A ja bym sie zaopiekowal takim kluczem na marcowo bete. Ba! Powiem wiecej.. powiem poprosze : )

Szczwaniaczek
Mam dla Ciebie rade. Sprobuj kupic preoreder. Link w innym temecie. Dzieki temu bedziesz mial i kod, i wiele innych bonusow. Dodatkowo bedzie nas wiecej.

Jestem za mlody zeby placic za przyjemnosci :<

Nie przesadzaj...Gra nie jest wcale taka droga...przelicz sobie granie przez powiedzmy pol roku albo nawet rok i zobacz wtedy ile Ci wyjdzie.

Poza tym wolisz pograc pare godzin zmiast nieskonczona ich liczbe?

Nie podoba mi sie to ze z tej gry robi sie singlowka po wyjsciu z miasta :/ No chyba ze masz z kims party ale to i tak nie jest wyjscie jak dla mnie.

lol
A jak grasz w inne MMO to pewnie nie masz druzyn? Dobre...tylko pierwszych kilka krokow da rade samemu. Pozniej bez druzyny ani rusz. I tu w zasadzie masz tak samo. Bo nawet jak w danej chwili nie masz z kim grac to sa Henchmani (gracze kierowani przez komputer), ktorych mozna dlozyc do druzyny.

Chodzilo mu raczej o to, ze instance'owanie sux...

Mow mi jeszcze...nie znam tego okreslenia

belowi chodziło o to, że po wyjściu z drużyną za miasto nie widzi innych ludzi...

A instance'e to są takie misje w WoW, które działają na takich właśnie zasadach. Z tym że w WoW nie wszystkie są takie, a w GW tak.

Ach to ten odwieczny problem
I tutaj dochodzi sie wlasnie do tego co kto woli. Ja osobiscie chwale to rozwiazanie bo nie ma hipermarketu i takie przygody bardziej pasuja do gry RPG niz to co prezentowane jest gdzie indziej. WoW ratuje sie troche tym swoim trybem, ale dla mnie osobiscie to jednak za malo.

ja myśle, że możliwość swobodnego expienia w tłumie ludu była by całkiem spoko. Zwykłe zwiedzanie terenu. A misje by nadal zostały w formie instance'ów. Wszyscy byliby zadowoleni

No nie wszyscy...sa tacy, ktorzy uwazaja, ze lazenie wsrod tlumow jest glupie i nieprawdziwe, a te gry przeciez chca sie mianowac RPG. Rzeczywiscie fascynujace jest odrkywania swiata i podazania w glab nieznanych i niezbadanych terenow, gdy dookola lata full ludu, a co najgorsze sporo z nich wraca z miejsc, ktore powinny dopiero byc przez nas odkryte...to niesamowicie wrecz buduje klimat

Zgadzam sie To jeden z minusów Rose jak i innych mmo.

roofles... Od kiedy glowne cechy gier mmo nazywa sie ich minusami? Do tej pory wydawalo mi sie, ze mozliwosc gry z tysiacami osob na jednym serwerze, spotykanie sie z nimi w wirtualnym swiecie itp. to jest ich plus...

Moze wszyscy poza serwerami ANet'u , których musialo by byc 10 razy wecej aby obsluzyc lokacje 10 razy bardziej pojemne przy tej samej liczbie calkowitej graczy.

A dziesieciokrotnosc to tylko 80 graczy w jednej lokacji. Gdzies przeczytalem bardzo dobre wytlumaczenie dlaczego instancje tak bardzo obnizaja wysilek serwerow. Postaram sie odtworzyc ten szybki rachunek

Przyjmijmy ze mamy lokacje ktora eksploruje jednoczesnie 80 graczy. Serwer informacje otrzymana od jednego gracza rozeslac musi do pozostalych 79. To daje w jednym momencie informacje od 80 graczy konieczne do przeslania do 79 pozostalych czyli:
80x79 = 6230 operacji w jednym momencie

Porownajmy do tego sytuacje z GW. Mamy w jednym momencie 10 instancju tego samego obszaru w kazdej z tych instancji 8 graczy. Informacja od kazdego z nich trafic ma do 7 pozostalych. Mamy:
8x7 = 56
Pomnozmy to przez 10 instancji na tym samym serwerze w tym samym momencie:
56x10 = 560 operacji w jednym momencie

6230/560 = 11,125

Aby obsluzyc jedna lokacje dla 80 graczy potrzebujemy 1112,5% mocy obliczeniowej serwera uzytej dla 10 instancji po 8 graczy w kazdej.

To wlasnie glowny z powodow dla ktorego w WoW jest abonament.
Oplaty miesieczne pozwalaja utrzymac strasznie wysokie koszty pochlaniane przez serwery i szybkie lacza.

Mam nadzieje ze opisalem to dosc jasno i ze sie nie pomylilem.

Pozdrawiam

A wytlumacz jeszcze jak to sie dzieje, ze w miastach w GW Twoj wywod sie ie sprawdza.

konrador-> Wiesz...pisalem to juz wiele razy. Kazdy lubi to co lubi . Ja osobiscie wole druzyne bohaterow i miasta przepelnione ludzmi niz swiat przepelniony ludzmi tak, ze czuje sie jak w hipermarkecie. Jesli fascynuje Cie bieganie w swiecie gdzie jest wiecej postaci niz stworow, z ktorymi walcza to Twoja sprawa...Niemniej jest to minus. Dla mnie i Clannfear'a. Dla Ciebie to plus. Ale kazdy ma swoje gusta.

Odpowiedz jest prosta w miastach nikt nie walczy a to wlasnie walka jest najwiekszym obciazeniem dla serwerow. W miescie serwer przesyla tylko informacje o ruchu postaci, wiadomosci tekstowe z chata i ewentualne trasakcje handlowe.

Jesli fascynuje Cie bieganie w swiecie gdzie jest wiecej postaci niz stworow, z ktorymi walcza to Twoja sprawa...Niemniej jest to minus.

Zastanow sie moze w takim razie, czy jestes na odpowiednim forum, bo to jest forum o grach mmo, gdzie wlasnie bieganie w swiecie, w ktorym w tym samym miejscu co Ty moga sie przypadkiem znalezc inne osoby jest normalka. Swoja droga gdzie ty takie tlumy widziales, zeby bylo wiecej postaci niz stworow? Bo ja w najrozniejsze mmo gralem i to sporo, a tylko dwa razy spotkalem sie z czyms, co mogloby ewentualnie podejsc pod opisana przez Ciebie sytuacje...

To jest tylko i wyłącznie moje zdanie, nie wiem jak tobie, ale mnie sie nie podoba, odkrywanie nowych miejsc w mmo z dziesiątkami innych graczy przy boku...

Chyba się troszkę nie rozumiemy... Napisałem wyraźnie, że misje nadal pozostawały by w formie instance'ów... Więc nie wiem o co ty co po niektórych chodzi z tym supermarketem. Na żadną misję czekać byś nie musiał, a jedynie jeśli byś chciał to miałbyś możliwość wyjścia poza miasto i poexpienia sobie swobodnie wśród tłumu. A ci, którzy nie lubią w grach mmorpg cech gier mmorpg, mogliby nadal grać po staremu.

Jeszcze jedno: mnie tak bardzo na tym nie zależy, napisałem , że wtedy wszyscy byli by zadowoleni. Dla mnie dobrze jest, jak jest i bym nic w tej grze już nie zmieniał. Dziwi mnie tylko, że niektórzy nie do końca łapią że GW to nie będzie mmorpg, tylko "mmorpg" (lol). Tej grze bliżej do diablo niż do WoW'a... Właśnie dlatego, że z mmorpg ta gra ma nie za wiele wspólnego. Zamiast kanałów z diablo macie tu districty w miastach...

ps. Mam od razu takie pytanko dla ludzi, co spróbowali GB: Czy jest możliwość oglądania potyczek innych? Tzn sa trybuny?:D To był by taki kolejny miły element mmorpg w tej grze


EDIT:


Mi się wydaje, że w mmorpg nie ma w ogóle mowy o odkrywaniu świata... Właśnie z tego powodu, że gra tam cała masa ludzi. Dlatego nie mylcie gatunków Jeśli by GW nazwać mmorpg'iem to i diablo jest mmorpg bo jest "massively" na kanałach...