Przyznam racje Ghato i staje murem za Nelderim. Ale nie za graczami (bo ci są różni jak wszędzie), a za ciężką pracą GMów. Świat przedstawia się ciekawie, samo przeczytanie historii świata zabiera dość czasu (a wcale wolno nie czytam
). Cenie klimat ponad wszystko. Więc jak część z takiego grona liczę, że znajdziemy miejsce, gdzie nie kox, a klimat będzie ceniony bardziej. To jest już wręcz wiara (wielki exodus do krainy szczęścia role playera
). Gadka, że sztywne reguły klimatu niszczą grywalność mnie nie przekonuje. Bo dla większości ta "grywalność" ogranicza się do zabijania co popadnie bez słowa i bez wyczucia (zło zawsze było w krainach fantasy, ale czy to powód do bezmyślności rodem dresiarzy z ulic?). Im twardsze reguły tym lepiej, gracz wie co odpowiada danej postaci, a co nie (od demokracji w d***** się poprzewracało idąc do anarchii
). Niestety nowy shard przyciąga też stado lolów jak zawsze myślących, że to zaawansowane diablo
. Jak to ujął ktoś "jeśli grać będą takie osoby jak przebywają na ircu to w pierwszym tygodniu poleci 80% shardu".
Nie dajcie ponieść się uprzedzeniom, bo nie wszyscy muszą być koniecznie tacy, jak rzutują tacy "śmieszni". Mimo że w regulaminie pisze o średnim liberaliźmie, mam cichą nadzieję, że to będzie i tak twardy konserwatyzm.
Wszystko zależy też od graczy czy dadzą zlolić shard, sami muszą też dawać przykład klimy i na ile to możliwe tempić tą zgnilizne co powoduje, że shard traci na swojej wyjątkowości. A tym samym wszystkim co zależy na takim shardzie będą czerpać przyjemność z bycia kimś w takiej wspólnocie.
A nie postrzegani jako bezmózgie PKery, lol paladyni, upierdliwi na maxa złodzieje. Bo przez takie przykłady wiele shardów traci graczy i takie przykłady są wciąż żywe.
No i się rozpisałem. Oby w dość jasny sposób.
I tak wielu tego nie przeczyta, a mimo to będzie krytykować.