A ja zawsze myslalem ze RPG polegalo na odgrywaniu postaci, a nie glownie na rzucaniu kostka....
Cytuj:
Jak 90% terenu tych planet to "pustynie" gdzie na zmianę rosną drzewka, krzaczory, porozpierdalane chaty ludzi czy opuszczone maszyny (wszystko zresztą copy/paste i to chyba dosyć losowo bo ani ładu ani składu w tym nie ma).
Jak w prawdziwym zyciu, wychodzisz poza miasto i co? Bog zrobil pieprzone copy&paste......
W dodatku chyba nienawidzisz traveling, a to tez jeden z apektow MMORPG, "huge world".
Cytuj:
Bo jakie questy mamy związane z "wodospadem gdzieś tam"
Ostatnio w WoW mialem questa zeby zabic xx ogrow, kolo wodospadu....
Cytuj:
jeden z interesujących punktów? Jakie historie? Jaką fabułę? Żadną!
Jaka? Pewnie ze zadna, tak jak ty kazdy przewija quest i patrzy na reward i objectives no nie? A jak nic nie rozumie to thottbot lub allakhazam, albo "/g "shift+click" wtfpwnzrs i have to do with that q rofl?"
Cytuj:
(rotfl tzn. co chatujemy 10 razy więcej niż w innych grach?)
Nie do konca....Ja strasznie nienawidze w MMO odgrywac postaci, ale tylko SWG mnie skusilo na zabicie czasu w tawernie podczas imprezy, odgrywajac postac.
Ta gra ma wlasnie to cos, ten deepth jak to Suczek mowi.
Cytuj:
mamy FvF na chorych zasadach i gdzie nikt nie walczy ale mamy
Tzn. ze chciales powiedziec ze nie byles jeszcze ofiara Sitha?
Ta gra chyba jest bardziej oparta na live eventach, a wlasnie! Po ch.. jest GM w WoW jak nie ma tam live eventow? Powinni ich nazwac support geeks albo player slaves....