Tam gdzie mieszkalem (srodkowa anglia) whisky byla drozsza niz w Polsce. Czasem w duzych marketach mozna byla trafic cos w promocji w cenach porownywalnych z polskimi.

Jak parę lat temu kupowałem na Gatwick 15 letniego Glenfiddicha i 12 letniego Aberlour oba 1l i kosztowały dużo mniej niż 0,7 w polandzie. Ostatnio jak się rozglądałem to różnice cenowe nie robiły już takiego wrażenia i w końcu nic nie kupiłem, bo z wyborem też szału nie było

Dokładnie aktualnie taniej jest w Polsce. Przynajmniej jeśli chodzi o markowe i droższe produkty. Danielsa czy Walkera można wyrwać sporo taniej w UK. W Polsce to cały czas towar ekskluzywny.

W sumie płakać nie będę - Szwedzi/Norwegowie to mają przejebane z cenami i zakupem alko. Wiem bo czasami sam ich zaopatruje .

nie maja, jezdza do Estonii

Ostatnio dostalem singletona 12y. Kurwa cakiem dobra whisky.

Jak ktoś lubi bourbony to w sklepach pojawił się ultra tani wild turkey 81 - 100x lepszy od jakiś gównianych jim beamów czy danielsów.
Jak się zrobi z tego old fashion to jest bardzo pijalne

Z tanich bourbonów jim beam double oak w freshmarketach po 80zł. Całkiem znośny i da się go pić solo bez dodatków. Dużo lepszy niż gentleman jack (bleh).

Gentleman jack wyjatkowo mi nie smakowal.

Ostatnio walilem meskal kieliszkami, znalazlem w barku, konkubina przywiozla kiedys z Meksyku. Pychota - uwielbiam takie bimberki.

Mam - mi odradzano to pić, ale chcę w dobrym towarzystwie spróbować, bo ponoć mogą być jazdy jak po naturalnym absythcie?

Jazd nie mialem, ale ja dosc odporny jestem Czulem sie po tym bardzo dobrze.

Pilem dokladnie ten:

http://sklep.vito.org.pl/product_info.p ... cts_id=305

chyba sobie dokupie butelke.

Ponoć jad skorpiona mocno wykręca, wywołuje lekkie halunki i jest niebezpieczny dla wątroby.

W Wietnamie zalewaja wszystko spirytem, nawet malpy... ale powiem szczerze ze nie mialem ochoty probowac bo to wyglada dosc oblesnie i ten spiryt tez jest zapewne chujowej jakosci (jak chinskie wodki).

Hmm ostatnio skorzystałem z promocji z Carrefour i popijałem "Captain Morgan" i tak mi się przypomniało.
Wie ktoś może gdzie można dostać "Legendario" ? Ostatni raz to piłem chyba z 13 lat temu.

No tak, nie podkreśliłem.
Bardziej mi chodziło o sklep lokalny albo sieć sklepów.

whisky co jakis czas dostane w prezencie i tylko czekaja zeby puscic je dalej jako prezent

natomiast ostatnio pilem pana tadeusza zimnego, bardzo dobry - polecam

pozatym jeszcze od czasu do czasu butelke porto zapierdole i ide spac
sandeman zwlaszcza mi podchodzi

Sandeman jest git, zwłaszcza Rich Golden. Ostatnio znów się w P&P pojawił.

Mi odpowiada SOMERSBY APPLE BEER DRINK. Taka oranżada o smaku jabłek.