to na poczatek mala prosba PRZECZYTAJ DOKLADNIE TO CO ZACYTOWALES z mojego posta. Polecam czytanie ze zrozumieniem tego ucza w I klasie szkoly podstawowej.

żeby nie byc gołosłownym w kwestii poruszonej przez Ciebie wyższosci palladyna nad warriorem w kwestii tankowania
warrior:
-defence stance, 10% dmg taken reduced, hate caused increased
-taunt (z talentami co 8 sekund), warek po stracie aggro może je odzyskać tauntem
-15% hate generated incresed z talentu
-mocking blow, "namawia" przeciwnika do atakowania warka przez najblizsze 6 sekund
-chalenging shout- "namawia" wszystkie moby dookoła by atakowały warka
warriorem grywam czasami głównie w instancjach typu strat/scholo/brs/dm więc pewnie coś pominąłem jako, iż nie jest to mój main

teraz chciałbym poczytac jak tankuje palladin, jak sciąga aggro, jak odzyskuje aggro itd

flejma mamy za soba, czas na argumenty

Za pomoca czego "Dobry palas tankuje dużo lepiej..."?
a co do rogue to chyba mało widziałem, bo nie widziałem przedstawionej przez Ciebie sytuacji, a co dopiero "po to jest rogue..."

Tak lepiej? :f
Kontekst był zachowany, ale jak chciałeś zatycowałem i dalsza część, w której sam sobie zaprzeczasz, bo co to za tank, co agro utrzymac nie potrafi?

Do party w instance jako tank moze byc pallek ale tylko jak jest priest obowiazkowo, a kiedy jest warrior jako healer moze byc i druid, ale straaasznie ciezko idzie palek jako tank + druid jako healer - druid strasznie sciaga agro healami (bardziej niz priest) a palkowi ciezko je sciagnac ponownie na siebie (nawet z bess of salvation na driuidzie czy jak to sie tam nazywa).

I wlasnie dlatego trzeba kochac wszystkich Rogue. W sumie to on nie ma zadnego zadania, bo machac sztyletkami to kazdy umie. Zaloz sobie Priesta, pojdz juz nawet do Gnomeregan i sprobuj to powtorzyc. Zaproszenia do grup bez Warriora odrzucam natychmiast. Po pierwsze - dobry Warrior zbuduje sie tak aby jak najwiecej moc wytrzymac w Instance. To oznacza - Priest nie traci niepotrzebnie many. Po drugie - to co ty proponujesz - Rogue stunuje moba... swietnie, tylko ze w takim BRD sa grupki po 5-6. Walka wyglada tak - Sap, Poly - zostaje 4, jednego nawalacie, zostaje 3, Priest leczy bo musi (Pala traci szybko HP), moby leca na niego (3) no i stunuj sobie te 3 moby i zostaw Palow z ich super DPSem zeby zabijali elity. Prawda jest taka ze za dlugo sobie nie postunujesz i sciagniesz na siebie agro, hura kolejny do leczenia, a ja juz troche many nie mam bo Paladyni meczyli sie przez ten czas z 1 mobem i wkoncu sobie poradzili. Pomoga ci..., ale nie sap sie skonczyl wiec musza bic kolejnego, a ty nadal masz 3 na sobie. Priest nie ma many... Jeden z Palow leczy tanka i ciebie, ma many na ze 3 heale. Potem drugi. Zabijacie z fartem i potami z 4, oczywiscie przy duzym farcie poradzicie sobie, tyle ze aby dojsc do bossa zostalo wam jeszcze z 10 takich grupek a farta zawsze nie bedzie. I takie zawsze przyjemne slowko "patrol" tez moze sie pojawic i wtedy to juz nie wiem jak to sobie wyobrazasz .

@ArteC , jakiś czarnowidz z ciebie , przedstawiona sytuacja to wina party z dupy i złej taktyki a nie palla jako tanka

Ja gram undead rogue i jestem bardzo zadowolony... solowanie b.przyjemne postac prezentuje sie super(moglbym grac ew. elfem jeszcze), po maturce zrobie jeszcze albo maga albo priesta undeada ofkoz UNDEAD ROOOOOOOX

Co do tanka, to roznica miedzy wypowiadajacymi sie jest taka, ze jedni byli w BRD i wyzej a inni nie ;]
Oczywiscie ze main tank to warrior, jedyny sluszny wybor.
Jesli ktos ma odmienne zdanie, to prosze przekonac mnie czyms takim jak krotka rozpiska kahRa:

Gnomelock. Generalnie calkiem sympatyczna klasa. Poza tym po 40 levelu juz nie musze tak szybko przebierac krotkimi nozkami zeby dogonic kolegow.

Podoba mi sie ze potrafi solowac a i w druzynie sie przyaje. Niestety w zadnym zestawieniu w waszych DreamTeamach warlock nie figuruje, wiec /cry.

Jest kilka rzeczy ktore mnie draznia. Np to ze mam problem z kilka leveli nizszym mobem jesli chodze sam.

Drugie to to ze stoje za plecami i tylko castuje. Juz mi to troche traci myszka. Dlatego mam 15 lvl rogue, ktorym czasemi sobie biegam i wycinam conieco.

nie rozumiem Cie Zychoo, przerabialiśmy to wszystko w temacie
http://www.mmorpg.pl/viewtopic.php?t=12240
"drażni mnie że mam problem z kilka leveli niższym mobem jak chodzę sam" to tak jakbym ja nie używał totemów/spelli, warek walczył bez broni lub zbroi
twoja demonologia to integralna część tej klasy pozbawiając się jej wiążesz sobie ręce
ktoś juz na tym forum napisał że shadow priest+warlock to PVP dream team wiec nie mów że nie ma loxów w zestawieniu (ponoć nawet połowa US forum uznaje to duo za dream team)- cheer up
P.S przypomniało mi się jak narzekałes kiedyś na problemy z rogue, zastrzegam, że nigdy nie grałem lockiem ale z tego co widzę to lock buffuje stealth detection (nie wiem czy to skill czy talent- nawet jesli to drugie to chyba warte wziecia)
stealth detection+doty+succubus charm+fear, co ma zrobic biedny rogue?

Siemanko wszystkim.

Dwarf Palek lvl 59, jutro bedzie 60.(wiem, wiem, wolniutko mi to idzie, ale co zrobic jak do pracy trza lazic). Jako fan krasnoludzkiej rasy i paladynskiej profesji jestem zachwycony, ze mam mozliwosc ich polaczenia.
Co do samej klasy - ZAŁOŚĆ. Ni to pies ni to wydra. Nie wiem co blizzard chcial z paladyna zrobic, na "Swietego Wojownika" za niski DPS, na "Tanka" za malo opcji kontrolowania aggro(kto gral palkiem w wysokolevelowych instance'ach ten wie o czym mowie), na "Healer'a" za malo many, brak HoT'ow i skandaliczny stosunek leczonych HP do kosztow many. Tak naprawde gdyby nie porzadane blessy,przydatne aury i ratujacy czesto zycie Cleanse - paladyn nie nadawalby sie do niczego.
Generalnie rzecz biorac, jak dla mnie blizz spieprzyl robote totalnie, nawet drzewka talentow sytuacji nie ratuja.
Pozostaje czekac, ze w koncu blizzard zauwazy jak "bezplciowa" klase zrobil i nada jej jakis charakter w przyszlosci.

Gorbash

mysle ze bardziej mu chodzilo o ze sam chodzi jako czlowiek a nie bez peta ale zawsze moge sie mylic

42 lvl Gnomelock rowniez nie jest zle na afficition jestem czyli 0 downtime ale tempo zabijania zalosne... mnie drazni glownie to ze praktycznie nie widze roznicy bijac mobka +2 lvl albo -4 lvl - robie to samo moze troche krocej trwa ale i tak dluuugo

paladyn ,lvl 32 ,praktycznie wszystko mi pasuje, co prawda moje walki trwają po 2-3 min , ale prawie zawsze je wygrywam , 3- 4 lvl wyżej w pvp to raczej norma, inaczej wyglada 3-4 lvl w pve dosłownie kilkuminutowe grindowanie .... najciężej walczy sie z priestem ... albo magiem , bo jeszcze nie mam cleanse , i moze mnie zatrzymać novą . a reszta to mi moze ...

Druid.... 59 lvl, prawie caly wildheart set

ogolnie bardzo zadowolony jestem, z party problemow jako primary/secondary healer nie mam (spam po wejsciu do IF "do u wanna go ...." ) w PvP jak w miare dobrze wszystko opanowalem gra mi sie super, nie schematycznie PvP w grupach (best friend rogues) jeszcze lepiej ....

a farmowanie bossow w instance na stealth 2x druid + 3x rogue.... pwnage

Mage 52 lvl było ok, ale to jeszcze nie to (co z tego, że dawałem rade vs pall i reszta-nuda) W końcu zmieniłem na warka (już 40 lvl) i to jest TO! Żadnych problemów ze znalezieniem grupy (chodź mag też nie miał problemów) i niesamowity fun. Dla tej postaci nie ma endgame- znalazłem coś nowego, szukam coś innego nawet na lvl 60. Jeśli jest drop plate,czy też jakaś dobra broń, nie mam żadnych problemów z rollowanie-gram po stronie Hordy więc nikt inny nie roluje plate, jak akurat potrzebuje. Warrior to postać gdzie wszystko zależy od sprzętu jaki nosisz i liczy się niesamowicie skill grającego-grałem wszystkimi postaciami i chyba w tym przyapdku jak i w przypadku druida skill liczy się najwięcej. Może w 1v1, póki nie zdobędzie się bardzo dobrego sprzętu warek jest słaby, ale w instance jak i średnich i dużych raidach warek sprawuje się niesamowicie. Błędem było, że nie zacząłem grać nim od początku premiery.
Non stop najwięcej krzykaczy do znalezienia grupy to właśnie rogue- jest ich od cholery, a miejsc mało.
Tank pall>warrior -SMIESZNE

e ? ? ja tłuke sam glownie moby wyzsze o 2-3 lvl ? i wiekszego problemu nie ma, poza paroma resistami. Glownie chodze z impem, build w kierunku destruction. Problemow brak

Ogladam sobie tego Twojego locka i juz widze problem. Ty wszystko wrzuciles w affiction. Czysty affiction build jest drętwy - tyle na ten temat

a to moj lock

pewnie byłem ... byłem w szoku

myśle że BRD to pierwszy instance w którym 5 60ek może spokojnie padać jeśli coś jest źle z teamem albo taktą .. w BDR nie ma przebacz

Ja też gram warriorem i szczerze mówiąc podoba mi się. Trochę męczące jest to, że dobry healer to ma jedną część devot-a, a aby byc przeciętnym warriorem należy mieć set valora, epic ringi, najlepsze enchanty itp.
Klasa bardzo zależna od sprzęta i od skilla.
Szczerze mówiąc duże raidy pełne randomów mnie przytłaczają - tracę agro (mam build arms/def, ale bez agro control w def i nie mam kasy na reroll bo mam wazniejsze wydatki) bo jakiś mag stoi z tyłu i jedyne co potrafi to naciskać nuke jak zejdzie cooldown. Małe i zgrane party najlepiej 5 osób - stratholm, scholo, DM to czysty fun, finezja w walce itd.