Nie odwracaj kota ogonem. Kaczyński nigdy nie był niezależny od brata. Najpierw mu meldował, a potem we wszystkim szukał jego akceptacji. Kompleks młodszego bliźniaka.

Jako rolnik z Mazur znasz tylko gumofilce!

i kuboty kmiotku

@naturalnie + białe skarpety mike

Ale to pewnie do kościoła tylko.

Bush Junior z powodu problemów ze starym i kompleksu niedokończonej wojny napad na Irak i do tego spreparował dowody żeby mieć pretekst do wojny.
Obama prowadzi dokładnie taką samą politykę co poprzednik, bo co prawda prezydent się zmienia, ale elity polityczne dalej są takie same.

Serio. Szkoda mojego czasu żeby wam odpowiadać, a szczególnie komuś takiemu jak nefastus. Jak nabędziecie trochę kultury i wiedzy to powiedzcie, a póki co możecie spierdalać

Co Ty pierdolisz? Przecież to jaro był podstołkiem Lecha, a nie odwrotnie.

Nie odwracam. Nie wiemy nawet o czym gadali z tego co pamiętam, więc śmianie się z tego jest co najmniej nie poważne. Może szukał akceptacji, a może zadzwonił, bo w stresującej sytuacji potrzebował pogadać z kimś zaufanym albo zadzwonił się pochwalić...milion rożnych powodów.
Śmianie się z powodu telefonu i dorabianie do tego historii było po prostu niską zagrywką medialną z serii o Kaczyńskich tylko źle.

Może bym nawet częściowo się zgodził, ale ty jesteś pierwszy do łykania zagrywek medialnych wobec polityków, których nie lubisz.

przeciez bulet mieszkal w kosciele.

zawsze jakieś ale...nigdy nie dogodzisz...

ja nikogo nie lubie.

Ja lubię tylko Przemka, bo umie chłop golnąć i nie boi się stanąć w obronie kolegi

tia a Ty w synagodze

i zapierdalam na bosaka, a nie w bialych frotkach.

chuj z kolega, ale kto nie oblewal narodzin wlasnego dziecka?

jarosław ?

mnie nie pytaj, ja polewałem równo i przy jednym i przy drugim

Stefan Molyneux:
The Death of Germany | European Migrant Crisis