No z tym ze resto leczy tylko "10" % wiecej sie nie zgodze bo chodzi tu troche o inne rzeczy:
- crit na regrow (jak +50% na crit chance, czyli wyleczenie regrowem tyle co healing touchem, i to jeszcze z heal on time pozniej to nic to lol)
- lepsze rejuvenation
- nature switness
- innervate
zaznacze ze innervate nie uzywa sie na sobie. moze w takim instance jak MC jeszcze mozna sie bawic w glupoty, ale jak zaczniecie robic bwl, gdzie walki trwaja dlugo, maja pare faz i wymagaja perfekcyjnego zgrania (poprzez perfekcyjne zgranie rozumiem to ze jesli ktos da dupy - 1 osoba, caly raid lezy, tam juz kazdy gracz jest ogniwem ktore jak peknie leci caly lancuch bo juz inny gracz nie jest w stanie tego zastapic). Pozatym feral to jakies 3/4 k many u druida, lol. Z tym nie da sie wyleczyc 1szej fazy na shazzrah...
restoration w 1.8 juz daje druidowi cholerny boost w leczeniu, tylko trzeba dac w to ok 40 talentow - wystarczy zobaczy jakie sa bonusy w porownaniu z terazniejszyn drzewkiem....
Pozatym przykladowa sytuacja:
bwl - raid wybija wszystkie jajka, polowa lezy, druid daje rebirth na priesta (rebirth resuje z duzo hp i many), priest jest out of combat i resuje drugiego priesta, ale on juz nie ma many, wtedy trzeba na niego rzucic innervate. inaczej nie da sie podniesc szybko w takiej sytuacji raidu i bedzie wipe.
dlaczego glidie ktore juz farmuja bwl maja buildy PvE? Bo inaczej sie tam nie da. Nie wyobrazam sobie tam np shadow priestow, feral druidow, z palkow potrzeba 1go z kings reszta najlepiej holy, magowie tez z wskazaniem na ice...
u nas tez ludzie beda sie respecowac.... gramy duzo PvP ale jak sie mysli powaznie o BWL trzeba isc na kompromis, ja prawdopodobnie ide w 0/0/51 bo raidujemy dzien w dzien, 1 dzien cale mc, pare dni bwl training, zg i onyxia wiec i tak nie mam czasu na cos innego