ale oddaje się po 4

Btw. czwarty boss w BWL:

Broodlord Lashlayer hits you for 1177 (54 Blocked)
Broodlord Lashlayer hits you for 1060.
Broodlord Lashlayer's Mortal Strike hits you for 6382.
You are afflicted by Mortal Strike.
Broodlord Lashlayer hits you for 1101.
You die.

in a span of about, oh 5 seconds.

I have about 8300 hp buffed, and about 470 defense.

kuźwa mać tak przeglądam forum ogólne i czytam o BWL (bo dzisiaj tam idziemy). Większość gildii które tam pisują to goscie co zabijają ragnarosa od ~3miesięcy z palcem w d... I na razie piszą, ze jest cholernie ciężko, ze gildie które sa początkujące w MC/Onyxia mogą sobie totalnie odpuścić wchodzenie do BWL.[/b]

jak to jest 4 boss to jaki bedzie nefarion?

480 kingsblood.

inaczej.

120 quest turn-in.


a co do tego misia z MS.. Tigole napisał, ze MC-equiped warrior powinien to przezyc.

To taki warriorowy MS, czy taki jak maja dragonkiny w wetlands [tylko 5 sec]?

pomyłka to 3 boss, padł już 9 razy do tego (wg. alla, ale jak w tych raidach było kilku uploaderów na alla, to pewnie zdublowało i tak naprawdę padł mniej razy, myślę, że przed 2 hotfixami blizza).

Owszem jeżeli będzie full HP i jeżeli boss nie critnie bo wtedy full HP nie pomoże :/ A to już jest chore...

Zresztą MC jest do tej pory zbugowane. Fireblossom raz mnie majtnęło za 8000HP (nie pamiętam czy crit czy hit..).

haha ktoś napisał, że to nie ejst głupie, i blizzard zapewne chce zmusić ludzi do rotacji tanków. Odpowiedź na to wygląda tak:




no i jest immune na taunt oczywiście po hotfixie

thx - szukalem wczesniej jak zrobic rep - i wszedzie pisalo ze tylko Lava Core, Dark Iron Ore, Blood of the Mountain, Fiery Core, Core Leather

Hotfix.

Blizz zrobił za łatwe. W 2 dni się połapał - to hotfixnął tak, że już się nic nie da zrobić

Teraz możemy czekać na stopniowe dostosowywanie trudności (i zmniejszanie laga) w kolejnych patchach.

Czyli BWL będzie grywalne za 2 miesiące.

emesio

Fakt, mea culpa.



O, kuźwa - to raczej sobie daruję ...

Zarek napisał:
They fixed a bug that was causing him to MS into the 9k's and said that the 5-6k ms' was "working as intended", but I think they are unaware that mob MS currently ignores any armor.... hoping that they fix that as well, as MS'ing for 6k ignoring armor is a joke, not ignoring it is pretty easy to deal with.

@desh
jezeli sa teraz gildie, ktore sobie z nim radzą, (a są) to na pewno tego nie zmienia. A w kazdym razie, nie szybko.

nie ma.
9 razy padl (a zapewne mniej) przed fixami blizzarda

tylko ze te gildie farmuja cale MC w 3h

Od początku było wiadomo że BWL będzie o wieeeeeeleeee trudniejsze od MC. Być może teraz Blizzard tak buffuje bossów żeby zrobic zapory, by mieć więcej czasu na poprawienie innych A kto ich tam wie kiedy wydają hotfixy
Moze ten dmg to przesada, ale moze pretekstem do zmiany trybu walki z poszczególnymi bossami, gdzie nie wystarczy jeden tank...
A drugiego bossa biją? Jak narazie mają szansę pokonac go w 1 godzine na tydzien (czyzby kolejny sposob aby zatrzymac graczy?) i piszą ze jest takze ekstremalnie trudny...
Az szkoda sie robilo jak jakas gildia zczyscila cale BWL w jeden dzien po wypuszczeniu
Teraz jest to wyzwanie przez duże 'W'

Apropo MC...
Od jakis 2 tygodni chodze z moja gildia do MC. Jak narazie raid nie sklada sie w 100% z SoL, ale 30/40 i nawet wiecej czasami.
2 dni temu zabilismy Lucifrona, Magmadara i Gehennasa za jednym runem... To był udany run Niedlugo zabierzemy sie za Garra (jeszcze go nikt nie zabil na serwerze). W poprzednim tygodniu jak probowalismy go bic to byly same wip'y Plan byl taki ze czterech warlockow baniszuje 4 addy a 4 offtankow tankuje pozostale, i po kolei je zabijac... Ale... Cos zawsze szlo nietak i jakis/es add/y zabijal healerow i casterow Macie jakies rady?
A wczoraj ubilismy Onyxię... z 4 wip'y mielismy. W wiekszosci przypadkow zabijaly nas trainy whelpow zciagniete przez kogos

Jeszcze jedno... W MC wypadają prawie warriorowe, paladynskie i roguowe rzeczy :-/ Zero stuffu dla druida

Garr jest najlatwiejsza walka poza Sharezza w MC, po prostu 5 lockow banishuje 5 addow, z VW na defence, 2 wojow stoi na wypadek jakby jaki add zabil warlocka....oczywiscie locki daja SS na siebie, 3 addy sa zabijane bardzo szybko, acha te addy co banishuja locki powinny byc dosyc daleko od garra poniewaz czasami jak sa za blisko i sie urwa i lock nie zdarzy banishnac to Garr daje im rozkaz do wybuchu za *ogromna* ilosc HP (cloth userzy padaja odrazu poniewaz buffy sa zjadane przez garra....). Po prostu addy banishowane = win, upewnijcie sie 3 razy czy kazdy lock i woj ma swoj cel dobry jak tak to frost mag robi leroya daje ice blocka i wszyscy na raz banishuja/pulluja swoje cele

Sam Garr jest cienki MT jak ma leczenie nie padnie, tylko walka z nim troche trwa tak ze kazdy na koncu jest oom, ja po evo, gemie, pocie musialem w wanda nawalac, tak samo reszta magow a mam wysoki spirit i sporo many jak zakladam sprzet do MC.......

Baron Geddon to jest dopiero pogrom

dla mnie shazzrah jest akurat najtrudniejszy w MC. No i najgłupsza to walka. Garr-a można zrobić bez warlocków czy z warlockami nie ma znaczenia.

BWL wygląda tak:
3 boss padł kilka razy przed hotfixami, po hotfixach nie padł ani razu
2 boss - na pewno padł przed hotfixami, po hotfixach chyba nie padł (ale nie jestem pewiem)
1 boss - 99% gildii się na nim wykłada, wczoraj graliśmy do 1.30am próbując go pokonać, a potem prawie do 3.00am przeglądałem forum ogólne. Jakaś gildia go zabiła na pewno i najpierw nie chciała podać sposobu, a potem napisała, że w sumie był luck, lag który mimo wszystko pomógł no i w sumie boss się zbugował (w pozytywnym znaczeniu).

Generalnie przed hotfixem można było zrobić 1-go bossa w 3-4min, po hotfixach (wprowadzone cooldowny na rozbijanie jajek) można to zrobić w min 6min (same cooldowny x ilość jajek), a w praktyce trzeba wytrzymać spawny mobów przez 8-10min conajmniej.
Walka polega na tym, że atakujemy controllera, po złapaniu agro po 30s, zaczynają się losowe spawny mobów (losowe w znaczeniu - dragon, ork mag, ork melee). Jak mamy luck to mamy dużo orków które mają mało HP, jak jesteśmy pechowi to mamy od cholery dragonów które mają w cholerę HP.
Po rozwaleniu jajek, addy uciekają i walczymy z głównym bossem (wcześniej kontrolowanym). Podobno sam boss dostaje buffa w tym momencie i nie jest tak potulny i mało groźny jak w czasie rozwalania jajek. Generalnie nie da się go zabić w 10-20osób, potrzebne jest by przeżyło jak najwięcej osób.

Taktyki były sprawdzane różne. Ludzie którzy robią MC w 3h, farmują ragnarosa od 11 killi (3 miesiące) podchodzili do tego z każdej strony po 20-40 razy (podobno gildie wydały po 1000g na same naprawy . I nic.

Bug polega na tym, że moby uciekają przed rozwaleniem wszystkich jajek. Ale nie wiadomo jak go wywołać - ot uruchamia się skrypt który odwołuje addsy.

1. Cała walka jest strasznie chaotyczna, losowe spawny nie dające się przewidzieć, masa addsów nie do opanowania
2. Niemozliwe jest poradzenie sobie z addsami (tzn. wybicie ich) - tak napisali na forum i się do tego przychylam, może jakby były same orki magowie
3. nie ma safe spotów, nie ma occ rezzerów
4. nie ma możliwości by zapewnić odpowiedni crowd control przez 6-7min
5. walka w stylu zerg vs zerg z tym, że po jedna strona ma cały czas reinforments...

Czyli dla hordy z SH powinien byc to chleb powszedni ^^

W MC wypadają rzeczy dla każdej klasy.

Fakt. Jesteśmy zergowani since 1975 ! ;D

Swoją drogą, to trochę śmieszne to wszystko.

Dali BWL - zdecydowanie za łatwe i super zalagowane. HOTFIX! To dopalili bossa że wali za 10k omijając armor. HOTFIX! To Rag spawnuje sonsów co 30 sek. HOTFIX! (a EU jeszcze ponoć czeka na ten HOTFIX!).

Znając życie - dopiero teraz będą patrzyć na zachowanie / postępy graczy - i dopiero dostosują trudność do rzeczywistości.

A tak naprawdę, to mogliby to dobrze przetestować...!

emesio