To jest właśnie moim pytaniem do Was. Czy sądzicie , że za kilka lat płatne mmorpg mogą zmienić się na bezpłatne?

Imo sie nie zmienia bo po to sa platne by ciagnac z ludzi kase i jak sa platne i ludzie w to graja i placa to znaczy ze raczej nie beda z tego rezygnowac. Bo pomysl sobie Jestes piekarzem i produkujesz bulki. Na poczatek rozdajesz kilka za darmor (beta testy) po to by ludzie sie nauczyli ze twoje bulki sa dobre. Eventualne skargi i zazalenia bierzesz gleboko do serca i poprawiash (rozne patche). Gdy twoja piekarnia juz na dobre sie rozkreci mozesz zaczac sprzedawac bolki (p2p) bolki sprzedaja sie niezle. Wiec zyskujesz kase. Wiec pomysl sobieteraz jezeli twoje bulki sprzedaja sie dobrze dostajesz za to kase (efekt twojeje ciezkiej pracy) to dlaczego masz zrobic te bolki znow za darmo ?

imo 100% nie... kiedyś oczywiste było, że beta jest za free, a teraz wprowadzili coś tzw. 'pay to play' - amerykanie na to lecą....

Benzyna tez bedzie za darmo niedlugo :G

Edit: za komorki tez bedziemy placic tylko przy aktywacji karty, cala infrastruktura i obsluga utrzyma sie z powietrza ;/

wg korwin - mikke za 2zł

imo w 100% nie, gdyz życie byłoby zbyt piękne

Moze nie piekne, ale na pewno malo rentowane!
MMORPG to usluga, a nie gra single player. Wiekszosc graczy po prostu czeka zmiana mentalnosci.

Hehe marzenie nastolatkow

Prędzej krowy zaczną latać.

Abonament posiada kilka pozytywnych cech:
- osoby które wierzą że mają prawo wymagać od życia luksusów tylko dlatego że żyją muszą się srodze zawieść. Obrazowo mówiąc: "...wyobraź sobie że cały dział darmowe gra w twoją ulubioną grę... ". Teraz już wiesz . Czasem i to nie pomaga; gdyż Popularność to nie zawsze zaleta.
- producent to nie wróżka więc z czegoś musi mieć $ na utrzymanie server-ow i ulepszanie gry etc., ale oczywiście niektórzy najwidoczniej z bajek nie wyrośli.

A powiedz nam kolego/koleżanko - długo nad tym myślałeś?
*Jak pomyślę, że 'tak' - to aż mnie ciarki po plecach przechodzą*

Widzisz, w życiu to już tak jest, że aby coś mieć trzeba na to zarobić. Oczywiście jeśli uważasz żę możesz pracować w pocie czoła kilka lat za darmo to nie krępuj się i wyślij swoje CV do takiego Blizzarda, napewno z chęcia powitają wykwalifikowanego programistę/grafika/czy kim tam w życiu chciałbys być który będzie robił za darmo ku radości gawiedzi...

A wracając na ziemię, to raczej wszystko wskazuje, że w przyszłości za wszystko będziesz płacić jesli nie abonament to kwotę za wykozystanie usługi przez określony czas (za korzystanie z Worda 2008, czy NortonAntyVirus'a 2011).

Takie rzeczy są niestety niemożliwe

jest taka zasada.. ze jesli cos za darmo to do dupy

moim zdaniem będzie dokładnie odwrotnie.
O ile jeszcze 10 czy 15 lat temu gry pisali prywatni amatorzy i nieźle im to wychodziło to teraz zrobienie liczącej się pozycji przez jedną osobę do tego amatora pracującego 8h dziennie w Biedronce jest raczej niemożliwe.
Na rynku liczą się tylko firmy, a firmy są kapitalistyczne i nastawione na zysk, czym większy zysk tym lepiej.

Co do mmorpgów - jeszcze 3 lata temu było sporo całkowicie darmowych produkcji (głównie azja i H&S), obecnie coraz więcej tytułów stara się siebie finansować - albo gra jest darmowa do lvlXX, albo gra jest darmowa przez XXh online, albo w grze jest sklepik online gdzie sprzedają się błyszczące zbroje za real cash, +50% do exp przez Xh online, +X% szansy na lepszy drop, +"omg what a cool mount" itp. itd. Oczywiście gra pozostaje w dalszym ciągu darmowa, ale niektórzy zaczynają płacić i cała inwestycja jest dochodowa. Widać, że nawet "firmy" które stawiają serwery do H&S coraz częściej robią to w celach komercyjnych, a nie tylko w światłym celu zapewnienia zabawy za darmo gawiedzi..

Moim zdaniem darmowe mmorpg własnie powoli umiera.

Nie kłam, nawet papier toaletowy jest płatny

Napisałem za kilka lat z pełną świadomością tego co piszę . Napisałem za kilka lat ale może powinienem napisać za kilkanaście. Myślałem bardziej o sytuacji , że np. wychodzi, powiedzmy, SW:G 2 już w rzeczywistości wirtualnej (marzenia:)) i SW:G 1 przy 2 wygląda jak doom 1 przy doom 3. Czy sądzicie , że w takiej sytuacji możliwe by było, że twórcy całkowicie przenoszą swoje zasoby na część drugą gry a pierwszą umieszczaja na serwerach dla entuzjastów?


PS. Dwutlenkowi i Yog-Sothothowi dziękuję za jakże rozwinięte wypowiedzi.

Tak umieszczaja dla entuzjastow, ale niby za co? Za darmo? Po co? Myslisz, ze nad nimi nie trzeba pracowac? Ot tak sobie beda dzialaly?
Ew. moga udostepnic kod zrodlowy programu DLA entuzjastow. W co tez watpie.

Nie dziwie sie, ze watpisz, bo jeszcze nigdy nic takiego nie nastapilo. Choc na przyklad o uwolnienie kodu EnB od dawien dawna jest petycja. Tyle, ze EA ma to w dupie

X.

No wiesz nie do konca, jak grze stuknie 15-20 lat to czemu nie.
I np. taki Everquest trafi do theunderdogs =P

Mmorpg to biznes, to tak jakbys spytal czy za iles tam lat KOmputery beda za darmo itd. itp. Jesli nawet firma udostepnilaby kod gry to i tak w tym momencie byloby pewnie na rynku masa innych mmorpg a w ta stara nie chcialbys grac.