wiadomo o co chodzi
nie wiem czy wam sie chce zapuszczac w ta niezbyt przyjemna okolice...
Jesli ktos gotow jest pomoc to prosze o podpis
Proponuje Czwartek lub Piatek 20:00 w Jeuno
Jesli po dwoch godzinach czyszczenia PH nie popnie - damy sobie spkuj na jakis czas ;_;

to cacko przyda sie na kitowanie w dynamis

Nie 2h a 3h. Bynajmniej tyle spędziliśmy z Rha. Ja chętnie - ale przyznam szczerze że myślałem iż w czwartek wybierzemy się dokończyć farmwoać triggery Zresztą na obydwu "eventach" musi być trochę więcej osób.

Spoko Sai, nie ma problemu.

chyba lepiej czwartek
nasz copowy statik narazie jest rozleniwiony

Czwartek pasuje. Bede.

W piatek moze sie uda poexpowac.

ktos jeszcze pomoze ?
jakis mag by sie przydal czy cus....

Ja wracam dzisiaj wieczorem ale nie jestem w stanie powiedziec o ktorej- moze 21, moze pozniej dlatego popa zrobcie beze mnie jesli jest taka opcja.

xav tez chyba wraca dopiero jutro a bez tanka to sobei popa w wc zrobic... ale moze uda mi sie znalesc kogos do pomocy...

Ja dzis nie moge grac zbyt dlugo, wiec jesli start ma byc kolo 22 to ja odpadem...

z braku tanka akcja odwolana
naszych nie ma a aerie i sky maja ciekawsze zajecia

Jezeli pasuje bede w grze za jakies 20 minut.

no to sie loguj moze sie uda zebrac jednak

Ja niestety musialem zrobic log off, jutro musze stac zbyt wczesnie. Mam nadzieje, ze wam pojdzie gladko.

no jakos sie udalo nawet calkiem gladko
ungur byl grzeczny i popnal po 30min

mielismy akuratny sklad do tego, przydala by sie 6ta osoba w formie blma lub brda to poszlo by z mniejszym stresem... czasm bylo cieplo jak mobek odpalil dispellinga albo fanga a Gal nie mial stuna akurat...
no ale udalo sie rha biczowal whma i juz wiecej raczej mi nie pomoze w tym skladnie ^_^;;
thx all for help \^_^/

Jak biczowalem? Mowilem tylko co ma robic abysmy skonczyli ta walke. Co zreszta takiego powiedzialem bo sam nie wiem

biczowales od kad pzyszedles nie tylkow czasie ungura

Nie padlo jedno zazalenie pod adresem Nomi- nie bylem jedynym ktory mowil "sneak up" a jesli prosze o haste to chyba nie po to aby robic komusc na zlosc bo ma malo mp...

Moze jej sie wydawalo ze nieco drastycznie i w tempie do ktorego mogla byc nieprzyzwyczajona zabralem sie do eksterminacji smoczkow i innego paskudztwa- moze sie obawiala ze nie damy sobie rady a ona sama z mniej niz calosc MP przy zwyklej walce z przeciwnikiem VT-- czuje sie zle. Tego oduczyc moze tylko granie z roznymi ludzmi. Samemu tez zawsze plakalem abysmy nie zaczynali kolejnej walki dopoki nie mam 4 cieni- oduczylem sie tego po kilku expach bez statika. A moze ja dotknelo nazywanie taru "nazi" A moze taki a nie inny rodzaj rozmowy z Wami- ludzmi z ktorymi nie spotykam sie po raz pierwszy czy dziesiaty. Moze dla niej taki luzny sposob rozmowy wydaje sie byc czyms zlym, ciezko wyczuc. A ze podczas walki z ungurem pisalem czego mi trzeba w pierwszej kolejnosci i nie uwazam aby to bylo zle, wrecz przeciwnie- to nie byla prosta walka.

Jedyne "biczowanie" jakie zauwazylem to jak poprosilem o haste- wtedy przeczytalem od Goka- "minute temu ci dalem". Moja odpowiedz potem byla miarodajna do odpowiedzi Goka ale to chyba bylo zrozumiale.
Anyway postaram sie to dzisiaj w grze wyjasnic z Nomi- jesli jestesmy wspolnie w DP to nie chce zadnych tarc. Nie mam ochoty zginac bo whm "nie mogl" mnie leczyc ze wzgledu na jakis osobisty uraz. Wystarczy ze wczoraj nie chcialo jej sie dac mi tele-dem tylko warpnela po daniu altepy Gokowi.

Rha --> tak sie przyzwyczailes do jechania po magach, ze juz pewnie tego nie zauwazasz. Dobrze tak malym gnojkom.

Mi jak Rha podpadnie to jak jest w moim zasiegu i w pty to od razu d2 go ^^

Czyli typowy taru-taru z ciebie.