Z tego co czytalem w historii miedzy elfami niegdys wybuchla wojna, miedzy innymi sprokurowana przez illidana ktory pozniej za to zostal oslepiony i trafil do pierdla na pare tys lat
wypuszczony przez tyrande w czasie kryzysu (najazd burning legionu) zostal wykorzystany sprytnie przez arthasa - ktory wskazal mu spore zrodlo mocy, illidan zmutowal sie w demona, zabil szefa dreadlordow, prawa reke burning legionu po czym zostal przez elfow wygnany. W obecnym czasie zawladnol nagami i jest ich wladca i panem
przezywa gorycz porazki po tym gdy arthas pokonal go w walce o frozen throne.
a co do niesmiertelnosci - NE tez sa obecnie smiertelne... Najwiekszy z druidow Furion Stormrage (btw brat illidana) w akcie desperacji uzyl drzewa zycia do wyciecia burning legionu (cala walka na mount hyal: ludzi, orkow, elfow i taurenow byla tylko po to zeby jak najdluzej opoznic dotarcie BL do drzewa). Skutkiem tego elfy sa smiertelne. Nie jestem pewien ale chyba wlasnie ow druid udal sie teraz w dlugi sen by z powrotem uczynic elfy immortal i chyba nawet nie jest swiadomy ze jest wojna