozpierduche

O ile się trafia torpedami ;<

Heh trafienie torpedami to czasami czyste szczęście
Ale wczoraj pierwszy raz trafiłem taką bandę nieogarów - 4 statki zniszczone torpedami, z czego jeden pancernik stracił 70% hp przez flooding... w życiu nie sądziłem że to możliwe.

Ty jesteś gosu jakiś niedorobiony jednak. Co ja mam codziennie się spinać w dywizjonie i grać po 18h/24h żeby mieć wyniki? to to ma być dzisiaj przyszłość gier takich?

Przyszłością gier jest zbalansowana rozgrywka i granie casualowe z wynikami, a nie granie przeciwko 3 tierom wyżej z bandą debili. Jak jest team ogarnięty, to mi się również znacznie lepiej gra, jak krążowniki męczą niszczyciele, to również mi się lepiej gra, za to jak team jest kretyńską bandą gimnazjalistów to nic qrwa nie pomoże, nawet twoje zajebiste 30% skuteczności ognia.

Wczoraj wiele razy trafiałem na takich przeciwników którzy mieli po 30k HP więcej ode mnie na Tier IX, ja ich nawet nie muskałem, za to w przeciwną stroną jak mi przypierdolił to się składałem 2 salwami. Masz może jakieś tipa gosu na takie coś? czy może Twój skill jest taki wysoki, że takie 3 tiery do przodu wciągasz nosem solo?

Aha żeby nie było, gram w War Thundera od 2013 roku, 95% samoloty i mam bardzo mocno rozwinięte nacje, Niemców i USA mam po 98% reszta na 90-92%. Na początku grałem tryb arcade, w którym spotykasz dzieci, po niecałym roku zacząłem grać realistyczny w którym dzieci brak. Można bez problemu grać w realistycznym z randomami, bo w większości takie teamy są zajebiście skillowe na wysokich tierach (ciężko do nich dojść i jak ktoś ma tak wysoki tier tzn. że coś ze sobą prezentuje).

W World of Warship nie ma nic z War Thundera, typowa gra dla dzieci którzy proszą rodziców o szmal żeby sobie stateczki kupować a Ty się gosu podniecasz jakby to była jakaś zajebiście skillowa giera. Każdy gracz który czegoś wymaga od online gry pierdolnie tą grę szybciej niż Ci się wydaje i zostaniesz sam z kumplami ze swoje klasy pokazując swoją skutecznością 30% jak łykasz tą papkę.

To tyle ode mnie, na pewno jeszcze pogram w tą produkcję ale nie usiądę do niej na stałe tak jak do mesjasza War Thundera, który trybem realistycznym zmiata te stateczki, nawet nie mając statków. War Thunder jest po prostu dojrzałą grą dla dojrzałych graczy, w przeciwieństwie do statków.

Skillowy to jest CS, SC2, QL, TF2. Statki to każualowa przyjemna gierka do popykania, w której połowa to twój input a połowa to RNG - nie wiem skąd pomysł, że uważam inaczej.

Twoje wyniki mnie nie obchodzą, ale zanim zwalisz wszystko na team, weź może też pod uwagę swoją własną indywidualną grę. Widziałem już ten mechanizm z lolach, wotach, csach, zawsze jest tak samo, najczęściej na chujowy team narzekają gracze, którzy nie są na tle tego "chujowego" teamu nawet przeciętni.

Nie mówię, że robię wszystko idealnie, ale głównie jak jest team do bani, to nawet jakbyś cuda robił nie wygrasz. Widziałeś moje screeny, potrafię przypierdolić jak jest taka potrzeba, ale jak team jest debilny to nic nie pomoże.

No oczywiście, że sam nie wygrasz. W meczu masz 24 losowych graczy, do tego w większości akcji w grze jakie możesz podjąć jest element RNG, więc tak na prawdę grając solo twój wpływ na to czy dany team przegra/wygra jest stosunkowo niewielki - takie są realia tego typu gier i nie rozumiem czemu to kogoś dziwi/ktoś się tym denerwuje.

kiss monitor z naprawy przyszedł ;p chyba mi się skillzor poprawił

BTW

odpaliłem sobie w UHD DSR

stabilne 60 fpsów, zajebiście się celuje i wiele widać na ui

http://i.imgur.com/QJsbSzz.jpg --> oryginalny
http://i.imgur.com/AOCuPbq.jpg

sobtainer - Niektórzy się po prostu spinają w trakcie gry lub tak mają, że muszą wszystkim naokoło udowodnić jak to wymiatają i są najlepsi. Osobiście wolę przegrywać w fajnym gronie niż wygrywać z kimś na poziomie gosu.
Osobiście gry traktowałem i traktuję jako pure rozrywkę i tylko rozrywkę. I raczej nie planuję tego nigdy zmieniać. E-sporty, napinki etc. to nie dla mnie. Tyle.

Ja mam tak samo, dlatego nie gram w SC2 bo po prostu za bardzo się wkurwiałem.

Spamlord ;p

zobaczcie jaki dziwny matchmaking:



babol czy to było zamierzone?

Pewnie będę musiał pograć kolejne 500 meczy by się dowiedzieć

Wpadajcie na kanal w grze mmorpg.pl i na TSa Warcryja to pogramy razem w Dywizjonie

gdzie sa namiary na tego TS-a? W weekend bede mial wiecej czasu

Ja gram na dochodzenie, brak czasu na razie bo jak miałem to Was nie było ;P po weekendzie będę miał także Zarri nie ciśnij się tak z tym zapraszaniem

Jak będzie mareczek to ja też wbije!

Jak bedziesz na kanale to ci podam

O co chodzi z tym drugim naciśnięciem torpedy w niszczycielu? szybsze są wtedy?

Chodzi ci chyba o zmianę kątą (szeroki, wąski)?