rarPL napisał(a):
No troche przegiecie..... Ale w normalnych okolicznosciach moze bylby i zabawny.
Tak na prawde nie ma normalnych okolicznosci... Albo sie ma szacunek dla pewnej osoby, albo to wygodne i lansowane zachowanie na potrzebe chwili.
Dlatego papiez mimo ciezkiego stanu, jest mi osobiscie nadal obojetny i nie widze powodu aby uczestniczyc w tej kampanii reklamowo-informacyjnej (pamietamy przeciez Lady Diane?).
Rozumiem poruszenie ludzi, dla ktorych papiez stanowi pewnego rodzaju symbol. Jednak zyjemy w wolnym kraju i wszystko jest kwestia indywidualnej percepcji oraz postrzegania sytuacji.
Wracajac do oryginalnego tematu, sadze ze jest to zwykle szukanie sensacji i rozglosu. Chore jednostki trafiaja sie przeciez nie tylko wsrod graczy, ale ile mozna pisac o zlym wplywie papiersow i alkoholu na zycie rodzinne?