Dwutlenek napisał(a):
A co Ty wiesz o normalności czy nienormalności homoseksualizmu?
W starożytności to była norma, potem to się gibało w prawo i w lewo, a teraz już normalnością nie jest.
Uwielbiam ludzi ktorzy przeszli przez nasz elitarny system szkolnictwa i wykazali sie idealna odpornoscia na wiedze

(no offence - po prostu "wiesz ze dzwonia ale w ktorym kosciele...?")
starozytnosc to nie tylko rzym - to raz
uklady homoseksualne tak ale tylko w wyzszych warstwach spolecznych - to dwa
nie bylo to klasyczne zwiazki homoseksualne - to trzy
(nie dochodzilo np. do typowego stosunku analnego - ten ludzie wtedy odbierali podobnie jak dzis i zreszta byl, przynajmniej wg. prawa, karalny)
A cztery.... ciezko rozpatrywac jakies zachowania w oderwaniu od epoki i jej klimatu. Rownie dobrze ja moglbym wsadzic Ci noz w gardlo a wyjac klatka piersiowa i powiedziec ze "juz starozytni aztecy tak robili"

Cytuj:
Wiesz dlaczego kościół katolicki uznaje to za chorobę (nie za zwyrodnienie, zboczenie itd)? Ponieważ muszą mieć jakieś usprawiedliwienie dla tego co się wyrabia po klasztorach i męskich zakonach.
Przecież choroba to nie grzech, nie?
![:]](./images/smilies/icon_har1.gif)
Ja bym staral sie nie uzywac argumentow zwiazanych z KK bo generalnie jest to instytucja ktora dziala dosc powolnie.
W 1633 roku KK wydal wyrok na faceta ktory za kopernikiem twierdzil ze ziemia kreci sie naokolo slonca a zrechabilitowal go w 1992 roku czyli w niecale 360 lat pozniej... nawet nasze, polskie sady nie dzialaja tak wolno

Huragan napisał(a):
w Warszawie jak i wszedzie indziej chodzi zawsze o to samo... zmusic ludzi by akceptowali nienaturalne zachowania. Rownie dobrze gwalciciele albo pedofile mogli by zrobic manifestacje w obronie swoich praw

Huragan napisał(a):
znasz jakiegos pedofila ? czy rozni sie czyms od reszty spolecznosci?
przeszkadza ci ze pedofile maja pociag do dzieci ? kto ustala ze pedofilstwo jest nienaturalne ?
Krotka odpowiedz: kodeks karny
Jesli zwiazek homo jest akceptowany przez prawo to nie ma powodu zeby zakazac jakiejkolwiek manifestacji ludzi majacej taka lub inna orientacje seksualna.
Dlaczego gornicy moga przyjechac do stolycy, najebac sie w 3dupy, zdemolowac pol miasta z tego powodu ze chca wiecej kasy a gej nie moze?
IMHO manifestowac mozna w kazdej sprawie ktora nie lamie prawa.
Inna sprawa ze organizacje gejowskie same ida na konfrontacje bo to im zapewnia rozglos, wsparcie i kase od blizniaczych org. z europy.
Jakby faktycznie chcieli madrze podejsc ludzi to by zorganizowali nie marsz gejow tylko "marsz lesbijek".
Kuuuurde, sam bym w takim poszedl by udzielic im "wsparcia"
Zartuje ale teraz juz zupelnie powaznie - to jest normalne ze kazdy hetero FACET czuje obrzydzenie na mysl o stosunku homo 2 innych facetow. Z drugiej strony zwiazek 2 kobiet pobudza jego fantazje erotyczna a przeciez to juz jest jawna niesprawiedliwosc prawda?
IMHO wolno kazdemu akceptowac lub odnosic sie z rezerwa do zwiazkow homo ale nie wolno nam dyskryminowac kogos dlatego ze jest "inny".
Czy dlatego, ze np. we mnie osoby kalekie budza... nie wiem jak to ujac - jakies nieprzyjemne odczucia, to mamy zakazac im pokazywania sie na ulicach?