fajnie, super.. ale powiedz mi jak def tank ma trzymać 5 mobów naraz mając challenging shout raz na 10 minut i robiąc mizerny dmg? podbiegać co chwila (12 sek w moim wypadku) do innego moba i walić taunt? trochę ciężko :/ pomijając fakt, że niestety nie zawsze wejdzie taunt.. ja zobaczyłem, że moby strasznie nie lubią jak im stuny się wpakuje, na szczęście wpakowałem w improved revenge i consulsive blow mam, ale to nadal mało.. za mało.. nie mam żadnego ataku na wszystko dookoła mocnego żeby przyciągać uwage mobów..

a tak swoją drogą, to IMHO, last stand jest pomyłką.. i żałuje punktu w to wpakowanego.. daje punkty życia dodatkowe po to by je potem zabrać.. gdyby ten "zwiększony max" wracał tylko do normalnego maxu, bez zabierania hp, to by było ok.. ale jak raz to użyłem a potem padłem bo mi wessało 300hp to podziękowałem i nawet wywaliłem z paska

Ja byłbym wdzięczny za porady jak dobrze trzymać na sobie agro ponieważ myśle o alcie war.

nie tankujesz 5 mobów bo jest to niemozliwe. Od tego jest crowd control - owieczki, sapy, sleepy itd.
Tankujesz jednego moba + uważasz na cloth userów szczególnie healera.

no to tak robie od początku :> chociaż nie zawsze wszystko przyuważe.. będe musiał wymusić żeby zrobili macra "/page Pyzmen biją mnie"

A ja ostatnio opracowałem ciekawą taktykę warriora, sprawdzającą się całkiem nieźle w walce wręcz:

Mianowicie zrobiłem warriora walczącego 1h + tarcza PvP. Opiera się on na Shield Blocku, Improved Revenge i Disarm. Trzeba do do tej kombinacji walczyć oczywiście w Def Stance. W walce z warriorami/rogue/paladynami sprawdza się całkiem dobrze. Na początek oczywiście daję Charge i za Rage wygenerowany daję Harmstring, nastepnie przełączam się na Def Stance i systematycznie używam Shield Blocka, przez co obrażenia otrzymywany są bardzo mizerne. W międzyczasie używam Revenge, Heroic Strike i Rend, a jak wygeneruje dostateczną ilość Rage'a to Disarm. W ten sposób pomimo iż sam zadaję może nizbyt duże obrażenia, to sam trzymam się bardzo dobrze i powoli nabijam dmg. Dzięki Improved Revenge mam szansę na stuna No a gdy jestem już w całkiem trudnej sytuacji (1/5 Hp powiedzmy), to żeby nie przegrać rzucam Shield Walla i zwykle to pozwala już na 100% wygrać.

Teoria zasadniczo wygląda tak. Oczywiście podczas duela wszystko dzieje się bardziej chaotycznie i czasem coś wypadnie - np. nie wejdzie Disarm, czy Revenge, ale każdy warrior który mówił, że z 1h nie mam szans potem dziwił się czemu baty dostaje...

Wg mnie dobra taktyka u warriora (odnosnie instance'ow) to zmiana broni. Jesli wyciagam wieksza grupke no to oczywiscie mam 1h + shield bo armor z shielda jest nie do przecenienia Natomiast jesli zdarza sie, ze trace aggro (a powiedzmy wszelkie taunty akurat maja cooldown) no to przelaczam na bron zadajaca duzy damage (w zaleznosci od preferencji moze to byc 2h, albo dual jak ktos ma dobry zestawik) no i okladam mobka, wrzucajac przy okazji sundery i inne swinstwa. Jak wpadnie jeden, drugi critical to mobek zaczyna sie mna ponownie interesowac A jak nie wpadnie to przynajmniej zadam wiekszy damage niz gdybym dalej trzymal 1h + shield.

Mysle, ze dobry warrior powinien (przynajmniej na pewnym etapie, kiedy jeszcze nie ma wszystkiego uber hehe) w zaleznosci od sytuacji dobrze zmieniac stance'y, ale takze odpowiednio manewrowac zestawami broni.

Przykladowo z roznymi "blinkerami" no to walcze bronia, ktora daje najwiekszy damage, ale jak tylko sie zrobi "blink" no to od razu przelaczam na 1h + shield i go shieldzikiem pod zeberko

Aha, uzywam addona stancesets - calkiem mila sprawa

ps. poza tym manewr ze zmiana broni przydaje sie, gdy widze, ze overpower jest aktywny. szybka zmiana broni na 2h (axe w moim wypadku) i mozna zadac znacznie bardziej konkretnego criticala (+ deep bleeding) niz z broni jednorecznej.

na wyższych levelach to nie ma sensu. Walczy się z naprawdę ciężkimi mobkami i zmiana broni na 2h to samobójstwo.

Mhm... jak ktoś przesadził z aggro z cloth, to i tak jest martwy w 4-5 sec. (ja osobiscie 3 razy pomysle, zanim sobie radosnie rzuce Curse of Doom na offtankowanego moba. sciaga aggro idealnie :/ ) A zabranie aggro castera, ktory moze wlasnie sobie radosnie mial crita za 2k....

Mark chyba mowi o warriorze nie cloth userze, bo ci meele raczej nie walcza

Tak. Ale chodzi o uzycie 2H dla sciagniecia aggro z cloth. (bo nie wiem, z jakiego innego powodu mob moze stracic aggro az tak, ze jest ciezko go odzyskac.)

uważam się za dośc dobrego tanka.
zawsze gram z tarcza i 1h w instance. generalnie dobrze jest żeby wszyscy casterzy rozumieli że to nie jest wszystko jedno kto pulnie bo mam taunt.
jeśli tank pulnie to przez chwilke moze pograć w battle stance w którym nie ma taunt i poprostu jest nieco mocniejszym stance (większy dmg o 10 %)
juz po parunastu sekundach i tak będe tautował ale ta chwila to wiele.

ważne jest makro na execute. jak już jestem głeboko w def i tautuje to zawsze moge szybko dobic moba i zająć sie następnym.

co do szmaciarzy. ich życie jest dla mnie najważniejsze ale pamiętajcie o takim triku. jak juz jest naprawde źle, nie ma many i mob wali priesta to zanim go ztautujecie podlaczcie sie na ful bandarzem. caster bedzie mial stracha ale jak bedziesz zdrowy i tautniesz to on napije się wody i wygracie.

największym moim wrogiem okazał się wczoraj w Maraudon spell moba unieruchamiający mnie (takie pnącza na ziemi) nie moge tautować i jestem bezsilny ale i tak jakoś nam idzie

uzywajcie jak najczęsciej suder armor i disarm

pozdrawiam

W Maru najgorsze dla castera sa lizardy z silence na magie

ale to nic nie da. Różnica w dps-ie 2h vs 1h jest około ~20-30dps.
2h to najczęsciej bardzo wolna broń. Więc 1s na zmianę broni. ~3s na pierwszy hit, po czym mamy misssssss, w tym momencie priest/mag jest martwy bo zarwał 2 hity.
Do tego to trochę mija się z celem warrior czy z 1h czy z 2h nie jest żadnym damage dealerem. Damage jaki robi jest naprawdę żałosny i nic tego nie zmieni. Generalnie przyjęło się, że w takich sytuacjach rogue musi być czujny i odciągać takie mobki z cloth userów.

A jak dobrze trzymasz agro masz sporo rage. Do odebrania agro używasz insta ataków warriora (rend, unarmed jak można, sunder armor) + demoralizing shout nawet kilka razy pod rząd. To wszystko generuje hate i mobek najczęściej wraca na ciebie. No i cały czas taunt.

Generalnie jak party czy raid wstrzyma się z atakiem kilka sekund i pozwoli warriorowi tankować bossa to nie ma żadnego problemu z agro.
Raz miałem walkę (jakiś smok 62 elite) gdzie od 30% HP (smoka) cały czas spieprzałem od niego bo walił mnie dosyć porządnie a ja nawet na moment nie mogłem stracić agro by healer mnie wyhealował do jakiejś rozsądnej ilości HP powyzej ~20%

High lvl instance (poczynając od blackrock depths, chociaż nie jest aż taka high lvl)) te 8 sekund = śmierć 1~2 casterów, nawet mi (ponad 6k armora z tarczą) moby zadają po 300+ dmg... zdażają się crity po 1k.. reszte dopowiedz sobie sam

co do 1h+s, to sam miałem niezły ubaw jak z random 2 warriorami (z nastawianiem na dmg) duela miałem, obaj wygrali, ale wygrane były minimalne, zostawało im po góra 5% hp.. tłumacze to sobie tym, że większość moich talentów była niewykorzystywana w pvp =) (i.e. większy thread w def stance).. dla porównania, z tym samym buildem z 2h bronią zostawało im około 50% hp a ja kwiczałem..

ale generalnie IMHO dla warriora w instance tylko 1h+s, osobiście charge uważam za zbyt duże ryzyko w instance, choć słysze wiele osób zachwalających combo (playera z dmg buildem) - battle stance: charge, dem. shout, sunder armor (czasem thunder clap) -> def stance: taunt, w razie czego zmienia na 2h.. podobno bosko trzyma aggro, jakoś osobiście cieńko to widze (przedewszystkim to charge, ciekawe czy tak samo robi jak dość blisko siebie jest ~15 mobów 58+ elite wszystkie..)

aczkolwiek wczoraj zmieniłem sobie builda i trochę pvp, dziś ciąg dalszy, może jakaś instance, zobaczymy.. jak nie będzie mi to pasować na instance to zmieniam z powrotem na defa z małymi modyfikacjami tego co miałem, bo dostrzegłem kilka niedoskonałości

"Generalnie jak party czy raid wstrzyma się z atakiem kilka sekund i pozwoli warriorowi tankować bossa to nie ma żadnego problemu z agro."

Swiete slowa.

Ja wlasciwie lece caly czas 2h, moze to sie zmieni jak lykne dobra tarcze... a tak w ogole co kto lubi

@Pyzmen

jasne. mam 48 lvl czyli jestem noob. mówie o tym czego sie nauczyłem a naucze sie jeszcze wiele.
sam tez sie przetrenowłem z protection na arms/fury mimo że tarcze i 1h sobie zostawiłem bo miałem dośc byćia lanym w PvP.
2 rzecz mając niski DMG na solo strasznie niszczył mi się sprzet i naprawa kosztowała fortune zawsze. teraz wysokie agi i 2h pozwala mi zabijac moby 2x szybciej

teraz nie widze róznicy w tankowaniu - pewnie potem się okaże ze słaby ze mnie tank ale mówie głównie o taktyce walki a nie statsach. trik który opisałem sprawdza się swietnie - jak przestanie to nie bede go stosował. dotychczas pozwolił wyjśc z ostrych akcji żywym

pozdrawiam

IMHO bandaże to norma ale nie w chwili gdy klepią casterą.. co innego gdy rogue przechwyci moba albo shaman.. wtedy możesz z czystym sumieniem sobie użyć FA, i tak robi wiele osób..

nie chce wchodzic w dyskusje.
mówie jeszcze raz sprawdza sie i na tym to polega. mnie wychodzi super. sciągnięcie agro jeśli on ni ema many a ja jestem na wykonczeniu i odlicza mi 2m cooldown potiona jest samobójstwem dla mnie i morderstwem jego

I po to są w teamie shamani i druidzi ew. rogue w ostateczności, właśnie w celu przejęcia spieprzającego moba lecącego na castera i przetrzymać go do czasu aż tank będzie mniej zajęty

to kocham.
mam taki komfort psychiczny i mam czas podobijac co bije a nie skakać i tautować