Zupełny odjazd (pomijając nieścisłości w pytaniu, bo sens oddany)...
Dlaczego za czasów swojej prezydentury wypożyczył pan z IPN wszystkie dokumenty na swój temat i ich nie zwrócił? @MirekMireczekMirunio Tak. Chciałem poznać, w jaki sposób mnie wrabiają. I chciałem poznać agenta, czy on celowo to robił, czy też on sympatyzował. Po przegranym strajku musiałem znaleźć koncepcję - po strajku pojechałem do domu w Gdańsku, popatrzyłem na czołgi, patrzę ktoś idzie mi krótko na plecach i mówi: nie odwracaj się, dzisiaj będziesz aresztowany, schowaj się. Ostrzegł mnie. Do dzisiaj zastanawiam się, kto mnie ostrzegł? Kto to mógł wiedzieć? I faktycznie wieczorem mnie aresztowano. Przesłuchiwali mnie. I jeden z nich to był chyba on. Po 4 dniach aresztu wypuszczają mnie. A jeden z esbeków mówi: nie będzie miał Pan czym wrócić i daje mi bilety na jednym z nich jest nr tel. Ale nie dzwoniłem. Po 2-3 tygodnich wzywa mnie kierownik na stoczni, idę a tam siedzi ten Pan. I mówi: jestem z kontrwywiadu. Miałem taką koncepcję, żeby z nimi rozmawiać, z 5 spotkań było. On najeżdżał na bezpiekę i chciał sprawdzić, czy w Gdańsku nie mieszają się Żydzi, Niemcy... Tylko w to celował. To go interesowało.
Na onecie wyrwali z tej wypowiedzi dwa niepełne zdania robiąc z niej coś zupełnie innego.