Mark24 napisał(a):
Krzyku - ale ja chcę poczytać Twoje osobiste przemyślenia i Twoje osobiste obawy. Jak cała zmiana władzy dotkneła/dotknie Ciebie osobiście. Bo owszem wydaje mi się, że są to obawy irracjonalne. Napędzone przez media i tyle.
Czy już po 4.5miesiącach rządów PiS zmieniło się coś w Twoim życiu? Czy aktualny rząd planuje jakieś zmiany, które mogą dotknąć Cię osobiście? Jak tak to jakie?
Stopa życiowa, płaca, praca, podatki, urzędy, itd.
Mark: ja się boję wojny domowej na przykład, nigdy jeszcze nie mieliśmy - w czasie względnego spokoju - tak spolaryzowanego społeczeństwa. Boję się tego, że nie będę miał czego słuchać po drodze do roboty, boję się, że ktoś mi wpierdoli na schodach bo pedał i nic z tym nie będę w stanie zrobić, boję się dominacji kościoła. Są rzeczy mniejsze i większe, które wywołują mój niepokój, część z nich jest wzmocniona stosunkiem aktualnej władzy do prawa (a przykład idzie z góry i przy wszechwładzy jednej dominującej partii - jakakolwiek by ona nie była - jest pokusa by z tej wszechwładzy skorzystać).
Mówisz że irracjonalne - być może, ale to są moje prywatne lęki których sposób rządzenia nie minimalizuje, tylko wzmacnia.
PS. Najśmieszniejsze jest to, że ja nie chcę powrotu PO, ja chcę powrotu przewidywalności. Brak przewidywalności akceptowałbym, jeśli zmiana polityczna byłaby absolutna i totalna - czyli wypierdalamy wszystkich którzy z polityką mieli kiedykolwiek do czynienia i tworzymy nową świeżą klasę polityczną. Przy założeniu, że olbrzymia większość w rządzie jest od n lat niezmienna - wolę przewidywalność. BO Ci ludzie którzy teraz rządzą ze swoim bagażem doświadczeń i z zaburzonymi osobowościami są niebezpieczni.
już.
PS:
Nefastus napisał(a):
krzyk napisał(a):
https://pl.wikipedia.org/wiki/Efekt_potwierdzenia
już.
PS. Pomimo obawy jak będzie wyglądał niedługo kraj w którym żyję, bardzo fajnie mi - psychologowi - obserwuje się otaczającą rzeczywistość - forumową i nie tylko.
Mamy 12.03.2016. ile mam czekać?
O kurwa, usunęli najlepszą połowę wątku Idiota 2015. I jak mam ciebie teraz nominować do 2016?
Huragan jak tu teraz żyć.
Na idiotów nie warto marnować czasu.