tczewiak napisał(a):
Dobra, bo do tępaków nie da się inaczej. Oglądając z szemranych źródeł streamingowych (które nielegalnie rozpowszechniają nie swoje treści) moralnie jesteście podludźmi - złodziejami. Korzystając z NF przez VPN opłacamy te treści bezpośrednio twórcy. Więc moralnie jesteśmy czyści.
Bezprawnik napisał bzdury - łamiemy zapis w umowie, ale nie łamiemy prawa. To zasadniczo spora różnica. Netflix może wyciągnąć konsekwencje wobec łamiących zapis umowny, ale nie musi.
Jeżeli netflix dostaje ode mnie co miesiąc 10$ to zarabia za to, że udostępnia mi zajebiste treści. Jeżeli ktoś ogląda ich produkty ze źródeł, które rozpowszechniają te treści pochodzące ewidentnie z nielegalnego źródła to netflix TRACI. Traci na cebulowych cwaniaczkach, którzy "nie zapłacę skoro nie jestem do tego zmuszony".
No kurwa. 40zł/mc. Serio?
Przecież to nawet nie jest jedno wyjście na piwo.
+1 miałem coś pisać w tym stylu ale sobie odpuściłem
Generalnie wierzę w to, że Netflix ma totalnie wyjebane na to kto korzysta z ich platformy. Mają pozakładane blokady na kraje ze zjabanym albo niedopracowanym prawem audiowizualnym i tyle. Bo tego się od nich wymaga... Natomiast - hajsy się im zgadzają? Wpływy mają od ludzików korzystających z vpn? To i wierzę, że nawet nie wnikają w to kto i skąd to ogląda - najważniejsze, że płacąc im wspieram rynek który tworzy produkty które oglądam. Oglądając na zjebanych streamerskich stronkach idzie to wszystko do kieszeni jakiegoś typka... ot i cała filozofia.