Trzew sie objadal hamburgerami a biedni lekarze jedli czerstwe kanapki z Polski.
Na wyjazd do USA to mozna odlozyc nawet pracujac w Tesco.

Znam lekarzy, ktorzy placza ze musza calymi dniami zapierdalac zeby przezyc, tyle ze maja wielkie chaty, 3 mieszkania pod wynajem i 4 samochody. Zapewne chcieliby to samo pracujac 8 godzin dziennie.

No skonczy sie tak ze podniesiona bedzie skladka zdrowotna tylko pytanie o ile bo w 3 lata te circa 2% PKB podniesc na sluzbe zdrowia to ciezkie zadanie.
Ogolnie samo wyliczanie kosztu studiow to jest tylko jedna strona medalu druga to taka ze on zabiera miejsce komus innemu (ok zdal lepiej egzaminy prawdopodobnie bedzie lepszym lekarzem tylko co z tego jak czmychnie) No i czy w tych kosztach to sa naklady poniesione na utrzymanie budynkow akademikow przyszlych remontow ? Zreszta relatywnie male pieniadze zarabiaja i pielegniarki i ratownicy medyczni biorac pod uwage stres i odpowiedzialnosc i tez by wypadalo im podniesc płace.

@Kamilus Co do mojego znajomego to on sobie nie krzywduje dla niego to jest naturalne ze tyle godzin mu wychodzi. Dla ludzi pracujacych normalnie to faktycznie wyglada dziwnie bo w przeliczeniu na roboczogodziny kokosow nie zbija, ale jest zadowolony z zycia ma zone dzieci po prostu inny mindset (Z czystym sumieniem moge powiedziec ze on sie napewno nie minal z powolaniem)

Otworzyć rynek na białoruś, ukrainę, kazachstan itp, zwyczajnie w tym zawodzie brak konkurencji.
Według mnie zarabiają mało ale ostatnio wiele było jak to górnicy dużo zarabiają, a wojskowi mogą szybko iść na emerytury, zatem nic nie stoi na przeszkodzie żeby zmienić fach na górnika lub żołnierza.

A niech zarabia i 100k miesiecznie tylko niech nie wyciaga reki po “panstwowe”. Rzucasz liczbami kompletnie z dupy - raz 1400 raz “ledwie 10k” - zdecyduj sie.
Leczylem sie w prywatnej klinice, zajmowala sie mna wlascicielka kliniki (jak widac skutecznie laczy prace z prowadzeniem biznesu, da sie!) - za ~10h siedzenia na fotelu zaplacilem 30k i bylo warto. Nie porownuj lekarzy specjalistow do byle klepaczy o IQ klapka - to zupelnie inna liga i zupelnie inne mozliwosci. Ludzie wydadza ostatniego pena na ratowanoe zdrowia/zycia.
Zreszta wydaje mi sie, ze tak ich bronisz bo masz brata na studiach medycznych. Dobrze, ze na gornika nie poszedl...

Jak ktos ma glowe na karku to nawet na zamiataniu ulic sie dorobi maserati, jak ktos nie ma to i wszelkie dofinansowania i podwyzki z budzetu nie pomoga.

Odróżniasz rezydenta od lekarza ze stażem?
Wiesz na czym polega rezydentura w Polsce czy tak sobie po prostu pierdolisz jak zwykle?
Ja tam jestem za tym żeby wszystko było prywatnie, studia płatne jeśli nie ma wybitnych wyników, leczenie tylko prywatne, rezydentura prywatnie i chuj na grób z powszechną opieką zdrowotną.


Wow 3k/h. Zapewne nic wcześniej nie musiała przysiąść, skonsultować i pracuje sama samiusieńka
Jednak operacje powiększania kutasa muszą kosztować sporo. To w końcu towar luksusowy.


Ależ ja ich do ciebie nie porównuję.


A teraz im się wydaje, że lekarze rezydenci powinni robić za hajs kasjerki z tesco.


Ups - zawsze szanowałem zawody medyczne. Mój brat też - dlatego poszedł w tym kierunku, bo jego jara ratowanie ludzkiego życia. Ja akurat większość ludzi uważam za gówno, ale szanuję lekarzy, bo kiedyś być może będą ratować moje życie, a nie jeden raz ratowali już zdrowie.


Nope. Mam w rodzinie akurat nie górnika, ale wojskowego. Sram na niego.


Udowodnij. Kiedy podjedziesz swoim?


Ale rozumiesz, że w Polsce póki co inaczej się nie da, bo prawo definiuje co trzeba ukończyć, aby móc pracować.

Podpytam o szczegóły brata jak wróci z wczasów, teraz nawet nie jestem pewien czy ze względu na doktorat specjalizacji nie zmieniał.
Wiem, że rok temu miał ostry zapierdol i gówno z tego dla siebie, ale był szczęśliwy i jarał się nawet uratowaniem jakiegoś menela (moim zdaniem meneli od razu powinni na nawóz przerabiać, a nie kurwa marnować środki). Natomiast są limity badań specjalistycznych i jak dajmy na to 10 meneli struje się denaturatem pierwszego dnia miesiąca, to nie będzie badań dla dziecka, które otruje się ostatniego dnia miesiąca. I w zwiększeniu nakładów względem PKB chodzi między innymi o to (podkreślam - mi akurat by odpowiadało to, że trzeba za wszystko płacić, a jak cię nie stać to zdychaj - często ożywione kłótnie z bratem o to mamy).

A wasze gadzinówki napierdalają jak to lekarze źli są i wrogowie ludu pracującego. Nosz kurwa.


Nie wątpię, że jest szczęśliwy, bo widzę to po swoim bracie, ale musisz wiedzieć, że takie żyłowanie organizmu ma swoją cenę.
Podam Ci przypadek radiologa.
Skończył mu się dyżur i musi zrobić pilny opis zdjęcia.
Jest wyjebany na pysk, łatwo o pomyłkę. Wiesz czym to grozi prawda?
I o to chodzi w tych popierdolonych u nas dyżurach. Zamiast je rozpisać sensownie po nawet 16h to nie chuj - szpitale napierdalają fikcję jak janusze na tirach z tachografami. Dlaczego szpitale tak kombinują? Bo nie ma kurwa kasy na pełną kadrę.
Kasa w nfz jest źle dysponowana.


To jest koszt dla samego studenta wieczorowego. Z zyskiem dla uczelni już.

"Wszystko było prywatnie" =/= "powszechna służba zdrowia".

Ciągnąć twoje podatki na usługi zdrowotne dla innych podatników można bardzo skutecznie bez powszechnej służby zdrowia i z wolnym rynkiem ma to niewiele wspólnego. USA najlepszym przykładem i to nawet jak Obama Care nie było/jak już niedługo znów nie będzie.

Brak ciągnięcia hajsu z podatków na służbę zdrowia dla powszechnej populacji (i wianuszka firm i środowisk) to będzie jak praca tych milionów programistów, urzędników, księgowych, inżynierów, prawników, itp zostanie zastąpiona przez AI i nie mowię tu o prawdziwe świadomej inteligencji tylko nauczaniu maszynowym, itp

Idzie w tym kierunku także się może przekonamy.

Żeby sobie uświadomić o jakich kwotach na pensje dla rezydentów jest dyskusja to wyliczono że na podwyżkę jaką chcą w jednym roku, WOŚP musiałby zagrać 10 lat

+1

O to, to, to...

brat tak narzeka, a na wczasy pojechal.
ktos tu kreci.

Brat nie narzeka właśnie, ale to ja narzekam, bo widzę jak chujowo żyje mimo ciężkiej harówki.
Wczasy w Portugalii na kilka dni. Także wiesz. WOW!
Chociaż może w łodzi to wyczyn.


Żeby była jasność - piszpan nie zna umiaru i wypierdala na urlop dwutygodniowy. Robal chciał takich nic nie znaczących userów permbanować ja jestem dużo bardziej wyrozumiały. Jak się kutas nie nauczy zachowywać to poleci na miesiąc, a potem pół roku.

Widze posty pokasowane, jakieś bany, piana poszła tczewiakowi na klawiaturę.

tczewiak ty dalej nie rozumiesz, tak wygladala i wyglada droga kariery w tym zawodzie. Rezydent to praktykant do przyuczenia, podaj, przynies, pozamiataj i widocznie wiecej nie jest wart. Sa zawody, gdzie masz bardzo male szanse by dostac jakiekolwiek pieniadze za praktyki.
No szkoda braciszka, taki niekumaty i nieobrotny - nieswiadomie wybral sobie zawod, nie sprawdzajac jak wygladaja realia placowe na samym poczatku. Uzasadnianie tego “powolaniem” czy inna “checia ratowania zyc” jest po prostu smieszne

Wybierz sobie stawke jaka chcialbys zarabiac, wybierz stanowisko, (nawet firme) na jakim widzisz siebie za 5-10 lat i do tego dopasuj droge. W cholere latwiej widzac przed soba jasno okreslony cel.
A nie idzie taki jeden z drugim glab na medycyne bo ciocia powiedziala przy obiedzie, ze “lekarze to maja dobrze” a po 5 latach wielkie zdziwienie, ze praktyki zawodowe slabo platne i zawodzenie “dajcie ludzie wiecej bo pojechalbym na Sri Lanke, a jade do Portugalii, chlip chlip”. I tak niech podzieluje cioci czy wujkowi, ze to nie religioznastwo czy pedagogika bo musialby zaczynac od nowa chcac przeskoczyc 3k+/miesiac.

Pierdolenie.
Żyjemy w kraju gdzie górnikom z nierentownych kopalń daje się kokosy bo ważna praca, bo trudna, bo potrzeba węgla itd.
Najmniej mają nowi po 2500 brutto z dodatkiem gwarantowanym 36zł/dzień i 8 ton węgla lub 550zł wypłacane przez 8 miesięcy.
Razem taki zielony może wyciągnąć 4k brutto - ciekaw jestem czy też mają te słynne 13tki i 14tki.

Ja jebie, w takich realiach mają ci rezydenci pracować? To nie jest tylko przyuczenie do zawodu, sorry ale przyuczenie do zawodu nie odbywa się w trybie "cały etat + dyżury". To jest zwykła oszczędność NFZ. Taki sam precedens jak uczniowie zawodówek dostający po 100-300zł na miesiąc pracując na praktykach.

Realia się zmieniły i to dawno, nikt już za grosze "do przyuczenia" nie zapierdala. Staże z urzędu i dziura na rynku pracy (brak pracowników) robi swoje.
I mark tu nie chodzi o to że "powinni się uczyć i nie sapać albo zmienić branżę" - tu chodzi o brak przyszłych lekarzy i spieprzanie za granicę.
Serio, jak brakowało im kasy to w Łodzi przez lata 90te aż do ujawnienia w 2002 ładnie sobie lekarze dorabiali Pavulonem. Chciałbyś wrócić do tych czasów? W ogóle nie wiem czego sapiesz, uciekłeś z kraju i tam sobie sprawdź jak mają rezydenci, w końcu jako kraj rozwijający się powinniśmy w jakimś kierunku dążyć a nie stać w miejscu.

Nadal nie rozumiesz, ale ciężko tego oczekiwać po kimś kto jest ledwo piśmienny.


No olimpijczyk to zapewne niekumaty. Jednak to nie on studiów nie potrafił ukończyć


Dla cymbała bez szkoły zapewne


U nas każdy kierunek studiów wybierał sobie sam, bez wpływu rodziny. To nie wiejska rodzinka gdzie ksiądz i lekarz musi być.
Młody akurat nie narzeka, bo sobie hajsy odłożył, ale nadal twierdzę, że przy tej ilości godzin to nie jest życie, a wegetacja.

Swoją drogą buldupicie o fortuny lekarzy po 50ce. Tylko musicie być świadomi, że skoro nie ma się przez 20+ lat czasu na życie i się tylko zapierdala to się hajs odkłada.
Na zachodzie rezydentura również jest ciężka, ale nie ma akcji 24h dyżur, 8h snu, 8h pracy, 8h snu, 24h dyżur jakie zdarzają się często i gęsto w Polsce, a o to buldupią rezydenci. Tak się nie da pracować wydajnie, ani skutecznie. Jak popełnią przez to pomyłkę to przecież ktoś ucierpi.

Z polewą.
Piszpan napierdalał same obelgi bez żadnej merytoryki czy związku z tematem. Nie wnosi absolutnie nic na forum, bo dawno już się nie udziela po za flames. Dostał na dwa tygodnie żeby miał czas przemyśleć swoje zachowanie. Może się cieszyć, że to nie roball nakładał, bo by był perm już.

jednak slaby w chuj jestes tczewiak.
sam wyjezdzasz z debilami, spluczkami itd., a potem bany rozdajesz bo ktos ci we flames pojechal.

To była odpowiedź na jego wyzwiska. Potem już przestał nad sobą panować i rzucał samym mięsem bez jakiegokolwiek związku z tematem więc poleciał. Ochłonie dwa tygodnie, dobrze mu to zrobi może.

moze ty tez ochlon przez dwa tygodnie.

Bluzgi w temacie nazywającym się FLAMES i za to ban ?

Górnicy i ich legendarne zarobki, jakieś dziady co nadal robią pod ziemią ze wszystkimi szkoleniami i dodatkami z tego wynikającymi to mogą wyciągać niezłą kasę jeśli im na to zdrowie pozwala jeszcze, temat górnictwa jest trudny bo nie posiadając atomu tu nie chodzi o wydobycie węgla tylko o produkcje enrgii, a to temat strategiczny, całe szczęście ich protestów już nie ma.
Policja i armia też nie nie słynie z wielkich pensyjek, a jednak można tam zarobić i wielu ciągnie do takiej kariery, jest to generalnie spokojna kariera, przewidywalna, dodatkowa kasa, socjal i gwarancja, ktoś godzący się na początkowe 2500zł na rękę bierze pod uwagę całość.

Lekarze to specjalizacje i możliwość dorabiania, na tym można wybudować garaż i go zapełnić, a nie na rezydenturze, która wprowadza w zawód uczniów.
Żądania rezydentów są idiotyczne w naszych realiach, na same ich pensje musiałoby iść 1 miliard rocznie, zarabialiby więcej niż większość specjalistów w technicznych czy naukowych specjalizacjach.

No przy takim nawarstwieniu i gównopostowaniu jaki reprezentował piszpan - tak


Serio porównujesz pracownika fizycznego do umysłowego?


To obudzisz się w końcu w takich realiach, że nie będzie chętnych, aby leczyć twoje stare dupsko i będziesz zdychać jak złapiesz cokolwiek.
Parafrazując posłankę twojej partyjki "niech jadą".