Ad. skrzynie.
Wybijamy wszystkie moby w okolicy, a potem zajmujemy sie rollowaniem i otwieraniem skrzyni. Nie raz widzialem jak jakis idiota pedzil do skrzyni, albo ludzie stali i bawilli sie w rolle w czasie kiedy 10 addow przybieglo
Co do ogolnych zasad - kazda gildia ma swoje, mniej lub bardziej restrykcyjne. Bieganie z random grupami praktycznie nie ma sensu.
Jak ktos jest bez gildii to nikt go nie chcial - w ekstremalnym przypadku lubi gre solo
Jak ktos jest w gildii a idzie to znaczy ze nikt z gildii nie chcial z nim isc z takiego czy innego powodu - w extremalnym przypadku mala gildia/niefart
Osobiscie bylem tylko na 2 wyprawach z LFG, raz w SM, gdzie najadlem sie nerwow jako main healer, bo hunter musial rushowac z petem do przodu i w rzyci mieli moje porady.
Drugi raz w Maraudon z totalnie random grupa, stwierdzili ze beda tankowac rogue bo to najlepszy tank i ze to moje zmartwienie zeby ich trzymac przy zyciu bo to ja healerem jestem. Calosc skonczyla sie 10 minut pozniej kiedy tank poszedl solowac sludge, a 3 min po jego smierci mag stwierdzil ze wskoczy miedzy 5 sludgy i zrobi aoe..
Najlepsza porada to znalezc sobie fajna gildie gdzie sa normalni ludzie, i wtedy nie ma juz zadnych problemow ani z raidami, ani z kultura, ani z lootem