Po zagraniu kilka godzin mam cholerne mieszane uczucia. Pierwsze pytanie nasuwa się - na ch... oni to zrobili? Tak naprawdę to ta sama gra a największą głupotą jest to, że postać z TSW do SWL przechodzi czysta, bez żadnego progressu itp. Nie wyobrażam sobie, aby osoby, które miały wypasione postaci, chciały znowu w to samo grać od nowa! Rozumiem, gdyby to była nowa część. Ja swoją drugą przygodę rozpocząłem w styczniu, oczyściłem cały pierwszy teren i szczerze nie chce mi się znowu tego robić w SWL. Druga sprawa - jeden slot na postać? JEDEN? I to osoby, które wcześniej zakupiły TSW? Oczywiście slot można dokupić... Co do samej gry, widać że gdzieniegdzie poprawiły się tekstury, ale na ch... oni zmienili combat? Gram gunsinglerem (to w sumie kolejna głupota, że na początku nie mam takiej wolności jak kiedyś, gdzie sam sobie wybierał obie bronie!), czyli dwa pistolet + strzelba. Dołożyli jakieś paski zasobów broni wiec nie mogę już bez przerwy strzelać z pistoletów lub strzelby, muszę czekać aż zregeneruje się pasek
I serio? Dwa pistolety strzelają obszarowo a strzelba to single target? Albo losowa amunicja po przeładowaniu strzelby? Najpierw strzelam z amunicji zapalającej a po przeładowaniu z amunicji leczącej? Poważnie? Już nie będę pisał, że te nowe ikony ficzerów broni wyglądają mech (a zajmują 1/10 ekranu). Wprowadzili poziomy postaci, gdzie wszystko kręci się w okół tego (czyli jak w typowym mmo, gdzie TSW do takowych nie należało). Wiem, że w TSW też są niby te levele, ale tam tak tego nie widać np. dostępność znaczników z misjami na mapie teraz zależy od Twojego levelu. Na moje to powinien być normalny patch do TSW tak jak to na wstępie zapowiadali a nie jako nowa gra. Tak jak już wcześniej napisałem, otwierają sobie drogę na konsole. Aaa, gra chujowo jak chodziła tak nadal chodzi, co ciekawe zawsze tak chujowo chodziła. Kiedyś grałem na Intel Core 2 Quad, 8GB RAM i GTX660, teraz gram na i5 600k, 16GB RAM i GTX1060 - nie odczuwam w tej grze zmiany sprzętu