SoE zwęszyła kasę - słowo "Matrix" podziałało na nich jak przynęta. Gdyby to kupiła jakakolwiek inna firma na pewno newsa bym przyjął inaczej...

Ale dobrze wiedzieć, że są osoby lubujące się w korporacyjnych produktach "copy&pasty", i "no-content" oraz "gdzieś to już widziałem"...

Eeee? Mark co ty masz takie problemy z tym SoE.
Ten twoj copy&paste i no-content rozsmiesza chyba niejednego, hipokryzja na calego Sam WoW w ktorego grasz posiada ubogi content "itamz based", moze dla ciebie no-content to inaczej gry co cie przerastaja?

Wszystkie mmorpg są itamz-based (no 99%) i bardzo dobrze bo itamz based to podstawa każdego RPG.
Contentu w SWG i EQ2 nie będę opisywał bo go tam nie ma. Mogę krótko streścić pozycje (książkowe) jakie przeczytałem podczas zajmującej i zapierającej dech w piersiach przygodzie w świecie SWG.
Zabijanie szczurów w EQ2 było mniej więcej na tym samym poziomie.

Tzn Itamz sa dla Ciebie podstawa RPG.
A content jaki mowisz ze nie ma w SWG to tez sie zgadzam nic nie ma, jest tylko housing, pojazdy, rozbudowany social, galactic battles, contesting, FvF itp. Naprawde SWG jest tak ubogie jak mowisz, w koncu max content jest w WoW, itamz, craft, raidy,... ... ...ding?

Dalbys juz sobie spokoj z krytykowaniem tego SWG i wszystkich innych MMO, to wyglada jak "My preciousssss, presiousssss!!! WoW!!! masturbation time!". Jest pewna roznica miedzy pasja, a slepym fanatyzmem.

w każdej grze walczymy. W RPG walczy nasza postać, a wynik jest zależny od szczęścia (rzut kostką), statystyk postaci (bazowe, + bonusy ze sprzętu), sprzętu (czym lepszy topór tym większa szansa, że wygramy lub przegramy).
Inaczej jest w zręcznościówkach - one nie są items based. Tam sami (przy pomocy myszki) robimy uniki, parujemy ciosy, czy klikamy 200razy/s by zabić jak najszybciej przeciwnika, ewentualnie kursor z celownikiem staramy się nakierować na głowę przeciwnika i oddać strzał z naszej snajperki.

Co z tego że w SWG jest 8 planet. Jak 90% terenu tych planet to "pustynie" gdzie na zmianę rosną drzewka, krzaczory, porozpierdalane chaty ludzi czy opuszczone maszyny (wszystko zresztą copy/paste i to chyba dosyć losowo bo ani ładu ani składu w tym nie ma). Na każdej planecie jest kilka interesujących punktów które po jednokrotnym oblookaniu przestają być tak naprawdę interesujące.. Bo jakie questy mamy związane z "wodospadem gdzieś tam" - jeden z interesujących punktów? Jakie historie? Jaką fabułę? Żadną! Mamy tam polecieć i zaliczyć badge.
Więc nie idźmy na ilość, najłatwiej wwalić do mmorpga wszystko co się da i powiedzieć - o mamy zajebisty content w tej grze. Możemy budować domy, jeździć na mountach, mamy rozbudowany social (rotfl tzn. co chatujemy 10 razy więcej niż w innych grach?) mamy kosmos (który zapowiadaliśmy od 2 lat ale dopiero teraz go zrobiliśmy), mamy FvF na chorych zasadach i gdzie nikt nie walczy ale mamy.. I to wszystko ten cały content przepiękny zapewne i różnorodny zmusza nas do czytania książki przy graniu z SWG bo inaczej się nie da... człowiek usypia po 5 minutach.

A ja zawsze myslalem ze RPG polegalo na odgrywaniu postaci, a nie glownie na rzucaniu kostka....



Jak w prawdziwym zyciu, wychodzisz poza miasto i co? Bog zrobil pieprzone copy&paste......
W dodatku chyba nienawidzisz traveling, a to tez jeden z apektow MMORPG, "huge world".



Ostatnio w WoW mialem questa zeby zabic xx ogrow, kolo wodospadu....



Jaka? Pewnie ze zadna, tak jak ty kazdy przewija quest i patrzy na reward i objectives no nie? A jak nic nie rozumie to thottbot lub allakhazam, albo "/g "shift+click" wtfpwnzrs i have to do with that q rofl?"



Nie do konca....Ja strasznie nienawidze w MMO odgrywac postaci, ale tylko SWG mnie skusilo na zabicie czasu w tawernie podczas imprezy, odgrywajac postac.
Ta gra ma wlasnie to cos, ten deepth jak to Suczek mowi.



Tzn. ze chciales powiedziec ze nie byles jeszcze ofiara Sitha?
Ta gra chyba jest bardziej oparta na live eventach, a wlasnie! Po ch.. jest GM w WoW jak nie ma tam live eventow? Powinni ich nazwac support geeks albo player slaves....

Twoj @-penis chyba coraz wiekszy sie musi od tych bzdur robic. Znow piszesz o czyms, czego nawet nie miales okazji zobaczyc. Ale rozjasnie ci troche: http://www.xanth.eu.org/screeny/swg/mapy/ (stare wersje, nie uwzgledniaja zmian z cu i rotw oraz miast graczy, struktur graczy i dynamicznych obiektow).

X.

PS. 10 planet (+1), orle matematyki.
PS2. A o FvF (czyli GCW) to ty nawet pewnie nie slyszales, ale oczywiscie wiesz lepiej jak to dziala niz gracze w SWG. Co jak co, ale AvH w WoW przy GCW w SWG jest bardzo bardzo biedne

*ziew*

ok ok dziewczęta SWG to super mmorpg z super chatem i super domkami.

Tylko dlatego ze majonez jest lepszy niz musztarda?

Niech bedzie ze ma uber pvp, nie zmieni to faktu ze zdecydowana wiekszosc graczy bedzie nadal twierdzic ze ta gra jest biedna.

Dlatego wlasnie jestes traktowany na tym forum jako nieszkodliwa trollujaca maskotka, a nie partner do dyskusji.


Dlatego, ze ma wiecej mozliwosci (chocby zdobywanie miast i dominacji na planetach), a nie tylko battlefieldy i rangi.

X.

i mozna zostać jedi i nosić świetlny miecz - imho podstawowa zaleta (obok domków dla lalek) SWG.

Xanth to nie dyskutuj z nieszkodliwą trollującą maskotką. Nie sądzisz, że ci to uwłacza? Opcja ignore działa? Ja zawsze będę przysrywał SWG bo moim zdaniem to gra do bani.

Ale co zrobic, jak mnie bawi czytanie, jak to sobie pisaniem bzdur e-pena przedluzasz. To i niekiedy w ramach zabawy odpisze. Nie sadzisz chyba, ze mnie w jakikolwiek sposob frustruje to, co piszesz?

X.

A ty wlasciwie wrecz przeciwnie, przeciez SWG to jedyna sluszna gra. Wlasciwie to ciezko stwierdzic dlaczego sa inne gry skoro SWG jest tak perfekcyjne.

szczególnie że SWG było perfekcyjne przed CU, potem wszystko zostało odwrócone o 100% i nadal pozostało perfekcyjne, ba jeszcze lepsze!

A skad taki wniosek? Gram w wiele gier, wyobraz sobie, ze w WoWa tez. Kazda ma swoje wady i zalety, w jednych lubie to, w innych tamto. Co nadal nie zmienia faktu, ze mareczek wymysla sobie bzdury na temat gier SOE, jakby od nich jakiegos urazu dostal

X.

SWG to niewatpliwie najlepsza gra w jaka mialem okazje grac i dobrze mi z tym....

o jezu Xanth bo nie lubię SoE, za to że robi kiepskie gry.

Po premierze SWG bylo niegrywalnym gownem, do CU bylo niegrywalna slaba gra, PO CU jest dobra gra i zastanawiam sie co by nie pograc dluzej.
Szkoda tylk oze SoE ma taktyje: "wydamy mega crap, a za 5 lat jak juz pojawia sie gry do ktorych zaczna uciekac gracze to wtedy dodamy to co moglibysmy od razu, tylko nam sie nie chce bo i tak zarobimy kupe szmalu na licencji".

I dlatego w wiekszosci piszesz wymyslone przez siebie bzdury, ktore nie maja pokrycia z faktami? Calkiem ciekawe podejscie, ma to nawet swoja nazwe w podrecznikach psychologii, ale to by musial sie tu krzyk wypowiedziec

X.

Kabraxis tylko biorąc pod uwagę konkurencję to i tak SWG jest słabe. A biorąc pod uwagę zapowiedzi, to bardzo słabe.
Xanth - wiem Xanth, powinienem skoczyć do biblioteki po nowe książki i pograć w tą grę dłużej bo po 3 miesiącach grania jest super, a na początku dno. Stara śpiewka.