Dlatego warto pocwiczyc LC (lucid dreams), zawsze mozesz zamienic zly syn w bardzo przyjemny. Mi sie co jakis czas lc zdarza i na ogol nie narzekam .

Mnie kiedyś gonił obcy po pociągu... i nagle byłem w szoku, bo odzyskałem świadomość... Koszmar miną, a obcy dostał odemnie na pięści

CZADERSKO

ponoć w snach spełniają się niemożliwe do zrealizowania marzenia.....

I to jest najlepsze w LD... Możesz tam wszystko, DOSŁOWNIE wyszystko.

Nie ciekawiej by bylo gdyby cie nadal gonil? To jak ogladanie filmu po przeczytaniu calego scenariusza- zero funu

Swoja droga jak LD sie nauczyc ?

wpiszesz w google LD i masz pelno how to

Nie kumam... ja zawsze robię we śnie co chcę = /
najbardziej lubię skakać z wieżowców ostatnio i robić respawna ; p

mi sie raz snilo, ze spie... wyspalem sie jak nigdy

meheheh kiedys mialem kilka roznych snow, kazdy konczyl sie tym ze budzilem sie ze snu (w snie i cos innego robilem ;p) niezla shize mialem jak naprawde sie obudzilem a po kilku h zastanawialem sie czy nie spie dalej ;)

Dobry skrót

Ja mialem dzisiaj dziwny sen. Snilo mi sie ze sprzatalem w szafie, znalazlem 47zł i polozylem je na stole. Rano wstalem i zdziwko mnie zlapalo bo nic tam nie bylo .

to chyba nie powinno sie dziwic mi sie kiedys snilo ze sie sufit otworzyl i po linie wszedl zabojca. rano oczywiscie dokladnie obejrzalem sufit ale nie znalzlem niczego:P

a mi sie nic nie sni albo tego nie pamietam

Nie śmiać się jaki ja miałem koszmara :

Śniło mi się że wypadł epic staff z ostatniego bossa Scholo ( world of warcraft jakby ktoś nie kojarzył ), i zninjował Go rogue :/ To był straszny sen... Obudziłem się cały spocony hehe...

Ale to nie oznacza że jestem uzależniony, prawda ? :>

alez skadze a jesli jestes maly, masz zolta skóre, czarne włosy i skoczne oczy to tym bardziej jestes normalny

odkąd czytam ten topic zapamiętuje sny normalnie do tej pory pamiętałem 1 na miesiąc a ostatnio codziennie - faaaaajnie
muahaha

tej nie przypomnialo mi sie cos... daaaawno temu, bo teraz nie pamietam snow mialem taka akcje:

Snilo mi sie, ze gram w pilke nozna...zbieram sie do strzału... i z calej sily przyp****** nogą w ściane... Pamietam bo bolało

Jako, ze dzisiaj sie obudzilem z kacem to wlasnie najwieksze jazdy mam na kacu.... kiedys mialem tak poteznego, ze w ogole nie wiedzialem co sie dzieje, obraz zamazany, odbieranie dzwiekow przytlumione, w glowie mi leca wszystkie piosenki, ktore slyszalem poprzedniego dnia... masakra... przez caly dzien powtarzalem sobie "nigdy wiecej"

i jeszcze jedno, uwazam, ze na sny maja wplyw:
to o czym myslimy przed snem oraz żarcie (chociaz jesli zjemy cos przed to raczej sie spac nie bedzie chcialo)

Miałem sen kiedyś...

Wiem, że był proroczy.

Byłem, istniałem na białym tle, pustka, próżnia, biel... moja świadomość unosiła się w tej pustce, podemną były diamenty które układały się w jedno słowo... nie wiem jakie słowo. Diamenty świeciły, błyszczały się... moja świadomość, ja unosiłem się nad tym... i płakałem, moje łzy spływały, spadały na diamenty... a spadając zmieniały się w takie same diamenty...

To jest dopiero dziwny sen.

SvD.