Ksiądze nie oglądają GoT tylko "zapędzają pałkami wiernych".

Nadrobiłem i podtrzymuje opinie, słabo słabo i drętwo, bitwa fajna ale nudna z absurdalnymi decyzjami, czwarta część kontynuacja absurdów zwłaszcza jak vipy stoją pod murami.

Z vipami pod murami to akurat


a tak to zgadzam się, że było chujowo jak rządy pisu.

Ale od jesieni wraca stare dobre z domieszką tęczową, wiec się już ciesz, a co do seriali to mam nadzieję że aktorski star wars i dwa marvele będą lepsze.

marvele idą w kierunku skurwienia, będą chujowe jak po

Ale robi je disney, a nie jakieś gówno platformy jak netflix itp.

Moze byc git

Got słabiutko.
Nie wiem jak u was, ale ja to ostatnio odpalam netflixa przeglądam,przeglądam i koniec końców nic nie odpalam.
Tyle tego gówna tam wrzucają, że ciężko coś sensownego trafić.

Ja jestem jeszcze na etapie oglądania 15-20 minut filmu i won albo meczę 1-2 odcinki jakiegoś serialu, strata czasu kompletna bo trafiają się 2-3 pozycje miesięcznie warte oglądnięcia.

W GOT czuc ze to nie jest krecone na podstawie ksiazki. Fabula do przewidzenia, wiadomo ze tak to musi przebiegac, ale serial stracil klimat, dialogi wygladaja jakby je pisal ktos od transformersow... Na ostatnim odcinku ostro ziewalem, a zona przysnela.

Generalnie w mainstremie filmowym nic sie ciekawego nie dzieje... czasem mozna trafic na fajny film niezalezny, ale tez jest tam mnostwo pseudoartystycznego gowna, przy ktorym napierdalanie robotow przez pol filmu wydaje sie bardzo ciekawe.

Ale czy to nie jest tak, ze G.G. Martin wyjawil im cala historie i oni tylko to kreca zanim on to napisze?
Pozatym jego ksiazki to staly spadek jakosci dla mnie. Ja odposcilem przy Taniecu ze smokami i juz wczesniej sie meczylem (na nastepne tomy nawet nie czekam). Czyli juz ksiazki byly srednie. Dodaj do tego drewnianych aktorow i taki bedzie efekt koncowy.

No tak, ale widac ze to wszystko na kolanie jest robione. Pierwsze tomy zapewno powstawaly latami.

Aktorsko było dobrze ale przecież sansa, arya, missandei albo ta para gruby i ta w ciąży z nim litości, to jest poziom gry nadający się do tych seriali "szkoła" itp.

Martin mógł im wyjawić zarys i mniej więcej kto ginie. Resztę dorobili sami i stąd te szarże lekkiej kawalerii na centrum, trebusze jednostrzałowe i zasieki za piechotą...

Czarnobyl bardzo fajny.

Na HBOGO zaczalem tez ogladac Sharp Objects i wydaje sie spoko. W zalewie gowna ten serial sie czyms wyroznia.

hehe... ognista szarża albo akcja "czy ktoś ma zapałki"
Zresztą z tych umarłych zrobili speed zombie co straciło kompletnie na jakości.

Też właśnie zaczęliśmy oglądać - początek dość pozytywny, choć trochę denerwujące te przejścia czasowe.
Trochę schematów - jak reporterka czy detektyw to od razu samotni, chleją i jeżdżą po pijaku. Jakoś tak mi się przejadł ten typ bohatera.

A jak tam Panowie wrażenia po zakończeniu GOT ?

Wolałem przeczytać spoilery niż obejrzeć ostatni odcinek. GoT zanudza już tylko.

Zastanawiam się czy z tym ostatnim sezonem to chcieli dorównać do poziomu seriali netflix czy może jednak rynek usa chłonie to gówno ?

Przedostatni sezon nie był jakiś super, ale oglądało się z zaciekawieniem.

Ten ostatni to jakis dramat, do tego stopnia mnie znudził, że było mi obojetne kto zginie a kto nie... Straszna monotonnia, albo caly odcinek bitwa albo caly odcinek pierdolenie jakis dretwych tekstow jak z transformersow.

Za to Czarnobyl petarda, im dalej tym lepiej. Serial roku jak na teraz.